Jednak w dokumencie negocjacyjnym, do którego dotarła Europejska Rada Bezpieczeństwa w Transporcie (ETSC) przed spotkaniem w dniu 8 czerwca, w czasie którego ma być omówiona ostateczna wersja zasad, kraje wzywają do tego, aby wymagania dotyczyły tylko autostrad, niektórych głównych dróg i centralnych obszarów obejmujących niecałych 100 miast (określanych jako „węzły miejskie”). Tak drastyczne ograniczenie zasięgu obowiązkowych aktualizacji poważnie zmniejszyłoby skuteczność i potencjał bezpieczeństwa, jakie zapewniają cyfrowe mapy z informacjami o ograniczeniach prędkości. Warto przypomnieć, że ograniczenia prędkości na autostradach zwykle nie różnią się zbytnio, podczas gdy krajowe ograniczenia prędkości na innych drogach często zmieniają się, gdy drogi przechodzą przez centra miast i obszary wiejskie. Jeśli zaproponowane zmiany zostaną wprowadzone, obowiązek aktualizacji nie obejmie większości dróg miejskich i wiejskich, na których zdarza się zdecydowana większość wypadków.
Od lipca 2022 r. wszystkie nowe typy samochodów wprowadzane na rynek UE muszą być wyposażone w system inteligentnego wspomagania prędkości (ISA), który pomaga kierowcom przestrzegać przepisów dotyczących ograniczenia prędkości. Najbardziej podstawowe systemy wykorzystują kamerę zamontowaną na przedniej szybie do odczytywania znaków drogowych, jednak systemy tego typu nie wykrywają zmian ograniczeń prędkości w przypadku braku znaków lub gdy ograniczenie prędkości jest uzależnione od rodzaju prowadzonego pojazdu. Systemy wykorzystujące wyłącznie kamery nie są skutecznego także wtedy, gdy ograniczenie prędkości nie wynikają z treści znaku, ale z faktu, że pojazd porusza się po określonym rodzaju drogi. W takich sytuacjach niezbędne są cyfrowe mapy połączone z informacjami GPS, które uzupełniają dane z kamer w systemach ISA w wielu nowych pojazdach.
Państwa członkowskie UE chcą w praktyce drastycznie ograniczyć informacje o ograniczeniach prędkości na mapach cyfrowych. Osłabi to potencjał technologii inteligentnego wspomagania prędkości, stanie się przyczyną frustracji dla kierowców i ograniczy korzyści związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Wzywamy państwa członkowskie do ponownego przemyślenia tego krótkowzrocznego podejścia i wspierania inwestycji w technologię cyfrową, która może uratować życieGraziella Jost, specjalistka ds. regulacji bezpieczeństwa pojazdów w ETSC.Źródło: ETSC