ID: 238821
Razem przy wigilijnym stole
ID: 238821
ID: 238821
Święta Bożego Narodzenia to taki wyjątkowy czas, kiedy spotykamy się z długo niewidzianą rodziną czy znajomymi. Możemy zwolnić, odpocząć od codziennej gonitwy, skupić się na byciu tu i teraz, celebrując wspólnie spędzone chwile.
Święta Bożego Narodzenia to taki wyjątkowy czas, kiedy spotykamy się z długo niewidzianą rodziną czy znajomymi. Możemy zwolnić, odpocząć od codziennej gonitwy, skupić się na byciu tu i teraz, celebrując wspólnie spędzone chwile.
~etransport.pl
Posty (7)
~Kiero | Witam Sa firmy co maja podpisane kontrakty z odbiorcami i ta sytuacja jest patowa. Wsrod kierowcow sa kawalerowie rozwodnicy czy ludzie innego wyznania. Jako kierowca nie wyobrażam sobie. Swiat Bozegonarodzenia bez rodziny w kabinie na pustym parkingu. Jezeli mialbym taka sytuacje i szef by mi stawial warunki to bym sie zwolnil i zadne pieniadze nie wchodza w rachubę. Sa zawody co pracuja w. Wigilie policja straz czy lekarze oraz kolejarze ale dzis ich nie ma ale jutro beda a kierowca nie bo stoi gdzieś w. Hiszpani czy Portugalii. Szanujmy rodziny i czas spedzony z nimi. Zdrowych. radosnych Swuat dla tych co na parkingu ibez rodziny. Chlopaki trzymajcie sie | 1 | ||
kevlar
| Miałem kilka razy sytuacje że szef mi gada że szuka powrotnego ładunku. Zawsze stawiałem sprawę jasno. Jest taki okres że o ładunki powrotne jest bardzo trudno. Rób co chcesz i łap ładunek nawet po kosztach. Spedytorzy siedząc za swoimi biurkami wtedy mają swoje 5 minut i cieszą się że znajdują transport za 50 czy nawet mniej euro. Co by się nie wydarzyło waliłem do szefa ostro że ja wracam na święta. Jak nie zapewni ładunku to jego sprawa. Zawsze byłem na święta w domu. Liczyłem się z tym że mnie może zwolnić ale miałem to gdzieś. Świąt w domu nikt mi nie odbierze. Chyba że przypadek losowy. Wtedy jestem w stanie zrozumieć i to jakoś przeżyć. Z drugiej strony nie znoszę w listopadzie Święta Zmarłych. Tak mam. Wtedy sam wiele razy prosiłem o pracę w tym okresie. Ładny hajs szef w tym czasie robił. Ja dostałem też premię. W sumie to nie liczyłem nigdy na to byleby być z daleka od cmentarzy. Nie lubię tych miejsc jak i pogrzebów. | -1 | ||
VincentVega
| NO TAK polskim katolikom nigdy nie dogodzisz... mi jako niewierzącemu w katolickie i inne pseudo religie bajki o bogach Jezusach i innych lądowaniach na księzycach niestety przychodzi żyć w kraju w którym przez dwa dni w środku tygodnia nie można kupić nic do jedzenia, bo cały handel zamknięty... skoro handel zamknięty dlaczego pracują katolickie kościoły i tam biznes na całego? jak wszystko zamkniete to wszystko katolicy to bardzo dziwni ludzie | |||
~ssss | Kierowcy sami się godzą na wyjazd na święta bo szefostwo parę groszy więcej da. | |||
~kierowca | Na całe święta to bym nie pojechał, ale powód jest inny. Wszystkie firmy stoją, zakazy, nie ma co wieźć, nie ma co ładować. A najbardziej w tej robocie nie lubię gnicia na parkingach i czekania. Ale w drugi dzień świąt po południu już jadę. I co ciekawe. Na załadunek 350km na pusto, potem 800 do holandii z towarem i powrót na bazę na pusto. Widać i tak się komuś kalkuluje zapłacić za dowiezienie towaru. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.