Wśród 27 skontrolowanych pojazdów, aż 22 miały nieprawidłowości, a 9 z nich musiało zakończyć trasę z powodu braku prawidłowego zabezpieczenia ładunku. Szczególnie niebezpieczna sytuacja dotyczyła ciągnika siodłowego z Czech i belgijskiej naczepy, przewożących 23,5 tony ciekłych, szkodliwych dla środowiska substancji (żywica epoksydowa) w 22 pojemnikach typu IBC. Policja ujawniła, że wszystkie zbiorniki były niezamocowane, a kierowca nie posiadał obowiązkowych pisemnych instrukcji przewozu materiałów niebezpiecznych. Co więcej, brakowało także wymaganego wyposażenia ADR. Pojazd został odstawiony na pobliski teren firmy logistycznej w celu zabezpieczenia ładunku. Zarówno kierowcy, właścicielowi pojazdu, jak i nadawcy ładunku grożą wysokie grzywny – mandaty mają wynosić kilkaset euro.

Jeden z zatrzymanych autotransporterów był za wysoki o 20 cm względem dopuszczalnych norm (4,20 m zamiast 4 m). Kierowca prowadził pojazd boso, co zostało uznane za naruszenie zasad bezpieczeństwa. Po przeładunku i założeniu odpowiedniego obuwia – został dopuszczony do dalszej jazdy.

Naruszenia czasu pracy i kabotażu

Podczas kontroli ujawniono także wiele naruszeń przepisów socjalnych, w tym:
🚩 przekroczenia dozwolonego czasu jazdy,
🚩 jazdę bez karty kierowcy,
🚩 błędną obsługę tachografów,
🚩 brak pobierania danych z urządzeń rejestrujących,
🚩łamanie przepisów kabotażu.

W trzech przypadkach firmy nie miały aktywnej blokady działalności (tzw. „sperry”), co skutkowało nałożeniem kaucji zabezpieczających od zagranicznych przewoźników. Policja niemiecka zapowiada kolejne działania kontrolne.

Źródło: Polizei.de