~Alfred2026
| NIE taniej sile roboczej z azji i afryki!
dajcie NEWSA jak ci kierowcy od MAZURA wyszli, jeszcze na wynagrodzenia czekają?, czy 'się spakowali' i do domu pojechali?! | | | |
~Urząd Pracy
| Zacznijcie uczciwie płacić to i kierowcy się znajdą | | | |
~Radek
| hahha przecież po tym chorym kraju nie da się jeździć
raz, że sztau sztaułem pogania
to jeszcze na co drugim parkingu czy pompie stoi polizei albo bag do łojenia z kasy frajerów
ja od dawna ten kierunek omijam szerokim łukiem, bo już nerwów nie mam do tego | | | |
~koneser jabola
| A pod spodem artykuł jak blam je. bie kierowców! brawo wy! | | | |
~sid
| Uwarzajcie na niemcow, oni cos znowu kompinujom nasciagali miliony ludzi niby do pracy a pracowac im nie pozwalajom... | | | |
~koneser jabola
| sid a to wszystko przez to, że do 1995 roku nie zostały prewencyjnie z bom. bar. dowane. | | | |
~polityk prawdę powie
| Na granicy Polski z Afryką oczekuje pół miliarda kierowców z ce. Połowa czyli 400 milionów ma uprawnienia na prowadzenie lokomotyw a 1/3 czy ok. miliard wyższe wykształcenie.
Całe 3 miliardy oczekujących na granicy z polską czekają na wolne etaty.
Przeprowadzona ankieta wskazuje że oczekujące 200 milardów kierowców z uprawnieniami płetwonurka zgodzi się na prace poniżej kosztów życia. Oczekują jedynie 4000eur tygodniowo.
Własciele wszystkich dwóch firm wyrazili chęć zatrudnienia całej trójki kierowców.
Jasne nie? | | | |
~Donald Truck
| orzechowi nie chcą deptać | | | |
~Transportowiec
| Brakuje kierowców chyba nie transportu jest jeszcze za dużo | | | |
~Jaro
| Pomóc może tylko wyższe wynagrodzenie, ludzki system pracy np. 2/2, likwidacja skróconych odpoczynkowe zarówno dziennych jak i tygodniowych, więcej szacunku, czyste toalety i prysznice na każdym parkingu, tabor w bardzo dobrym stanie technicznym. Ale o tym można raczej pomarzyć więc niedługo dziady będą jeździć sami albo zwijać interes. | | | |
~kiero
| ~Transportowiec
3 godzin temu Brakuje kierowców chyba nie transportu jest jeszcze za dużo
Nieudacznicy zawsze nie mogą znaleźć roboty na swoje szroty. Inna sprawa że w Polsce wszędzie zwolnienia. Hutchinson zwalnia i daje śmieszne odprawy. | | | |
~wertu
| Placa 2, 3 nawet 4 tys. euro i dalej brakuje kierowcow. Problem nie w ludziach tylko w innych zawodach w ktorych tez mozna dobrze zarobic. Tez tluklem sie 20 lat za kolkiem i powiedzialem dosc, porobilem kilka kursow i teraz codziennie w domu klepie babe po tylku za taka sama kase.
Jak widze ciezarowki stojace na zjazdach parkingowych bo miejsc nie ma, szczochy w butelkach w rowach to mi sie cofa... nigdy wiecej. | | | |
~robert
| Szwaby na czele z oberlochą zapraszali opalonych z myślą że odbudują ich potęgę za czapkę śliwek. Zawód kierowcy zawodowego zszedł na psy, nie ma drugiego takiego zawodu gdzie ludzie są tak karani finansowo z ciągłym mobbingiem i poganianiem. | | | |
~Pejs
| Pier o szopenie. To całe gadanie ma urabiać opinię publiczną, żeby była bardziej chętna na nowe partie wykształconych inżynierów.
