Inspektorzy kłodzkiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli 40-tonowy zespół pojazdów na rosyjskich numerach rejestracyjnych. Pomimo podania sygnału do zatrzymania ze znacznej odległości, kierowca zatrzymał pojazd dopiero kilkadziesiąt metrów od wjazdu na punkt kontrolny. Nienaturalne zachowanie kierowcy spowodowało, iż niezwłocznie poddano go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, białoruski kierowca nie tylko miał problem z zatrzymaniem pojazdu we wskazanym miejscu, manewrowaniem nim, ale również z dmuchaniem w alkomat. Po kilku nieudanych próbach, w końcu udało się prawidłowo przeprowadzić badanie, które tylko potwierdziło podejrzenia kontrolujących. Kierowca „wydmuchał” 0,91 mg/l w wydychanym powietrzu, co stanowi równowartość 1,82 ‰.

Pojazd został usunięty na parking strzeżony, gdyż inny kierowca, wskazany do zabezpieczenia pojazdu, również okazał się być nietrzeźwy. Sprawę do dalszych czynności przejął funkcjonariusz WRD KPP w Kłodzku. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez Policję i osadzony w izbie zatrzymań, gdzie będzie oczekiwał na decyzję prokuratora i sądu. Jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem za co kierowcy grozi grzywna lub kara ograniczenia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów wszelkich kategorii 3-15 lat oraz wpłata od 5000 zł do 60000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Postpenitencjarnej.

Źródło: Dolnośląskie WITD