Ile kierowca powinien zarabiać?

~Pozdrawiam	Jestem na parkingu zupełnie sam. Po drodze ruch w ilości jedno auto na 10minut. Jezioro bycze tak blisko, że z okna auta można ryby łapać. Szef płaci, szofer się relaksuje. Cisza i spokój. Mam nadzieję, że na obiad szczupak będzie.
~Driver	Ja na miejscu kierowcy nie cieszl bym się że 1800km w tygodniu bo może się okazać w przyszłym że szef weźmie kredkę i kartkę zrobi suma różnica a wynik będzie auto na plac a kierowca na bruk U mnie każdy tydz rozliczony z każdego auta więc gdy trąbią wakacje i nie widzę 2z przodu wyjechanych km auta to trzeba wracać i szukać przyczyny
~Driver	Poniżej 3 to parazka a gdzie poniżej 2 to dno Ale cóż jest powód do zadowolenia
~Boss	Jak widać kierowca najlepiej żeby leżał, relaksował się a nie pracował. Tego szukacie leniwe gnoje. Jeszcze kasa. Najlepiej dycha. Wszystko jasne. Dziad dla was to ten co każe wam pracować. Dobry to ten co nie ma roboty a jeszcze płaci. Tylko jak długo? Później i tak nazwiesz go dziadem. Bo nie Ma z czego zaplacic siedzenie nad wodą. Wymienia was na ukraincow o tyle ugracie.
~Pozdrawiam	Driver - Spokojna Twoja Rozczochrana... Od wielu lat w wakacje tak jest. Taka specyfika przewozów firmy. Chciałem tylko zaznaczyć fakt, że można czasem odpocząć i zarobić. Po jaką cholere więc pracować na systemach plac typu śmieszne udziwnienia.
~Driver	Ja już dawno wymieniłem i średnie km z auta miesięcznie w roku to 130000tys
ninobzik	Driver osiołku jeden, czytasz czasami co gryzmolisz? ? Kolejny depil bez żadnego pojęcia o stanie faktycznym tematu.
~Patryk pogromca dziadow	Leżenie i dycha jak nie to dziada jak dziurawa skarpete zmieniamy i do PIP jak nie chce zapłacić:)
ninobzik	Średnie miesięczne w roku powyżej 130 tyś km !!! Idź się doedukuj bo piertolisz jak trociniak :) :)
~Pozdrawiam	No widzę produkcja km wyśmienita, tylko jaka z tego marża?? No wiem wiem... tylko się drocze. Wiem jaki Driver przewóz prowadzisz. Ciut to pewnie inaczej wygląda niż zwykłą naczepa.
~Patryk pogromca dziadow	A tak w ogole to i tak 1800km to dużo zrobiłeś. Ja robię 150 co dzień i po 9h jestem w domu za 230zloty to siedzieć w budzie z dala od domu i tyle pracy to minimum 400 na dzień a jak dużo pracy to i 500 mało
~Pozdrawiam	Widzę, że przedsiębiorcy nie wiedza i kompletnie nie kumaja co to jest Multimodial. Można dziennie zrobić dużo więcej roboty i przy tym mało km.
ninobzik	Widzisz gdzieś tutaj przedsiębiorcę, czy trolika, który udaje gumniaka i znafce tematu lo to by licznik wpisów nie zardzewiał.
~Patryk pogromca dziadow	Dziad transi mają płacone głodowe stawki dlatego im się poniżej jakiejś ilości km nie opłaca. Spedycje dają im na koszty plus frytki z coca cola. Resztę musi zabrać z kierowcy wypłaty bo na swoje nie wyjdzie. Omijać "toto" jak największym łukiem
ninobzik	13 tyś km miesiąc w miesiąc, jest nierealne przy pojedynczej obsadzie. Nawet jeśli przyjąć, że wyszło temu glymbowi ( bo trudno ustalić o czym bredzi ) 130000w ciągu roku, t Czyli około 11000 km w miesiącu, to jest bardzo naciągany wynik. Należy pamiętać o świętach, zakazach letnich, i oczywiście o poślizgach na załadunek rozładunek. Administrator cieko przędzie skoro takich matolow zatrudnia, którzy nawet kłamać nie potrafią
~driver	z polakami to max auto robilo 90tys a juz dobry polak max 105 tys w roku A obsada ze wschodu 130tys-140tys i uwazam jednak ze wynik przecietny auto na bazie w miesiacu jest moze 9h Nie ma zadnych przestojów auta bez przypisu auta do kierowcy Jedzie tym co jest dostepne wolne i po temacie
~Ł ysy	Szkoda pary na tych kilku przygłupów podających się za kierowców. To je ba na hołota pogoniona z każdej firmy. Nie znam przewoźnika, który chciałby zatrudnić tych przygłupów. Tych kilku przygłupów uzurpuje sobie prawo wypowiadania się za całą grupę zawodową. Q/rwa absurd. Od kierowców te śmieci mogą dostać tylko po ryju.
