Do zdarzenia doszło na 164. kilometrze trasy w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery oddzielające pasy ruchu, a następnie zjechał na prawe pobocze. W wyniku zderzenia odłamki ciężarówki uszkodziły trzy inne pojazdy, co doprowadziło do dodatkowych kolizji. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Powyższy przypadek stawia pytanie o to, czy mamy do czynienia ze świadomym działaniem, czy jednak z ludzkim błędem. Alkohol w organizmie tego kierowcy to z pewnością nie przypadek. To świadoma decyzja, która w kontekście prowadzenia pojazdu ciężarowego staje się nie tylko wykroczeniem, ale również poważnym zagrożeniem dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Choć nie możemy wykluczyć, że mógł to być chwilowy impuls lub błąd, to w branży TSL, gdzie bezpieczeństwo jest kluczowe, takie zachowanie nie mieści się w granicach „ludzkiego błędu”, a raczej jest wynikiem zaniedbania odpowiedzialności zawodowej.

Czy takie sytuacje to odosobnione przypadki, czy jednak częściej niż sądzimy zdarza się, że za kierownicę siadają osoby niezdolne do prowadzenia? A może pora zadać sobie pytanie, jak można skuteczniej zapobiegać takim zdarzeniom na drogach?