Szeroki dostęp do informacji o kontach
Od 1 lipca 2022 r. Krajowa Administracja Skarbowa może żądać od banków ujawnienia informacji o rachunkach klientów, by przeprowadzać kontrole kont bankowych. Na mocy art. 48 ustawy o KAS jej szef, naczelnik urzędu skarbowego lub celno-skarbowego, w związku ze wszczętym postepowaniem przygotowawczym w sprawach o wykroczenia lub przestępstwa, lub w związku z czynnościami wyjaśniającymi w sprawach o wykroczenia skarbowe lub przestępstwa skarbowe, może domagać się od banku (lub SKOK-u, a także od innych podmiotów prowadzących działalność maklerską, od funduszy inwestycyjnych, dostawców usług płatniczych oraz od zakładów ubezpieczeń i funduszy emerytalnych) przekazania informacji o osobach, firmach i innych podmiotach, w tym o pełnomocnikach, mających związek ze wskazanym przez organ rachunkiem rozliczeniowym. Żądanie może dotyczyć ujawnienia m.in. informacji na temat stanów kont, historii (dat i kwot poszczególnych transakcji), czy zawartych umów kredytowych i pożyczek, wpłaconych na ubezpieczenie kwotach, wartości nabytych akcji, itp.Organy mogą prowadzić kontrole kont bankowych niemal każdego, nie musi być podejrzanym
Organy państwa mogą więc prześwietlać i prowadzić kontrole kont bankowych osób i firm bez potrzeby wcześniejszego postawienia im jakichkolwiek zarzutów karnych. Jak podkreślił m.in. Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z 7 grudnia 2017 r., zwolnienie z tajemnicy bankowej ma charakter wyjątkowy. Przepisy, które na to zezwalają powinny być interpretowane rygorystycznie (sygn. akt II AKz 463/17). Na potrzeby skarbówki z problemem tajemnicy bankowej uporano się w bardzo prosty sposób. Polski Ład z art. 48 ust. 1 ustawy o KAS we fragmencie: „bank jest obowiązany do sporządzania i przekazywania informacji dotyczących podejrzanego” usunął to ostatnie słowo. Przed zmianą, na etapie wszczęcia postepowania w sprawie, a nie przeciwko podejrzanej osobie, organy nie mogły żądać dostępu do danych wrażliwych posiadaczy rachunków bankowych.Co z ochroną prywatności?
Z końcem kwietnia 2024 r. do Ministra Finansów z zapytaniem o skalę wykorzystywania przez KAS nowego uprawnienia z art. 48 wystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. Wyraził on obawę o stan ochrony prywatności właścicieli kont bankowych (i innych rachunków rozliczeniowych), a także o celowość utrzymywania w polskim porządku prawnym tego przepisu i o jego skuteczność.Organy nie powinny nadużywać swoich uprawnień
MF 22 maja poinformował, że w okresie od 1 lipca 2022 r. do 31 marca 2024 r. naczelnicy urzędów skarbowych skierowali do instytucji finansowych 407 żądań uchylenia tajemnicy bankowej i ujawnienia informacji o rachunkach rozliczeniowych, a naczelnicy urzędów celno-skarbowych 3112 takich żądań.Minister zapewnia, że z ww. uprawnienia organy KAS korzystają wyłącznie wtedy, gdy zaistnieją okoliczności wskazane w art. 48 ustawy o KAS, i tylko w przypadkach mających związek z czynami stanowiącymi przedmiot prowadzonego już postępowania przygotowawczego. Wykorzystywanie tego uprawnienia podlega stałemu monitorowaniu.
Pytanie o granice dopuszczalnej inwigilacji
To niepokojące, że w sprawie ochrony praw jednostki wobec coraz szerszych uprawnień nadawanych organom państwa do śledzenia obywateli, musi interweniować Rzecznik Praw Obywatelskich. Warto przypomnieć, że organy mają również do dyspozycji art. 182 § 1 Ordynacji podatkowej, zgodnie z którym mogą występować do banków z żądaniem ujawnienia informacji na temat rachunku, jeśli z dowodów zgromadzonych w toku postępowania podatkowego wynika potrzeba uzupełnienia tych dowodów lub ich porównania z informacjami pochodzącymi z banku. Do tego dochodzi STIR, z pomocą którego skarbówka blokuje z każdym rokiem coraz więcej kont podatników. Od 2025 roku fiskus otrzymać ma kolejne narzędzie – na mocy dyrektywy unijnej DAC7 operatorzy platform cyfrowych będą mieli obowiązek raportowania o transakcjach przeprowadzonych przez użytkowników ich platform.W 2022 r. z interpelacją (nr 33166) do Premiera RP wystąpił jeden z posłów pytając, czy kontrole kont bankowych obywateli na etapie prowadzenia postępowania w sprawie a nie przeciwko konkretnej osobie, nie noszą znamion inwigilacji? Ale zgodnie z art. 71 § 1 Kodeksu postępowania karnego, za podejrzanego uważa się tego, wobec kogo wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów, albo komu bez wydania takiego postanowienia postawiono zarzut w związku z przystąpieniem do przesłuchania w charakterze podejrzanego. Jednak żeby postawić komuś zarzut, trzeba coś na niego mieć. Zmieniane przepisy i nowe uprawnienia organów zdejmują z nich ten obowiązek.
Autor: Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec