Wsparcie rządu dla polskich przewoźników drogowych

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

Ambrozy 10 lat temu	Sam jeżdżę i już nie raz się spotkałem z tym, że kierowcy z firm które uczciwie płącą diety, zatrzymują się na ringu na noc, mając jeszcze czas jazdy i pracy, na pytanie dlaczego, odpowiadali "No wiesz ja mam diety płacone, więc po co do Polski wjeżdżać i tak jutro do domu dolecę".
~piero82 10 lat temu	Ambrozy a kto to liczy. Na tym forum jak latasz za km to nie jesteś kierowcą.
~lisek 10 lat temu	Ambrozy - 40gr za km. Podobno stawka ma być niezależna od ilości przejechanych km - zresztą... Jeśli Ci średnia z trasy wyjdzie 80km/h to gratuluje, zwłaszcza w skali miesiąca.
Ambrozy 10 lat temu	Lisek mówimy o Niemczech, czy się zgubiłem? To raz, a dwa przeczytaj co tam dalej dwie linijki stoi po tym, że nie wolno z kilometra płacić.
~lisek 10 lat temu	Bagera zapewniam Cię że żaden Niemiec do Polski nie przyjedzie, by kontrolować polską firmę. Nie da się tak. Natomiast u siebie Niemcy mogą już żądać dokumentów. Np. podczas kontroli: zarządają polski dowód rejstr, polską licencję, dokumenty transportowe itd
~lisek 10 lat temu	Ambrozy "No wiesz ja mam diety płacone, więc po co do Polski wjeżdżać i tak jutro do domu dolecę". - czy coś nielogicznego w tym zachowaniu jest?
~PLĄBA 10 lat temu	bagera głupku, już cię czytać nie idzie !
Ambrozy 10 lat temu	Nielogiczne, a to nie jest okradanie? W tą stronę naginanie prawa już jest ok? Żeby było jasne, nie płacę z kilometra, bo mam wymagania co do stylu jazdy, sam widzę de*ili co wjeżdżają w korek lewym pasem na odcięciu.
~piero82 10 lat temu	Lisek nie zrozumiesz tego, w zachodznich firmach kierowcy mają we krwi żeby zbednie nie narażać firmy na koszty, i pracować dla jej zarobku. Natomiast nasi chłoporobotnicy patrzą jak wydymać szefa.
~PLĄBA 10 lat temu	Ambrozy masz racje, z tymi dietami kierowcy to szmaty (80 %) z nich, co niektórzy robią tak nawet jak jadą za miedzę, stają na 1 parkingu i kima, choć 3 godziny dopiero zrobione
~piero82 10 lat temu	To można podciągnąć pod kradzież.
BAGERA85 10 lat temu	Skoro ma czas zeby jechac, a nie jedzie bo ma takiego focha -to czy to jest normalne? Albo jest w pracy, albo na wakacjach, albo pracuje, albo sie obierdala..
~lisek 10 lat temu	Ambrozy, Piero82, Panowie, zrozumcie jedno, jeśli firma płaci diety, to widać tak się umówili i tak jest. Druga sprawa dla mnie, za mnie, mogą siedzieć i pół roku w budzie za te diety. Jeśli tylko firma na to przystaje, kierowcy na to przystają, ładunki są odbierana i dostarczane, to nie ma mowy o żadnym okradaniu, zwłaszcza teraz w dobie gps. Jak firmę stać na diety to pewnie i na urządzenie gps.
~PLĄBA 10 lat temu	piero mądrze piszesz 100 % racji, mentalność naszych "zawodników" pozostała jak za dawnych czasów, co niektórzy nie zauważyli zmieny systemu.
~lisek 10 lat temu	Koledzy jak się czyta że kradzież, że się opierd.. la, że wakacje... Nie wiem, czasem sobie myślę że jeszcze sporo pokoleń musi w Polsce się zmienić, by ta mentalność pracownika jako złodzieja wykorzenić. To chyba spuścizna genetyczno - umysłowa z PRL, gdzie ludzie kradli z pracy papier toaletowy, po prostu z jego braku na "wolnym" rynku/
~luik 10 lat temu	POLSCY KIEROWCY SA OKRADANI PRZEZ FIRMY I POLSKI RZAD!!! BRAWO DLA NIEMIEC BRONIA SWOJEGO RYNKU PRACY I BARDZO DOBRZE I NA DODATEK WYCHODZI NA TO ZE TEZ ZMUSZAJA WALCZA W NASZYM IMIENIU O TO BYSMY MIELI LEPIEJ I ZEBY TO SIE UDAŁO BO TO CO TERAZ Z KIEROWCAM SIE ROBI TO AZ ZAL
~piero82 10 lat temu	lisek, ale nie zaprzeczysz że tak nie jest. Bądź szefem i spróbuj nie kontrolować paliwa, myślę że szybko zmienisz swoje zdanie. Uwierz nawet gdybyś uczciwie płacił diety podstawę i inne gówna.
