Od 2023 r. opłaty drogowe za ciężarówki bezemisyjne będą mniejsze co najmniej o połowę, podczas gdy wysokość opłat za ciężarówki konwencjonalne będzie naliczana w oparciu o emisje CO2 i zanieczyszczenie powietrza, co oznacza, że stawki za pojazdy czystsze będą mniejsze. Przedstawiciele Europejskiej Federacji Transportu i Środowiska (T&E) uważają, że nowa ustawa o eurowinietach (więcej na ten temat w poniższym materiale) przyspieszy przejście na transport bezemisyjny i poprawi jakość powietrza, którym oddychamy.

Porozumienie w sprawie reformy eurowiniety

Obecnie roczne koszty opłat drogowych mogą wynieść nawet do 25.000 euro na ciężarówkę, czyli jedną czwartą całkowitego kosztu posiadania i eksploatacji pojazdu. Tymczasem zgodnie z nowym rozporządzeniem, do kwietnia 2023 ciężarówki bezemisyjne, z napędem akumulatorowym lub wodorowym, otrzymają co najmniej 50% zniżki na opłaty za przejazd. Do końca 2025 r. kraje UE mogą wprowadzać nawet 100-procentowe zniżki dla ciężarówek bezemisyjnych, tak jak ma to miejsce w Niemczech. Po tym czasie, dopuszczalne będą zniżki na poziomie od 50% do 75%, czyli takie, jakie obowiązują już w Austrii.

Nowy system opłat powinien też przynieść korzyści kolejom. Państwa członkowskie będą musiały wprowadzić obciążenie za emisję CO2 niezależne od dochodów lub zastosować koszty zewnętrzne dla emisji CO2, natomiast opłaty za zanieczyszczenie powietrza staną się obowiązkowe, co zwiększy atrakcyjność kolei.

Opłaty za zanieczyszczenie powietrza dla ciężarówek muszą być stosowane tam, gdzie obecnie obowiązują składki za przejazd na podstawie odległości. Obecnie tylko cztery państwa członkowskie pobierają opłaty od ciężarówek za zanieczyszczenia powietrza. Zdaniem T&E, wprowadzenie obowiązku opłat za zanieczyszczenie powietrza to sukces dotychczasowych wysiłków zmierzających do odzyskania kosztów z działalności, która szkodzi zdrowiu ludzkiemu jak również naszemu środowisku.

Kraje posiadające drogi płatne na podstawie umów koncesyjnych mogą zwolnić operatorów od konieczności pobierania opłat opartych zarówno na emisji CO2 jak i zanieczyszczeniu powietrza, ale tylko do czasu odnowienia lub istotnej zmiany tych umów.

Jak zaznacza Europejska Federacja Transportu i Środowiska, ciężarówki odpowiadają za 23% emisji CO2 w UE z transportu drogowego oraz, według danych z Kopenhagi, Londynu i Paryża, za ponad 20% emisji tlenków azotu generowanych przez pojazdy drogowe.

Źródło: Europejska Federacja Transportu i Środowiska