Paul Daintree, dyrektor ds. designu zaznaczył, że TCK Evolution skupia się na potrzebach użytkowników. By bliżej poznać ich zdanie odwiedzano miejsca postoju, parkingi klientów, a nawet organizowano wspólne jazdy. To praktyczne doświadczenie w połączeniu z opiniami dealerów i wiedzą producenta stanowiło podstawę ewolucji - komfortu kierowcy i bardziej zintegrowanego wyglądu.
T High
To dużo bardziej zintegrowany projekt. Daje klientom powierzchnię na zastosowanie własnych schematów malowania i grafiki na przedniej części pojazdu, a wszystko dzięki zastosowaniu technologii LED w reflektorach. Zapewniają one kierowcy lepsze oświetlenie i pozwalają na rozmieszczenie wielu rzeczy na mniejszej powierzchni. Ponadto zwiększono rozmiar logo oraz zachowano funkcjonalność stopni.
Zwieszoną funkcjonalność można zauważyć również w kierownicy. Większa możliwość regulacji - za pomocą przycisku nożnego i start stop, znacznie ułatwia obsługę.
Przeprojektowano również leżanki, by dać kierowcom potrzebny im komfort. Zwiększono grubość i gęstość materaca oraz podwojono liczbę sprężyn. Dodano również nakładkę na materac.
Dodatkowo zwiększono przestrzeń do przechowywania. Pojawiły się miejsca na telefony lub tablety, z blisko zlokalizowanymi punktami ładowania USB oraz schowki, które producent zapewnia dzięki szufladzie umożliwiającej bezpieczne przechowywanie tabletu lub notebooka.
Przy tworzeniu nowej gamy skorzystano z okazji, aby zaktualizować materiał foteli, które jak do tej pory są cenione przez ich użytkowników. Zastąpiono tradycyjne siedzenie z pełnej skóry tłoczoną tkaniną, z czerwonymi detalami.
A co o nowych funkcjach myślą kierowcy? Przycisk start stop, to wygoda, bo nie trzeba wyjmować kluczyka lub szukać go w torbie. Nowa kolumna kierownicy też na plus, gdyż można łatwiej ustawić odpowiednią pozycję dla kierowcy, która wcześniej była z byt prosta i płaska. Fakt, że można ją regulować za pomocą stóp sprawia, iż jest naprawdę wygodna. Przeróbki deski rozdzielczej jak również reflektory LED zostały docenione przez kierowców.
