ANTOINE - FRANCJA

~andre	siema 4drive. Mysle ze ktorys z cober hehe. Nie chwal przyjacielu nie jest tak slodko ciagle zmiany aut, przepinki i wiele innych razacych rzeczy a przede wszystkim brak jakiegokolwiek poszanowania ze strony szefostwa. Kpiny na zebraniach itd wiemy o co chodzi i co z tego ze kasa na czas teraz wszedzie juz jest na czas bo nikt by nie jezdzil w przeciwnym wypadku. Ja osobiscie wole pracowac u polskiego przedsiebiorcy wyjezdzam z domu i wracam ciezarowka ciagla ta sama a gdyby tam bylo tak dobrze jak twierdzicie to nie odszedlbym bo pracowalem od poczatku
4drive	Aż taak dobrze nie jest i to nigdzie, ale... o ile kojarzę, to wracałeś do NAS ze dwa razy, żeby znów się zwolnić... mnie odpowiada chociaż rzeczywiście brak swojego auta trochę "niewygody", ale co dwa lata nowe, to przynajmniej szrotami się nie jeździ; 0 no i w domu po 2tyg jestem pełne 6dni a u polskiego "sefa" po 5-6tyg bywałem 1dzień!!!góra 2!!
~volvo500	firma jest ok. i ja jestem zadowolony:)
~matematyk	4DRIWE a czemu z imienia sie nie podpiszesz??? co tam u Wojtusia i Rudego??? pozdro z pyrlandiiii... aha i co do firmy hlew jak h... j nie warto iść. lepiej traktorym jezdzic w białymstoku; )