Dobry żart, tynfa wart

~Kuc	Nie zapomnijcie, że dzisiaj w nocy godzinę po 2:00, zegary powinny wskazywać 3:00. Ubrałam się jak szmata, czym sprowokowałam się do samogwałtu.
~Kuc	Najszybszą śmiercią na świecie jest przebywanie w epicentrum wybuchu termojądrowego. Promieniowanie pali cię szybciej niż sygnały bólu docierają do ośrodkowego układu nerwowego. Cyk- i zniknąłeś. Być może dlatego nieruchomości w centrum są tak drogie.
~Kuc	A, że piątek dzień targowy Takie toczą się rozmowy - Chej sąsiadko! Czemuś spała z moim chłopem!? - Bo chciałam sprawdzić czy wasz jest lepszy od mojego. - Trzeba było mnie spytać.
~Kuc	- Mamo, czy jak dorosnę, to będę miała mężczyznę? - Jeśli będziesz grzeczną dziewczynką, to tak. - A jak będę niegrzeczna? - Wtedy będziesz miała kilku.
~Kuc	- Proszę księdza, czy pójdę do nieba? - Nie ma nieba. - Uff. Czyli mogę grzeszyć dalej. - Daj z siebie wszystko!!!
~Keg	Jedzie młoda matka autobusem i wiezie na kolanach niemowlaka. Obok niej siedzi facet. Dziecko popłakuje, więc matka postanawia go nakarmić. Dzieciak jednak odwraca się od piersi. Matka namawia go: - No, weź cycusia, bo mama odda temu panu... Dzieciak znów się odwraca, więc matka znów go namawia... I tak w kółko. W końcu facet nie wytrzymuje: - Decyduj się gówniarzu! Bo ja już trzy przystanki za daleko przejechałem!	1
~Kuc	Też bym przejechał:) Widziałem karmiącą na ławce i nikt kamieniem nie rzucił- we Włoszech Toskania. Poszedłem do sklepu z butelkami po mleko i dostałem z bańki. Ja poszedłem na lody i dostałem dwie kulki. A kumpel z automatu. Robiła babcia na drutach, przejechał tramwaj i spadła. Szedł facet obok betoniarki i się zmieszał.
~Keg	Amerykanin po wyjściu z włoskiego burdelu macha dłonią na pożegnanie panienkom w oknie i woła: - Dolares falsyfikato! Na co dziewczęta odpowiadają: - Ale syfilis authentico!
~Keg	Istota BHP jest taka: kask na głowie chroni nie łeb budowlańca, a dupę kierownika budowy.	1
~Kuc	Jak mi teraz ciotka ze Stanów przyśle 100 dolarów, to będę miał 500 złotych. A nie 400, jak za Tuska... W życiu każdego mężczyzny nadchodzi taki straszny moment, kiedy trzeba kupić nowe spodnie. W Owiczu nocą z soboty na niedzielę spłonął dom publiczny Tamtejszy radny PiS, proboszcz, szef policji i prokurator rejonowy byli pierwsi na miejscu zdarzenia.
~Uyek-kogutek	Jaruzelskiemu do lozka podrzucili Korver... obudzil sie, i maca, trafil na *... maca, maca I za chwile pyta. Czesc Urban, gdzie zgubiles uszy?
~Uyek-kogutek	Zyebana censure... na dooopeee trafil
~Kuc	- Piję tylko w dni, które mają literę D. - Czyli w niedzielę, poniedziałek i środę? - Tak, i dzisiaj. Zarząd Ikei przyznał, że klopsiki sprzedawane i serwowane w ich sklepach, zostały wykonane z klientów, którzy nie mogli znaleźć wyjścia.
~Keg	Jakie są największe marzenia faceta? Córka na okładce Twojego Stylu. Syn na okładce Piłki Nożnej. Kochanka na okładce Playboy-a. Żona w programie Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy sie!! - ladne??? - Wypijemy, będzie ok... Śniadanie na kacu jest jak przeszczep - przyjmie się albo nie
~Kuc	Według śmigłowców samoloty za bardzo zadzierają nosy. Byłem u psychiatry. Narysował owce i kazał mi się nimi opiekować, dopóki nie wróci. Narysowałem płot i poszedłem do domu. Pros/tytutka jest najlepszym z najlepszych handlowcem. Ma towar, sprzeda towar i dalej ma towar...
gustav	No, jeszcze nie dawno śmieli się z ciepłej wody w kranach. Za Tuska chyba. Straszne to było, dobrze, że się skończyło.
~Kuc	Zbyszek Zerro zlecił test na ojcostwo, w dwóch niezależnych klinikach. W pierwszej wynik wyszedł Pruszków W drugiej Wołomin
~Keg	Pewien młody człowiek po zrobieniu dyplomu, dostał od swojej zamożnej rodziny bilet na rejs luksusowym statkiem pasażerskim. Radzi się kumpli, co ma ze sobą zabrać. -... dobrą torbę podróżną, wygodne buty, kilka koszul, spodnie-bermudy, elegancki garnitur na wieczorne rauty, tabletki przeciwko chorobie morskiej i oczywiście kondomy... - wyliczają koledzy. Facet robi zakupy z listą w ręku. Dochodzi do apteki. - Dwadzieścia prezerwatyw i dwadzieścia tabletek przeciwwymiotnych - zamawia. Aptekarz, podając towar, stwierdza ze współczuciem: - Jak panu to nie służy, to może się nie zmuszać... ?
