Kilka dni temu na DK 74 w pobliżu Kielc, patrol świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Zestawem należącym do polskiego przedsiębiorcy były przewożone odpady z Czech do Polski. W trakcie kontroli stanu technicznego, funkcjonariusze zauważyli, że przy prawym kole na trzeciej osi naczepy jest niecała oraz pęknięta tarcza hamulcowa. W związku z tym zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu i wydano zakaz jego dalszej jazdy. Wobec przewoźnika i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne zagrożone karami pieniężnymi.
Z kolei na DK 15 inspektorzy warmińsko-mazurskiej ITD z Iławy zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę z niesprawnym układem oczyszczania spalin. W tym przypadku silnik ciągnika siodłowego emitował do atmosfery spaliny zawierające zbyt dużą ilość toksycznych związków. Zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu ciężarowego, wydano zakazali jego dalszej jazdy i ukarano kierowcę mandatem karnym.
Cysternę z usterką niebezpieczną wycofali z dalszej jazdy też funkcjonariusze wielkopolskiej inspekcji. Zestaw jadący z Niemiec do Polski zatrzymano do kontroli na A2. W naczepie brakowało lewego koła na pierwszej osi. Ustalono, że zostało ono zdemontowane z powodu awarii łożyska i podwozia. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i zakazali jej dalszej jazdy z miejsca kontroli drogowej. Kierowcę ukarali mandatem karnym. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem zostaną też wszczęte postępowania administracyjne. Grożą im kary pieniężne.
Źródło: GITD
Utworzona: 2023-01-25