BAGERA85 10 lat temu	Ale skoro ma czas zeby jechac, a nie jedzie, to chyba nie robiac tych kilometrow nie zarabia i generuje koszt w wysokosci diet. Po to generuje koszt zeby wiecej zarobic, a mniej sie napracowac, po "polskiemu" to jest normalne??? No jak tak to Lisek nie mam wiecej pytan. Juz wszystko wiem.
BAGERA85 10 lat temu	Wierzyc Ufać KONTROLOWAĆ!!!
~lisek 10 lat temu	piero82 - co do paliwa inna rzecz. To rozumiem, bo dietę ciężko ukraść. Ale jeśli bym miał zakładać, że każdy kogo miałbym zatrudnić będzie potencjalnym złodziejem, wówczas nie zatrudniłbym nikogo.
~piero82 10 lat temu	lisek a dlaczego paliwo to coś innego, wytłumacz mi to. Jaka jest różnica między kradzieża paliwa, żrówki jak i części wypłaty?
~lisek 10 lat temu	piero82 a dlatego że co do wypłaty diet się umówili - to wynika z umowy ! Jeśli z umowy (ustnej lub pisemnej) wynika że paliwo JEST WŁASNOŚCIĄ pracodawcy, wówczas każdy jego ubytek inny niż eksploatacyjny można uważać za stratę.
~piero82 10 lat temu	Przed kryzysem pracowałem na zgranicznym kontrakcie, wysoka podstawa diety też nie małe. Naprawdę mieliśmy super wypłaty jak na tamte lata, ale jak zaczeło przybywać polaczków, to zaczęly się coraz większe cyrki z paliwem. A dlaczego? Bo de*ilki sobie ubzdurały, że im się należy. Dlatego uważam, że wielu naszym zawodnikom należy się to co mają I TO MAX. o co powinni się ubiegać.
~PLĄBA 10 lat temu	objawił się kolejny jełop jago a nick jego to : luik...
~lisek 10 lat temu	Piero82 przed jakim kryzysem? Bo chyba coś przeoczyłem... No wiesz jeśli komuś się ubzdura, że mój samochód osobowy się mu należy, to faktycznie zostaje tylko kradzież.
~m201 10 lat temu	A mnie się wydaje, ze ta cała sytuacja, jeżeli weszła by w życie, uderzy przede wszystkim w pseudospedycje, cwanych handlarzy ładunkami i przerzucaczy z giełdy na giełdę. Duże, porządne i uczciwe spedycje będą płacić więcej przewoźnikom, bo nie będą miały wyjścia. Ale dla szmaciarzy skończy się eldorado, bo nikt normalny nie będzie brał ładunków po kosztach.
~lisek 10 lat temu	m201 możesz mieć sporo racji. Zwróciłbym tutaj chociażby uwagę na fakt, że wysłane do spedycji oświadczenie (Milog) będzie zobowiązywało, że podjąć ładunek może tylko właśnie firma, która wysłała to oświadczenie, tzn. ta w której kierowcy pracują zgodnie z Milog. Być może skończą się neutralizacje dokumentów :) itp. powoływanie się na ładunek w imieniu firmy "X". Nie wiem.
Okradany2 10 lat temu	~piero82 Ja się starałem bo wychodziłem z założenia ze jak szef więcej zarobi to ja też. W podziękowaniu złapałem gnoja jak przy obliczaniu z frachtów na żywca okradł mnie na350ero. to jest dziada podziękowanie jak się starasz.
Okradany2 10 lat temu	~piero82 Dlatego teraz ja mu podziękuje, założyłem sprawę o diety i noclegi. może po tym szmaciarz nauczy się szanować PANA KIEROWCĘ.
~lisek 10 lat temu	Gdyby tak w większości kierowców było tyle solidarności co w większości przewoźników nienawiści, podejrzliwości i oskarżeń wobec swoich pracowników (vel "sprawdź kierowcę", "Biuro ochrony transportu" itp. rodzynki), tym lepiej byłoby wszystkim.