protest nauczycieli

~żona	jak w temacie...
~Pani Sobota	Po co? Wspierać związki zawodowe nauczycieli, które i tak robią, co chcą? Dziwię się nauczycielom, którzy są w tych dziwnych szeregach.
~sid	nikt sie nie przylaczy tu wszyscy mieli do szkoly pod gorke ; ]
~Pani Sobota	puchatek61, Kilka lat wstecz ZNP popierał np. manifestacje feministek. Jako reprezentant nauczycieli powinien trzymać się spraw zawodowych, a nie angażować się w kwestie światopoglądowe i to dość kontrowersyjne. Uważam m. in. w związku z tym, że "twór (ten) jest dziwny". O innych kwestiach nie chce mi się pisać, bo musiałabym pogrzebać w pamięci. A sporo tego było.
~Pani Sobota	puchatek61, "dziwny szereg" nie jest wtedy, gdy jakaś instytucja ("szereg") zajmuje się tym, czym powinna w sposób rzetelny, obiektywny. Gdzie był (y) ZNP, gdy rozwalano szkolnictwo zawodowe? (Wprowadzono jakiś chory system kursowo-kwalifikacyj ny)? Gdzie byli, gdy licea zamieniono w kursy przygotowawcze do matury? Gdzie są teraz, gdy siatka godzin w szkołach zawodowych przewiduje 3 godzin wych-fiz., 2 rel., 1 języka polskiego?, a w technikach po 3h tygodniowo języka ojczystego? Gdzie są? Pewne na "czarnym proteście"; > (Piszę "pewnie", bo nie mam pojęcia - szydzę zwyczajnie, bo ZNP stało z boku, gdy system szkolnictwa padał. Ważniejsze były "manify").
~Pani Sobota	A na inne Twoje pytania nie będę odpowiadać. Co to jest? Lekcja przy tablicy?; D A dziennik i kredę masz?; >
~Pani Sobota	puchatek61, pierwsze zdanie poprzedniej wypowiedzi mam przepisać drukowanymi literami?>
~Pani Sobota	Można tak powiedzieć; >
~żona	Pani Sobota może już świętować, wszak jutro mamy dzień wolny- sobota to chyba szabas? Mężowie i ojcowie- to pytanko było do Was.
~Pani Sobota	Szacunek dla małżonki, to wyjątkowa praca. Jeżeli miałabym poradzić "nie dziwnych", to wypisanie się ze związków. Przynajmniej nie trzeba będzie świecić oczyma za ich niektóre wystąpienia.
~Pani Sobota	A powiedzenie oczywiście, że znam. Za dobrze chyba nawet.
gustav	Nie jest ważne w tym momencie ZNP, organizacja na wskroś marksistowska, ale niestety, tym razem rację mają... Czy ktoś potrafi wytłumaczyć w jakim celu jest wprowadzana reforma, przywracająca komunistyczne formowanie narybku? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa, której jest w budżecie mało i za chwilę zabraknie... Zwolni się kilkadziesiąt tysięcy nauczycieli, obowiązek finansowanie szkół przerzuci się na gminy... a koszty, sorry, szkody wyrządzone dzieciom... cóz to może obchodzić bezzębnego, zawistnego, starego kawalera?	1
gustav	Sporo dobrych rozwiązań zostało wdeptanych w błoto tylko po to by pokazać, że jestesmy lepsi od poprzedników... Sztandarowym przykładem jest likwidacja Kas \|Chorych przez Milerów i jego sierot po PRLu... Szkody które wyrządził czuje kazdy usiłujący skorzystać z usług służby zdrowia. Potrwa to jeszcze długo... Szkody wyrządzone w szkolnictwie będą się odbijały czkawką sporo dłużej...	1