W trakcie weryfikacji dokumentów ustalono, że kierowca podlega obowiązkowi delegowania zgodnie z przepisami dotyczącymi międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy. Mimo to pracodawca nie dopełnił formalności – zgłoszenie trafiło do systemu dopiero ponad godzinę po zatrzymaniu ciężarówki. Oznacza to złamanie przepisów dotyczących legalnego wykonywania transportu w Polsce, za co przewoźnik musi liczyć się z karą finansową. Sprawą zajmie się także Państwowa Inspekcja Pracy.

Na tym jednak nie koniec. Podczas kontroli inspektorzy ITD stwierdzili także naruszenie przepisów umowy ADR. Zestaw został wyposażony w dwa zbiorniki paliwa o łącznej pojemności 1275 litrów oraz dodatkowy 240-litrowy zbiornik w naczepie zasilający agregat chłodniczy. Łączna pojemność zbiorników wynosiła 1515 litrów, co przekracza dopuszczalny limit 1500 litrów dla jednostki transportowej przewożącej towary niebezpieczne. Inspektorzy zabezpieczyli 2000 zł kaucji na poczet przewidywanej kary, dzięki czemu pojazd nie został odholowany na parking strzeżony. Wobec łotewskiego przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne w związku z ujawnionymi nieprawidłowościami.

Żródło: WITD Radom