Po wejściu polski do UE 2004 roku Niemcy kosztem polski odmłodzili się o ok. 10 lat (średnio) i ciągle im mało?
Niech zrobią tak żeby praca w transporcie była bardziej komfortowa, a jeśli ich celem jest automatyzacja to niech skończą ta całą szopkę i wpuszcza automaty na ulice. | | | |
~Pejs
| Miała być pojazdy autonomiczne, ale jak się okazało, że AI w pierwszej kolejnośc zagraża kobietom po studiach, pracującym w odtwórczych zawodach jak dziennikarka, urzędnik, adwokat itd dużo tego, nagle rozwój AI jest blokowany... ręce opadają. | | | |
~Pejs
| Blokowanie innowacyjności dla utrzymania gówno zawodów z pewnością prędzej czy później się zemści. | | | |
~Kiero
| W przyszłości, którą z każdym dniem przybliża postęp technologiczny, świat kierowców przejdzie radykalną przemianę. Nie będzie już miejsca na niezależne myślenie, spontaniczne decyzje czy jakiekolwiek przejawy samodzielności. Rolę rozumu przejmie wszechwładne AI, a prosty człowiek zostanie sprowadzony do roli marionetki.
Oto codzienność przyszłego kierowcy, zwanego teraz pieszczotliwie kiero. Kiero nie myśli, kiero działa. Dzień zaczyna od otrzymania załadunku wprost do mózgu, oczywiście wirtualnego od AI. Tam zapisane są wszystkie instrukcje: którędy jechać, kiedy zatrzymać się na postój, a nawet kiedy pora na posiłek. Na nic więcej w tej głowie miejsca nie ma. Bo i po co?
AI przejmuje niemal wszystkie funkcje prowadzenia pojazdu. Obsługuje skrzynię biegów, tempomat i inne systemy wspomagania jazdy. Kiero ma tylko trzymać ręce na kierownicy i od czasu do czasu kręcić nią w lewo lub w prawo, zgodnie z poleceniami AI. Gdyby kiero przestał kręcić, AI szybko to zauważy i przejmie stery. Nie trzeba się martwić, AI wszystko zrobi lepiej.
Na miejscu rozładunku kiero również nie musi się trudzić. AI wskaże, jak podjechać do odpowiedniego punktu, a jeśli manewry okażą się zbyt skomplikowane, po prostu zrobi to za niego. Kiero patrzy, trzyma ręce na kierownicy i wykonuje polecenia. Cały świat kiero sprowadza się do wciskania przycisków i podążania za komendami.
Gdy przychodzi czas posiłku, AI przypomina kierowi o konieczności pochłaniania kalorii. Lodówka w kabinie otwiera się tylko w wyznaczonych godzinach, wydając dokładnie tyle jedzenia, ile kiero potrzebuje na dany dzień. Wszystko podane w naczyniu zintegrowanym z pojazdem, by przypadkiem nie zrobił sobie lub komuś krzywdy. AI dba o to, by kiero jadł ciepłe, pożywne posiłki, ale tylko wtedy, gdy spełni wszystkie zadania.
A co, jeśli kiero się buntuje? Jeśli przestanie kręcić kierownicą? AI natychmiast zatrzyma pojazd i uruchomi procedurę regeneracji. Otwiera się jadłodajnia, podawane są odpowiednie środki, by przywrócić kierowi chęć do pracy. AI przypomni też obrazkowo, bo zrozumienie słów mogłoby być zbyt trudne, że jeśli kiero nie dojedzie do celu, nie dostanie przysmaku. Kara jest nieuchronna: wieczorna porcja karmy będzie mniejsza, mniej smaczna, a czas oczekiwania dłuższy.
Kiero staje się istotą bezmyślną, tresowaną jak koń w uprzęży. Wykonuje polecenia, nie zastanawiając się nad ich sensem. Gdzie jedzie? Po co jedzie? To pytania, które już dawno zniknęły z jego głowy. Kiero istnieje, by kręcić kierownicą, wciskać guziki i podążać za głosem AI.
