~Piotr
| Żeby być spedytorem to cv musi być uwzględniona w autach umiejętność dobrego klamania kierowców. To po primo. A po "primo ultimo " ludzie którzy mienia się w Polsce spedytorem to zwykle przekaźniki. Spetytorzy siedzę w na zachodzie Europy. Tam gdzie jest robota. | | | |
~Milicja
| Piotrek z głową wszystko ok, chyba nie masz pojęcia o czym piszesz, | | | |
~Pan Ordynator
| A co na to Smak Gumy? | | | |
~parkingowy dyrektor
| Bardzo piekne panie spedytorki, i mili koledzy kierowcy... | | | |
~parkingowy dyrektor
| Ja też żadnej pracy sie nie boje>Nawet koło roboty mogę się położyć. | | | |
~Jorgos
| Spedytorzy! Dawajcie czas kierowcy z zapasem na dojazd, lub pytajcie czy zdoła dojechać, bo może czasy mu się kończą. zlecenie powinno mieć jak najwięcej informacji. Warto podać współrzędne, tel. do klienta, co ma załadować i dokąd. Znam to z autopsji, gdy w firmie nie wiedzieli co mam zabrać. Kierowcy! Starajmy się trzymać nerwy na wodzy (do czasu), gdyż spedytor nie zjadł encyklopedii, a klientowi czasem słuma z butów wystaje. Lecz jeśli szef, spedytor i klient włażą nam na łeb, należy olać sprawę ciepłym moczem, z ewentualnym rozwiązaniem umowy o pracę. Jak żyć, jak żyć... | | | |
~Janusz
| zostałam spedytorem... a potem...
"35 palet musi pan załadować" | | | |
~x-man
| niestety Piotr ma po czesci racje w tej 80% jak nie wiecej tzw spedytorow to sa przekazniki na zasadzie kopioj wlkej i wyslij sms. Spedytor planuje lancuchy dostaw itd a nie zjamuje sie odsprzedaza ladunkow po gieldach. | | | |
~x-man
| Problem lezy gdzie indziej panowie, jak masz stalych klientow i stale umowy to nie masz takich problemow bo jest powtarzalniosc i ewentualnie nr zal i terminy moga nie pasowac, ale jak sie po gieldach syf kupuje i laduje to pozniej tylko problemy sa. | | | |
~Z telefonu
| To już 4 zmiana tytułu artykułu, a każdy poprzedni był równie ciekawy.
Ja proponuję "zrobi Pan dziewiąte" | | | |
~Z telefonu
| Dziewiątke | | | |
~Pan Ordynator
| Do "swoich " spedytorów nie mam zastrzeżeń. Znają swoje miejsce w szeregu, i szanują je. Sama firma zresztą też jest dziwna, bo nikt nie stoi tu na rozkazie. Każdy wie co ma robić, i robi to. | | | |
~dobry kolega
| Ordynator ile aut prowadzi jeden spedytor u ciebie? | | | |
~Pan Ordynator
| Żadnego. | | | |
~dobry kolega
| ??? zadnego to od kogo dostajesz zlecenia i potwierdzasz zaladunek? | | | |
~Pan Ordynator
| ~dobry kolega
2019-05-23 19:32:38 ??? zadnego to od kogo dostajesz zlecenia i potwierdzasz zaladunek?
Różnie. Ale co to ma wspólnego z prowadzeniem?A załadunek lub rozładunek, potwierdzam tylko z czystej grzeczności. | | | |
~dobry kolega
| Wiesz nie znam dokladnie jak jest w pl u mnie sa rozne dzialy firma duza ja pracuje w international abteilung i jest nas 16 z jednym spedytorem dodatkowo cli towar zwieziony do ch | -1 | | |
~Pan Ordynator
| Jednymi słowy... sam się prowadzę:) | | | |