~Kuc	??? - Kierowco, jeśli pan mnie kocha, powinien pan od dziś traktować wszystkic h ludzi tak, ja by pan chciał, żeby oni pana traktowali! - powiedziała rondella podejmując kolejną próbę ucywilizowania kierofcy Norwida. - Znaczy co, rondello? Mam wszystkim robić laskę?! - zdziwił się szofer Norwid?.
~Kuc	Mężczyzna pyta Boga: -Dlaczego uczyniłeś kobiety takimi pięknymi?" Na to Bóg: -Abyś je kochał ! Mężczyzna: -A dlaczego uczyniłeś je takimi głupimi? Na to Bóg: -Żeby Ciebie kochały !
~Keg	Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska. Kapturek ma moralnego kaca. - Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami: "dlaczeg o masz takie wielkie to... , dlaczego masz takie wielkie tamto... W kinie siedzą chłopak z dziewczyną. Film trwa, nagle chłopak się odzywa: - Minęła już prawie godzina, a Ty mnie nawet nie pocałowałaś... - Przecież zrobiłam Ci loda... - Mi?!
~Keg	Pewien rolnik miał duży problem, gdyż jego świnie nie chciały jeść. Udał się do weterynarza, a ten poradził mu aby je wszystkie "przeleciał". Rolnik, niewiele myślac, wrócił do domu, nocą zapakował świnie na Żuka i do lasu... Tam zrobił co mu weterynarz zalecił i wrócił do domu. Na drugi dzień patrzy, a świnie dalej nic nie żrą. No to pojechał do weterynarza - ten mu na to: - Przeleciał pan je w dzień czy nocą? - W nocy - odpowiedział rolnik. - To nie powiedziałem że trzeba to zrobić w dzień? Rolnik wrócił do domu, ponownie zapakował świnie do Żuka i do lasu... Zmęczony wrócił do domu i położył się spać. Nocą budzi go żona: - Mietek! - Co? - Świnie... - Żrą? - ucieszył się rolnik. - Nie! Siedzą w Żuku i trąbią.
~Keg	Imprezka w bloku. - Otwierać! Policja! - Nie zamawialiśmy policji, tylko dziwki! - Ale to sąsiedzi nas wzywali!... - Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ruchają! Bizn esmen wyjechał w interesach do Japonii. Chcąc umilić czas zamówił sobie na wieczór gejszę. Podczas stosunku dziewczyna krzyczy: -Nashiga yama! Nashiga yama! Facet nie znał japońskiego, ale pomyslał, że gejsza pewnie z rozkoszy krzyczy "Brawo". Następnego dnia grał w golfa z japończykami z hotelu. W pewnym momencie jeden z nich wyjątkowym zgrabnym uderzeniem umieścił piłkę w dołku. -Nashiga yama! - wykrzyknął biznesmen. Wszyscy spojrzeli na niego zdziwieni. -Jak to nie ta dziura??
~Kuc	Wprowadzono nowe normy ciśnienia krwi by zwiększyć sprzedaż leków na nadciśnienie ; ) Wyznanie starego Żyda: - Ja raz w roku idę do doktora. On mnie bada, on mnie wypisuje recept, ja biorę recept, ja mu płacę- on też chce żyć! - Potem ja idę do aptekie, ja daję recept dla aptekarz, aptekarz daje mnie medycynę, ja płacę aptekarz- on też chce żyć! - Potem ja biorę medycynę, ja idę ulice, ja wyrzucam to wszystko do rynsztoka- ja też chcę żyć!
~Kierowca Złodziej	Kononowicz kontra dziad płotowy. s://m. youtube. com/watch?v=35VKfL3G qCo
~Kuc	- Ile kosztuje kilogram gdobrego nastroju? - Dobry nastrój nie jest sprzedawany w kilogramach tylko w litrach. Pewien żonaty mężczyzna zapisał numer kochanki w telefonie pod imieniem NISKI POZIOM BATERII bez dzwonka. Kiedy dzwoni do niego pod jego nieobecność, jego żona bierze telefon komórkowy i podłącza go do ładowarki. Mężczyzna został nominowany do nagrody Nobla w kategorii INNOWACYJNOŚĆ i SPOKÓJ.
~Keg	Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki? - "Ładnie wyglądam?" A co mówi facet po wyjściu z łazienki? - "Na razie tam nie wchodź!"
~Keg	Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem. -Proszę brać te czopki, są bardzo mocne. Przy następnej wizycie pacjent prosi: -A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w tyłku!
~Kuc	Czy jeśli Gruzja połączy z Armenią, to nowe państwo będzie się nazywać Giorgio Armani? Młoda dziewczyna pyta w aptece: - Czy są duże prezerwatywy? - Tak, chce pani kupić? - Nie, ale czy mogę zaczekać, aż ktoś będzie kupował? Ksiądz po kolędzie puka do drzwi, otwiera mu rozbawiony facet. - Ooo, ksiądz Stanisław! Zapraszamy do środka! Z tyłu słychać śmiechy i ksiądz zauważa panienkę z zawiązanymi oczami wkładającą rękę w majtki facetom stojącym w kółko, zgadującą po rozmiarze i kształcie ich imiona. Ksiądz zgorszony mówi: - Drogi panie, ja tu jestem po kolędzie i do takiej imprezy nie pasuję... - Nonsens - mówi gospodarz domu. - Gramy dopiero 15 minut, a imię- ksi/ądz Stanisław padło już siedem razy.
~Kuc	- Burbona? Właśnie pije pysznego. - Nie whisky nie mogę bo mi później strasznie nogi śmierdzą. - Bo to się pije, a nie nogi moczy.