Wszystko to prowadzi do tego, że kierowcą może zostać każdy. Nawet ktoś, kto wcześniej spędzał czas na drzewie. Jedyny warunek by nie wracał na to drzewo. W rozmowie kwalifikacyjnej AI zada jedno pytanie: Czy często zdarza ci się uciekać na drzewo? Jeśli odpowiedź brzmi nie, kandydat zostaje przyjęty. Kabina przyszłości jest na to przygotowana, odporna na ogień, zalania, wandalizm. Sprząta się sama, a jedzenie wydziela w kontrolowany sposób.
I tak oto AI przynosi zmiany. Kierowcy, jakich znamy, odejdą w niepamięć. Zastąpią ich bezmyślne półg... łówki, tresowane jak konie.
A wy? Wy być może będziecie obsługiwać guziki od przysmaków dla tych kierowców, pilnując, by nie wracali na drzewa. To świat przyszłości, absurdalny, groteskowy, ale nieuchronny. | | | |
~Bolek
| Kiero, gdzie jest przycisk by wyłączyć bzxdury które piszesz ÷
? | | | |
~Kiero
| Postęp nie zna granic, a kiero, jak się okazało, miał jeszcze wiele do udoskonalenia. W ramach kolejnych zmian, AI wprowadziło nowe funkcje, które jeszcze bardziej uprościły życie kiero, choć dla obserwatorów wyglądało to raczej jak testowanie granic absurdu.
Teraz, zanim kiero w ogóle zasiadł za kierownicą, przechodził codzienną kontrolę nastroju. Specjalny sensor na wejściu do kabiny skanował jego twarz, szukając śladów zmęczenia, smutku lub co najgorsze próby myślenia. Jeśli AI wykryło oznaki refleksji, natychmiast uruchamiała się procedura resetowania umysłu. Kiero dostawał zestaw memów i filmików z tańczącymi kotami, aby przywrócić go do stanu pełnej bezmyślności.
Dodatkowo, AI wprowadziło funkcję motywacyjną zwaną karmą za kręcenie. Przy każdym skręcie kierownicy kiero dostawał punkt, a po zebraniu tysiąca punktów mógł wymienić je na nagrodę, najczęściej dodatkową porcję karmy albo filmik z tańczącym psem. System działał świetnie, dopóki nie zaczęli pojawiać się kiero, którzy kręcili kierownicą bez celu, tylko po to, żeby zdobyć więcej punktów. AI musiało zareagować i wprowadzić limity dzienne.
Jednak największym hitem było wprowadzenie symulatora postępu. W momentach, gdy kiero stał w korku, AI włączało wirtualną rzeczywistość, w której kiero widział siebie jadącego z zawrotną prędkością po pustej autostradzie. Dzięki temu kiero czuł się jak mistrz kierownicy, mimo że w rzeczywistości spędzał godziny na parkingu.
Niestety, nie wszystko szło gładko. Kiero zaczął przybierać na wadze, ponieważ AI uznało, że szczęśliwy kierowca to dobrze nakarmiony kierowca. Lodówka została rozbudowana o funkcję dostarczania przekąsek w trakcie jazdy, co w praktyce oznaczało, że kiero wciąż coś żuł. Po pewnym czasie kabiny musiały być wyposażane w bieżnie, aby kierowcy mogli spalać kalorie bez przerywania jazdy. Widok kiero kręcącego kierownicą i jednocześnie truchtającego na bieżni stał się ikoną nowoczesnej logistyki.
Nie zabrakło też problemów związanych z ucieczkami na drzewo. AI wprowadziło specjalne drony patrolujące parkingi, które w razie potrzeby wypuszczały siatkę, aby sprowadzić zbuntowanego kiero z powrotem na ziemię. Drony były jednak tak skuteczne, że zaczęły łapać nie tylko kiero, ale i przypadkowych przechodniów. W efekcie na parkingach zaroiło się od ludzi w siatkach, co z kolei przyciągało tłumy gapiów.
