Niektórzy zrezygnowali z tego kierunku. Inni zmienili model działania i zamiast samemu kombinować, stawiają na wyspecjalizowanych operatorów, którzy mają własną agencję celną, własny system planowania i stałą obecność na trasie. Przykładem może być firma ostSped, nie dlatego, że zrobili coś spektakularnego, tylko dlatego, że trzymają się prostych zasad: regularność, kompletna obsługa, przewidywalny serwis. To nie są puste slogany, bo jeśli samochód wyjeżdża z Polski trzy, cztery razy w tygodniu, a przesyłka dociera do UK w trzy dni robocze, to znaczy, że wszystko działa.
Tu nie chodzi o reklamę, tylko o realne wnioski: w 2025 roku kierunek UK jest dla tych, którzy wiedzą, co robią. Dla tych, którzy mają odprawy po obu stronach ogarnięte tak, że klient nie musi znać różnicy między T1 a EAD. Dla tych, którzy są w stanie zorganizować zarówno transport całopojazdowy jak i drobnicowy- bez opóźnień, niespodzianek i ciągłego pytania „czy już odprawione?”. Wielka Brytania nie wybacza błędów. Za to dla tych, którzy potrafią się dostosować wciąż jest rynkiem z dużym potencjałem. Trzeba tylko przestać patrzeć na ten kierunek przez pryzmat „jak było kiedyś” i zacząć działać tak, jak wymaga tego dzisiejsza logistyka - z marginesem błędu bliskim zera.
Dla naszych klientów transport do Wielkiej Brytanii lub z Wielkiej Brytanii do Polski to nie jest tylko przewóz ładunku z punktu A do punktu B, ale cały, starannie zaplanowany proces logistyczny. Zaczynamy od precyzyjnego ustalenia terminu odbioru towaru z magazynu, często z uwzględnieniem specyficznych wymagań producenta lub odbiorcy. Następnie przygotowujemy pełną dokumentację – od listów przewozowych, przez zgłoszenia celne, po niezbędne deklaracje i certyfikaty. Odprawa celna po obu stronach odbywa się w oparciu o sprawdzone procedury, tak aby minimalizować ryzyko kontroli i opóźnień.
Każda przesyłka jest monitorowana w czasie rzeczywistym, a klient otrzymuje automatyczne powiadomienia o postępie transportu – zanim jeszcze zdąży zapytać. W razie wystąpienia nieprzewidzianych sytuacji informujemy z wyprzedzeniem, proponując od razu rozwiązania, dzięki czemu klient nie musi martwić się o logistykę i może skupić się na swojej działalności. Naszym celem jest, aby odbiorca miał pełną pewność, że jego towar dotrze na czas, w nienaruszonym stanie i dokładnie tak, jak ustaliliśmy. komentuje Bartłomiej Harendarz – Kierownik Spedycji ostSped.