W akcji uczestniczyły m.in. Policja Antwerpia, Federalna Policja Drogowa, policja wodna, a także służby inspekcyjne takie jak SIOD, RSZ, TSW oraz przedstawiciele Europejskiego Urzędu ds. Pracy (ELA). W sumie skontrolowano 214 pojazdów, z czego w 108 przypadkach na miejscu obecni byli kierowcy. Najpoważniejszym naruszeniem była obecność aż 65 kierowców na parkingu podczas trwania ich regularnego odpoczynku tygodniowego. To oznacza, że ich pracodawcy złamali przepisy o zakazie spędzania odpoczynku w kabinie pojazdu, obowiązujące w Belgii. Zidentyfikowano również:
📌3 przypadki naruszeń norm czasu jazdy i odpoczynku,
📌3 przypadki nieprawidłowego użycia tachografu,
📌1 przypadek zainstalowania niezgodnego tachografu,
📌1 kierowcę bez ważnego świadectwa kierowcy,
📌1 naruszenie warunków licencyjnych w transporcie.

W związku z tymi wykroczeniami, służby nałożyły łącznie mandaty na kwotę 133 000 euro. 66 kierowców opłaciło je od razu, a czterech wpłaciło zabezpieczenie i zostanie wezwanych do sądu. W wyniku kontroli uruchomiono dalsze dochodzenia w krajach rejestracji i zatrudnienia przewoźników. Dotyczą one m.in.:
📌 19 pojazdów – sprawdzenie, czy firmy faktycznie spełniają warunki działalności w kraju siedziby,
📌 17 kierowców – analiza, czy mieli realną możliwość powrotu do kraju na odpoczynek,
📌8 przypadków – ustalenie, czy czas przeznaczony na powrót został odpowiednio wynagrodzony.

W ramach naruszeń socjalnych stwierdzono także:
◾ 4 przypadki niezgłoszonego delegowania (brak rejestracji w systemie IMI),
◾ 1 przypadek nielegalnego zatrudnienia,
◾ 3 śledztwa dotyczące naruszeń przepisów BHP,
◾ 1 belgijską firmę objęto kontrolą w zakresie wynagrodzeń.

Część kierowców wskazywała trudne warunki zatrudnienia w krajach pochodzenia, a belgijskie służby zapowiedziały przekazanie tych sygnałów odpowiednim instytucjom w państwach wysyłających pracowników.



Źródło: Policja Antwerpia