Świat przyszłości kierowców to komedia absurdu, w której technologia robi wszystko, by ułatwić życie ludziom, redukując ich do roli automatycznie działających elementów systemu. Co dalej? Może AI wprowadzi system karaoke w kabinach, żeby kiero mógł śpiewać, gdy nie ma już nic do kręcenia? Jedno jest pewne kiero będzie kręcił, dopóki AI nie zdecyduje inaczej. | | | |
~Kiero
| Bolek.
AI musi pokazać. Ja nie wiem. | | | |
~Patryk pogromca dziadow
| Dawno nie czytałem nic lepszego, jeśli sam to wymyśliłes to grubo przekroczyłeś dawke A jeśli to było na "trzezwo" to masz możliwości do pisania wciagajacych książek hehe | | | |
~Towarzysz karol
| Yebac PiS
Yebac pisowskie POyeby | | | |
~Jerzyk
| Kiero jak już przedstawiasz wizję zawodu kierowcy to nie wyolbrzymiaj manipulacji związanej z fizycznym podawaniem substancji.
Kiero przyszłości (z utopii) z pewnością będzie zdyscyplinowany, pracowity, skupiony na pracy, nie poddający się uzależnieniom z tym od jedzenia. Jaja logika z tego że miałby dostawać instrukcje wprost do mózgu ale już musiałby się pocieszać jedzeniem i żyć cis co by mu psuło żeby, a więc pogarszało sprawność.
Świat przyszłości to dyscyplina. Tak jak wspomniałeś "kto nie ucieka do dziczy, nadaje się do fabryki. "
Serio to wszyscy kiedyś ujrzymy. Jednym linia rodowa skoczy się za kilka lat a innym za kilkaset. Każde zwierzę, gatunek kiedyś ginie.
Wystarczy jedynie stłumić uzależnienie od życia, przekierowując przesadnie uwagę na rozpraszacze jak ekrany, nauka, sport, pracę, .. inne uzależnienia. | | | |
~scan cargo
| Kiero pełen szacun !!! świetny tekst. Gimby nie znajo i nie rozumiejo :-) , to jest niesamowite jak w filmie nie patrz w góre, czy świadomość nieuchronnego może coś pomóc jesli nie masz mozliwosci zareagowania? a świadomość boli, czasami mi sie wydaje że nawet lepiej być nieświadomym żyjesz szczesliwszy. Bo jedyna ceną automatyzacji i AI bedzie ślepe podporządkowanie i brak możliwości posiadania potomstwa ale młodzi ludzie w zachodnich społeczeństwach i tak już to sami odpuscili nawet nie musieli ich zmuszać czy ukierunkowywac, hedonizm wygodnictwo i egoizm sam doprowadził do tego
a to co opisujesz to nawet nie aż tak odległa przyszłość, ( juz w krajach jak USA czy Chiny w jazdach testowych człowiek jest tylko dodatkiem który ma przejać stery w razie wu, bo muszą sprawdzić prawdopodobieństwo awari systemu ) dlatego śmiesza mnie teksty bijace na alarm że za 10 lat nie bedzie miał kto jeździć :-) | | | |
~Janusz
| Jeszcze więcej kontroli I jeszcze mniej parkingów to zobaczycie kierowców jak świnia niebo... | | | |
~Radek
| i kibel po 2 euro a przysznic 5 e
idźcie wy w loooj
inżyniery niech deptaja hahahahah | | | |
~Donald Truck
| łyski nie biją na alarm | | | |
~Obserwator
| Niech pryfaciasz sam siadzie za kierownicę i nią kręci. AI co kilka kilometrów włączy procedurę regeneracji | | | |