Z Norwegii do Turcji prawie bez przerwy jechał turecki kierowca skontrolowany przez inspektorów ITD z Kędzieżyna-Koźla. Analiza jego czasu pracy wykazała, że po podjęciu ładunku w środkowej części Norwegii, jechał 60 godzin. W tym czasie odpoczywał tylko 7 godzin podczas przeprawy promowej. W pozostałym czasie kierowca prowadził pojazd nawet 8 godzin bez przerwy, a jazda dzienna wyniosła 18 godzin. Jak tłumaczył inspektorom, śpieszył się na bardzo ważną uroczystość rodzinną, na którą nie mógł się spóźnić. W konsekwencji kierowca został ukarany mandatem karnym, a przewoźnikowi grozi wysoka kara. Kierowca otrzymał też zakaz dalszej jazdy do czasu odebrania prawidłowego odpoczynku.
Źródło: GITD
Utworzona: 2021-08-10