~Ł ysy	Całe szczęście, mam ten komfort finansowy, że mogę od szoferskiej hołoty trzymać się na odległość. Z moich ust w stronę szoferskiego motłoch pada tylko jedno słowo, spier da lać.
~driver	a najwiecej do gadania maja busiarze i lokalni z dystrybucji gowna lub mleka Kiedys nawet nikt nie podejmował rozmowy z takiemi nieudacznikami
~Pozdrawiam	Ooo widzę poranny"paciorek". Udanego Dnia.
~Ł ysy	To co mnie najbardziej bawi. Te poje bki są przekonani, że pracując robią łaskę pracodawcy. Życie zaczyna weryfikować postawy szoferskiej hołoty. Już wielu pierdzi w stołek, bo z biblioteką świadectw pracybnikt nie zatrudnia. Jeżeli przez przypadek zostaną zatrudnieni, po drugim kursie lądują w klozecie. Teksty o notorycznym kwiczeniu przewoźników można odczytać jako efekt dobrze funkcjonujących mechanizmów obronnych. Przeniesienie, racjonalizacja, projekcja, wyparcie są widoczne na każdym kroku. Nie my kwiczymy, kwiczy hołota szoferska. Nie my jesteśmy nieudacznikami. Nieudacznikami są przedstawiciele hołoty szoferskiej. Nie my jesteśmy dziadami. Dziadami są hołociarze. Pisząc "nie my "mam na myśli przewoźników. Zobaczcie jak fajnie hołociarz potrafi sobie wytłumaczyć psi los pracując w systemie 3/1. "Mam tydzień wolnego, mogę się zrelaksować, pobyć z rodziną ". W rzeczywistości z siedmiu dni robi się pięć z czego jeden dzień hołociarz odsypia powrót busem. Taka rzeczywistość, ale głupawy kieroffczyna wypiera realny świat. Tak sobie tłumaczy swoją sytuację, aby zawsze był The Best. Stąd tylu jacków -kuba, patryków, ninobzików. Intelektualne kaleki, wyszczekajcie się. Zróbcie sobie dobrze. My się pośmiejemy. Zapomniałem., nie zapomnijcie rzucić kluczykami. Pamiętajcie, czeka na was pięciu przewoźników z dychą i czerwonym dywanem.
~Ordynator w trasie!	Siemanko glaca. Widzę że fqfiłeś się ostro.
ninobzik	Łysy durniu, gdyby nie pracownik to z głodu byś zdechł. Druga sprawa, ., nie musisz prowadzić działalność gospodarczą, nie ty to ktoś inny się tym zajmie, i to tak aby przynosiło zyski Dzięki za uwagę !!
~Ł ysy	Gdyby nie przewoźnik napier dalałbyś łopatą za śmieszne pieniądze. Mógłbyś też zbierać śmieci kijkiem zakończonym gwoździem.
~Ł ysy	Jak to fajnie przygłupiasty ninobzik tłumaczy sobie swoją sytuację. Wszyscy wokół są idiotami. Nikt nie spełnia jego oczekiwań. Nikt nie potrafi prowadzić interesu. Bo przecież wszyscy powinni zrobić wszystko, aby temu pier do lo nemu nieudacznikowi było dobrze.
~Ł ysy	Uświadom sobie poje bany nobobziku. Podejmując ryzyko prowadzenia firmy przewoźnik przede wszystkim zabezpiecza własne interesy. To jemu ma być dobrze, a nie jakiemuś robolkowi. Zrozum, ninobzik jesteś robolem, maleńkim elementem większej układanki. Gdy element szwankuje, dla dobra firmy ląduje w klozecie. Ty możesz sobie tłumaczyć na swój sposób. Bez względu na rzeczywistość, dla siebie i tak będziesz The Beściak. Tak myśli większość pensjonariuszy oddziałów psychiatrycznych.
~Ordynator w trasie!	Dobrze ma być obydwu stronom. Wtedy współpraca nabiera sensu.
~Ordynator w trasie!	Bardziej łopatologicznie. Jaka jest przyjemność z bzykanka, skoro dochodzi tylko jedna strona? Dla tej co nie dochodzi żadna.
~Ł ysy	Ordynator vel przygłup ku ku, tu muszę się z tobą zgodzić. Jeżeli szoferski śmieć chce sobie robić dobrze, trzeba powiedzieć mu spier da laj. Owe sprzężenie zwrotne jest dla kierowców "oczywistą oczywistością ". Szoferska hołota myśli inaczej.
~Ordynator w trasie!	No widzisz glaca. Chyba zostaniesz moim kumplem, kto wie może nawet się polubimy.