Planowana
rozbudowa i budowa nowych autostrad i dróg federalnych w Niemczech wyrządzi klimatowi znacznie więcej szkód, niż wcześniej zakładano w oficjalnych wyliczeniach Ministerstwa Transportu. Według T&E, projekty drogowe zaplanowane w Federalnym Planie Infrastruktury Transportowej (BVWP) do roku 2030 spowodują 9-ciokrotnie większą emisję CO₂ niż zakładano w planie. Oznacza to, że duża liczba ze 138 projektów, które rząd chciałaby przyspieszyć kierując się nadrzędnym interesem publicznym, faktycznie będzie nieekonomiczna. W swoim studium Europejska Federacja Transportu i Środowiska ocenia analizę korzyści i kosztów, która stanowi podstawę decyzji w sprawie nowych projektów drogowych. W ocenie T&E, plan BVWP w bardzo dużym stopniu nie uwzględnia faktu, że nowe i szersze drogi prowadzą do zwiększenia natężenia ruchu, a tym samym większej emisji CO₂.
Podczas gdy inwestuje się miliardy euro w nierentowne projekty autostrad, brakuje pieniędzy na zniszczone tory, co oznacza, że bilet za 49 euro, który kiedyś kosztował 9 euro, będzie jeszcze droższy stwierdza Benedikt Heyl, analityk w T&E Germany.
T&E krytykuje również fakt, że koszty emisji CO₂ w przypadku budowy dróg są ustalane na zbyt niskim poziomie. Federalna Agencja Środowiska szacuje, że są dodatkowe koszty spowodowane emisją jednej tony CO₂ to 700 euro, podczas gdy plan BVWP zakłada jedynie 145 euro. Zdaniem Federacji, biorąc pod uwagę skorygowane koszty i realistyczną ocenę wzrostu natężenia ruchu, dwa z trzech planowanych kilometrów okażą się nieekonomiczne. Przykładami takich inwestycji jest np. wydłużenie autostrady A8 na wschód od Monachium, autostrada A20 oraz rozbudowa sześciopasmowej autostrady A45 w Hesji i Nadrenii Północnej-Westfalii. Europejska Federacja Transportu i Środowiska wzywa zatem do zasadniczej rewizji federalnego planu infrastruktury transportowej. Okazją do takiej rewizji jest nie tylko opracowanie Federalnego Planu Transportu i Mobilności na rok 2040, oraz przegląd planu potrzeb Ministerstwa Transportu.
Niemieckie plany dotyczące budowy autostrad należy przemyśleć na nowo i poprzeć naukowo wiarygodnymi analizami i założeniami. Wiele osób regularnie stoi w korkach, ponieważ nie mają alternatyw dla jazdy samochodem. Ale większa ilość dróg nie rozwiąże problemu, ponieważ to prowadzi do większego natężenia ruch. Dlatego planowanie naszej infrastruktury przy użyciu starych metod to poważne zaniedbanie podsumowuje Heyl.
Źródło: Europejska Federacja Transportu i Środowiska