Wesseler

~Rapaj	jak w temacie...
~Rapaj	Witam. Chcę przestrzec kierowcow szukajacych pracy w Niemczech przed ta firmą. Problem polega na tym, że gdy nie mają zleceń, każą kierowcy siedziec w domu. Kierowca, mimo, że czeka i jest na kazde zawolanie firmy, czyli w gotowości do pracy, nie dostanie nie tylko diet (z tym mozna się zgodzić), ale tez podstawy. W rezultacie moze byc sytuacja, jak w przypadku mojego kolegi, ze kierowca siedzi bez zadnego grosza przez miesiąc a nawet kilka. Druga sprawa przy pracy systemowej 3 tygodnie na 1 tydzień nie dają platnych urlopow. Gdy idzie się na urlop, to wrzucają to jako urlop bezplatny. W tej sprawie kilku kierowcow za posrednikiem adwokata pozwala Wesseler do sądu. Sprawa obecniew toku. Ostrzegam, bo firma pod ww względem jest nierzetelna.
~byly	obiecują podwyżki, haha ale nikt nie dostał, nazapiepszac sie trzeba i i tak jest źle. ogólnie to ujowa firma, nie polecam
~ktos	ostatnio zmienili dyspozytora, i zaczęło się namawianie do przeginania tacho robota jak dla kuriera czyli 5 / 6 zaladunkow 7-8 rozladunkow, auta zaczynaja sie sypac a o nowych cisza ogólnie roboty od zajobania a pieniądze marne, NIE POLECAM
~ufo	jak nie zdarzysz dojechać w terminie bo cię śnieg zasypał to cię zwolnią naczepa na załadunku musi się rozciągnąć do minimum 15m deble rządzą w tej chorej firmie
Lubie_prace_anie_tyre	Firma jak wiele innych niemieckich wyzyskiwaczy, ale dyspo o imieniu G251; nter to gość z alergią na Polaków. Jeśli ktoś kto da po sobie jeździć to cię zajedzie sprzęt tragedia nie ma czasu na naprawy chyba że z przypadku albo jak padnie, polacy na starych gratach. Podsumowanie nie polecam. P. s kiedyś podobno bylo lepiej nie teraz.
~Kier	Potwierdzam, było znośnie, jak w pracy ideału nigdy nie ma, ale od kiedy " kierownikiem" spedycji został G.. r praca stała się czymś na pograniczu wyzysku. Auta stare, w stanie agonalnym, zamiany aut czasami co tydzień, dojeżdżanie do aut z jakimś kierowcą, i dyspo faktycznie ma "alergię" na Polaków. Są lepsze oferty pracy na terenie Niemiec.