Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Ciężarówce stuknęło 125 lat, ale to nie wszystko...

Utworzona: 2021-03-07


2021 jest dla Daimler Trucks rokiem szczególnym – związanym z potrójnym jubileuszem. Przed 125 laty Gottlieb Daimler zaprezentował pierwszy samochód ciężarowy. W 1946 r. przez bezdroża przedzierał się pierwszy prototypowy Unimog, a 50 lat później pojawił się prototyp nowoczesnej ciężarówki – modelu Actros.

Gdy w 1896 r. Gottlieb Daimler prezentował swoją pierwszą ciężarówkę na drewnianych kołach w żelaznych obręczach – świat na nią nie czekał. W Niemczech nie było chętnych do kupna, a w Anglii, gdzie w końcu znalazł się nabywca, członek załogi musiał biec przed pojazdem z czerwoną flagą, ostrzegając innych uczestników ruchu drogowego.

Feniks zrywa się do lotu

A jednak Phoenix, bo tak nazwano ten wehikuł z umieszczonym z tyłu dwucylindrowym silnikiem o pojemności skokowej 1,06 litra i mocy 4 KM, był zapowiedzią historii wielkiego sukcesu ciężarówek w transporcie towarowym. Phoenix był w istocie przerobionym wozem towarowym, jakie po ulicach ciągnęły konie. Jego podwozie wyposażono w zamontowane poprzecznie resory piórowe z przodu i sprężyny śrubowe z tyłu. Zawieszenie było niezbędne nie tylko z powodu złego stanu dróg, ale również ze względu na wrażliwość silnika na wstrząsy.

Pas przenosił siłę napędową silnika na wał zamontowany pod kątem prostym do osi wzdłużnej pojazdu, a na obu końcach wału umieszczono zębniki, czyli małe koła zębate. Ich zęby zazębiały się z uzębieniem wewnętrznym wieńca zębatego, trwale połączonego z napędzanym kołem. Ta zasada konstrukcyjna stała się znacznie później znakiem rozpoznawczym samochodów ciężarowych Mercedes-Benz – jako oś na zwolnicach planetarnych w seriach ciężarówek Mercedes-Benz NG (niem. „Neue Generation” – nowa generacja) i następnie Mercedes-Benz SK („Schwere Klasse” – klasa ciężka) oraz obecnie w pojazdach budowlanych.

Ponadczasowy wszędołaz

W 1946 r. swoją pierwszą jazdę próbną odbył „Prototyp 1” Unimoga. Za kierownicą siedział sam główny konstruktor Heinrich Rößler, który przetestował prototyp na nierównych leśnych drogach w pobliżu Schwäbisch Gmünd – jeszcze bez kabiny, ale za to z pełnym ładunkiem drewna.


Rozwój Unimoga był ściśle związany z trudną sytuacją zaopatrzenia w żywność w powojennych Niemczech. Te warunki sprawiły, że Albert Friedrich, wieloletni szef działu rozwoju silników lotniczych w Daimler-Benz AG, wpadł na pomysł stworzenia rolniczego pojazdu mechanicznego, który mógłby zwiększyć wydajność produkcji rolnej.

Po zakończeniu wojny Friedrich odświeżył swoje kontakty z producentem konstrukcji metalowych Erhard & Söhne ze Schwäbisch Gmünd, dostawcą firmy Daimler-Benz – i jeszcze w grudniu 1945 r. jej dział rolniczy rozpoczął prace. Kierownictwo nad nimi w styczniu 1946 r. objął konstruktor Heinrich Rößler.

W ciągu zaledwie kilku tygodni opracowano pojazd, w którym blok silnika i skrzyni biegów umieszczono po prawej stronie, przy osi. Umożliwiło to ustawienie rur reakcyjnych, chroniących wałki napędowe, pod kątem prostym w stosunku do osi. Dzięki temu w podwoziu wystarczyło zastosowanie zaledwie czterech przegubów napędowych. Ta genialna konstrukcja jest stosowana do dziś w Unimogach o wysokiej mobilności – typoszeregu U 4023/U 5023.

W marcu 1946 Hans Zabel z firmy Gaggenau, od początku uczestniczący w projekcie, wymyślił nazwę „Unimog” (niem. Universal-Motor-Gerät – uniwersalna maszyna motorowa), a już w październiku 1946 r. wszędołaz odbył jazdę próbną.

Punkt odniesienia

Pod koniec września 1996 r. na targach pojazdów użytkowych IAA Mercedes-Benz zaprezentował Actrosa – pierwszą ciężarówkę wyposażoną w hamulce tarczowe przy wszystkich kołach i elektroniczny układ hamulcowy EBS. Zastosowanie układu hamulcowego Telligent umożliwiło skrócenie drogi hamowania Actrosa z prędkości 85 km/h o taką długość jaką ma zestaw ciągnika z przyczepą. Nowością były również poduszki powietrzne i fotele ze zintegrowanymi napinaczami pasów bezpieczeństwa. Dzięki tym rozwiązaniom był to najbezpieczniejszy pojazd w swojej klasie.


Innowacyjna technika przyczyniła się również do znacznego zwiększenia jego ekonomiczności. Ponad dwukrotnie wydłużono odstępy międzyprzeglądowe, zużycie paliwa obniżono (w zależności od rodzaju eksploatacji) o 3-7%, a ładowność wzrosła nawet o 400 kg. Dopracowano również detale, np. okładziny błotników nowego rodzaju redukowały mgłę wodną podczas jazdy w deszczu.

Ekologiczność pojazdu zwiększyły m.in. nowo skonstruowane, oszczędniejsze silniki widlaste, a także usprawnienia w montażu pojazdów – tutaj zużycie energii zmniejszyło się niemal o 50%. Nowe kabiny oferowały do 47% więcej przestrzeni wewnętrznej i ergonomiczne rozmieszczenie elementów obsługowych. W trosce o bezpieczeństwo użytkowników kabiny przeszły szereg testów zderzeniowych, zarówno symulowanych, jak i rzeczywistych.

Dodajmy, że Actros każdej kolejnej generacji był wyróżniany prestiżowym tytułem „Truck of the Year”.

Źródło: Daimler Trucks
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
LESZEK Transport i Spedycja Daniel Leszek


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels