Witam.
Panowie mamy w od 20 lat MAN TGX AKTUALNIE 500 mamy też Volvo 500 wszystko Euro 6 zajmujemy się transportem ponadnormatywnym.
Chcemy kupić ciągnik 8x4/4.
Man - nic do zarzucenia tylko stara kabina ale komfort i prowadzenie ok budowa auta zwarta i konkretna typowy helmut.
Volvo - kabina malutka, miejsce pracy kierowcy ok ale do mieszkania tragedia, duże zapotrzebowanie na AdBlu i lubi ON.
Teraz mamy na testach SCANIE 450 i powiem tak szału niema * nie urywa jak ktoś się zna to uważam że auto nie jest warte tej kasy.
Pomijając spalanie z nasza naczepą 25, 6 to i tak lepiej niż nasze pozostałe auta ale to najlżejsza naczepa i bez rozciągu natomiast wykończenie kabiny to cieniutkie.
Dlatego mamy pytanie do kierowców co ciągną coś na haku powyżej 100 ton jak to się spisuje na górkach czy puchnie awaryjność. Nas interesuje V580 ponieważ więcej nie potrzebujemy.
Piszcie konkrety i ci co mają coś do powiedzenia.
Dziękuje.

~dyzio

*.neoplus.adsl.tpnet.pl