Podczas gdy przejęcia zostały zakończone wcześniej, Girteka rozwijała się również na rynku skandynawskim, przejmując dwie firmy zaangażowane w procesy logistyczne w łańcuchu chłodniczym w regionie. Dzięki pierwszej transakcji dotyczącej duńskiej firmy logistycznej Thermo-Transit, Girteka stała się jej jedynym udziałowcem w roku 2018. Ponadto w 2013 roku firma przejęła 60% norweskiej firmy Thermomax. Tak więc, chociaż obecny kryzys nie doprowadził firmy do podjęcia decyzji o fuzjach i przejęciach, ziarna wzrostu zostały zasiane już wcześniej, a korzyści zostaną zebrane, gdy nastąpi ponowne otwarcie kontynentu.
Pozostaje jednak pytanie, jak rok 2020 odbił się na logistyce łańcucha chłodniczego? Dla porównania, rok 2019 był rekordowy dla przemysłu turystycznego, a takie obiekty jak hotele czy restauracje potrzebują żywności i towarów akcyzowych. W roku 2020 sytuacja w tym zakresie zmieniła się diametralnie.
Według informacji opublikowanych przez Bloomberga na początku czerwca 2020, sytuacja była bardzo niestabilna, chłodnie w całej Europie zapełniały się i brakowało lodu do ochrony produktów wrażliwych na temperaturę. Mimo to producenci żywności musieli szukać miejsc do przechowywania swoich produktów, a następnie przewozić je z zakładu produkcyjnego do miejsca, skąd miały być albo dostarczone do docelowego punktu sprzedaży detalicznej lub do miejsca, w którym można je będzie przechowywać do czasu kiedy popyt nie wzrośnie.
Nie wszystkie dane są równie pesymistyczne. Jak wskazano w kilku badaniach naukowych, sektor chłodniczy przewiduje okres wzrostu po burzliwym roku 2020. Według danych firmy doradczej CBRE, do 2023 roku skumulowany roczny wskaźnik wzrostu w światowym sektorze chłodniczym osiągnie poziom 4,5%. Prognozy rynkowe wskazują, że podczas gdy pandemia wpłynęła na wszystkie łańcuchy dostaw w Europie, w tym na logistykę łańcucha chłodniczego, nadal przewiduje się wzrost w tym sektorze. Przyrost będzie spowodowany przede wszystkim zmianą zachowań konsumentów, w tym dążeniem do tego, by unikać marnotrawstwa żywności, do czego przyczynia się transport i przechowywanie w łańcuchu chłodniczym, ponieważ rozwiązania te zwiększają ważność produktów. Ponadto konsumenci zwracają coraz większą uwagę na jakość żywności, która także zależy od właściwego jej transportu.
Inną oczywistą przyczyną wzrostu jest rosnąca liczba ludności na świecie, w tym w Unii Europejskiej. Według danych Eurostatu od 2019 r. populacja UE ma rosnąć do roku 2030, po czym zacznie powoli spadać. Należy jednak zachować ostrożność, ponieważ w badaniu perspektyw demograficznych, opublikowanym w marcu 2021 r., Parlament Europejski zauważył, że chociaż „rzeczywiste konsekwencje pandemii dla demografii nie są jeszcze mierzalne, badania wskazują już na wzrost liczby zgonów w porównaniu z podobnymi okresami z poprzednich lat ”. Ponadto pandemia „doprowadziła do wzrostu wskaźników śmiertelności i prawdopodobnie do niższych wskaźników urodzeń, głównie z powodów ekonomicznych, takich jak wzrost bezrobocia i ubóstwa”.
Mając to na uwadze, konkurencja może się raczej zaostrzyć niż ulec osłabieniu. Przewagę nad nim można uzyskać oferując lepszy produkt, w tym obsługę klienta po złożeniu zlecenia. Na przykład Girteka Logistics wykorzystuje flotę mapowanych termicznie i corocznie kalibrowanych naczep do obsługi zleceń w transporcie łańcucha chłodniczego, a także do monitorowania temperatury podczas załadunku. Aby zapewnić bezpieczeństwo i jakość, a także spokój ducha, firma zapewnia swoim klientom możliwość wglądu w realizację ich zlecenia w czasie rzeczywistym, z całodobowym wsparciem online.
Artykuły spożywcze i akcyzowe to nie jedyne produkty, które muszą być schłodzone. Farmaceutyki i ich logistyka to również złożony łańcuch dostaw, który na początku został pogrążony w całkowitym chaosie wraz z wybuchem epidemii w całej Europie.
Niektóre towary, takie jak środki dezynfekujące, maski na twarz i fartuchy ochronne, nabrały priorytowego znaczenia w całym łańcuchu logistycznym farmaceutyków. Jednocześnie musieliśmy zadbać o terminowe dostawy wrażliwych na temperaturę produktów do placówek służby zdrowia, aptek, a co za tym idzie - do konsumentów końcowych. Dlatego podczas pierwszej fali kwarantanny firmy farmaceutyczne musiały dołożyć dodatkowych starań, aby upewnić się, że ich łańcuch dostaw jest uporządkowany i umożliwia realizację płynnych dostaw do klientów, przy zachowaniu odpowiedniej jakości produktów. To z kolei stworzyło zapotrzebowanie na zaufanych partnerów w logistyce farmaceutycznej powiedziała Diana Končienė, kierownik zespołu ds. rozwoju biznesu w Girteka Logistics.
Nie było czasu ani ochoty na podejmowanie ryzyka, a przetargi zostały odłożone ponieważ zaprzestano poszukiwania nowych dostawców.
Firmy zadowalały się tym, co miały - nikt nie chciał ryzykować podpisywania nowych kontraktów z nieznanym partnerem logistycznym. Portfel klientów Girteki Logistics stale się powiększa. Podsumowując, popyt na rozwiązania transportowe w łańcuchu chłodniczym rośnie ze względu na zwiększoną konsumpcję produktów farmaceutycznych, chęć zapewnienia jakości dostaw towarów oraz opracowywanie nowych leków. Girteka Logistics widzi duży potencjał rozwojowy w sektorze logistyki farmaceutycznej zauważyła Končienė.
Transport świeżej i mrożonej żywności to niewątpliwie bardzo duży rynek, uwzględniając ilość świeżych produktów przewożonych przez Girtekę Logistics w ciągu roku. Jednak logistyka farmaceutyczna może się również rozwijać i stanowić ważną część logistyki łańcucha chłodniczego, ponieważ firmy farmaceutyczne opracowują mnóstwo nowych leków, które muszą być transportowane w środowisku o kontrolowanej temperaturze. Wraz z rozdrobnieniem rynku w Europie, szansa rozwoju dla Girteki nadejdzie, gdy kontynent ponownie otworzy swoje granice, a firmy powitają klientów z otwartymi ramionami.
Źródło: Girteka Logistics
