ID: 168883
Złodzieje płacący od kilometra, frachtu!!!
ID: 168883
ID: 168883
Widzę że zaczyna brakować idiotów!!
Widzę że zaczyna brakować idiotów!!
~Kipper*.google.com
*.google.com
Posty (554)
~pic 10 lat temu | woytek, stary dziadzie, nikt po takim leszczu nie będzie płakał. Czym grozisz i komu? | |||
~KLP 10 lat temu | Heyka de-bile ! Szkoda mi czasu więc przejdę prosto do puenty. Zawsze to lepiej 30 zyla dniówka jak 60 groszy na legalu ! Heya... de-bile ! | 2 | ||
ese
10 lat temu | ~Umca Bella (2015-08-08 16:22:21) Jak tam hopy??? Dalej w polszy na wlasnej dzialalnosci jezdzita i od frachtu do tego zaplacone?- A Ltd to co to takiego? | |||
ese
10 lat temu | Osobna sprawa, że gdyby nawet firma chciała płacić 150% frachtu, bądż 1, 5 euro/km. to i tak powszechnie (na parkingu) wiadomo, że to będzie złodziejstwo że o gorsze trudno | |||
~Rysiek 10 lat temu | przy takich oczekiwaniach w kwestii doświadczenia i kwalifikacji to od 3500zl podstawy + diety i ryczałty możemy startować a wszystko co niżej to dziady ze złodziejskimi ofertami | 1 | ||
~lis 10 lat temu | dymac km dymac nie spac jechac bez karty tylko kesz sie liczy zdrowie i konsenkwencje nie a pozniej placz szef ma cie w * i masz potem duzy problem uwierzcie nikt wam już nie pomoże | 2 | ||
~terex 10 lat temu | Mnie kiedyś jedna właścicielka dziad-transa proponowała pensję od frachtu. Kiedy zapytałem jaka jest średnia wynagrodzenia z ostatnich miesięcy, to wyśpiewała: wie pan, zima jest i kiepskie stawki na powrotach, w grudniu wyszło ok 3000-3500zł. (sic!) Zapytałem, czy ja w zimie pracuję mniej, mniej wydajnie, czy zimą firma ma mniejsze wymagania wobec swoich pracowników? Cisza. Zapytałem ponownie, czy dojazdy na zał/rozł., serwis - robię w ramach zabicia nudy? Cisza. Skwitowała jedynie: wie pan co, chyba się nie dogadamy. Kto przyjmie taką ofertę? | |||
~terex 10 lat temu | Bosowie narzekają na fachowość kierowców, ale nie zadadzą sobie pytania, czy oferują warunki atrakcyjne dla fachowców? Najniższa krajowa + km/%, magnes, zużyty sprzęt, arogancja kierownictwa, brak wsparcia z biura w razie problemów - i taki buc ma najczęściej największe wymagania... w swojej głowie. W rzeczywistości przjmie zapijaczonego brudasa z kiepem w gębie. | |||
~terex 10 lat temu | Dlatego od dłuższego już czasu nie pożyczam kluczy, nie zabieram na stopa, nie odpowiadam na skomlania"mobilki, zieloni jeszcze stoją?, a są zajęci?". W ten sposób pomagamy patologii transportowej. Za chwilę może się okazać, że taki dziad może wskoczyć na naszą robotę, a my zostaniemy na lodzie. | -1 | ||
~koks 10 lat temu | terex 100% racji i jeszcze gadka jak bym płacił dniówki to by stali nie jeździli tylko skamlą ci tak co nigdy kierowcy dniówek nie płacili. Tylko jest jeden myk jak kierowca ma dniówkę albo godziny płatne to jak tu go okraść jak sam może policzyć ile zarobił | 2 | ||
~terex 10 lat temu | Prawda nie zawsze jest mile widziana, ale zawsze pozostaje prawdą. Wam zostają jedynie te nędzne, żałosne + i -. Strach ogarnął was przed podjęciem dyskusji? Może nie wypowiadam się na odpowiednim poziomie? A może brak kontrargumentów? Dociekać nie będę, to nie mój problem. | |||
ese
10 lat temu | Nigdzie chyba nie zauważyłem narzekań na wysokość procentów czy stawki za przejechany kilometr, ale twierdzenie, że ktoś, kto płaci tylko za wykonaną pracę jest złodziejem i oszustem. Jakoś nie do końca mnie to przekonuje. | 3 | ||
~terex 10 lat temu | koks, ja mam płacone dniówki, nie ważne stoję czy jadę. Robię robotę i nikt mi nad głową stać nie musi. Firma godna, to i szkoda stracić w niej wakat. Pensja liczona przy pomocy najprostszego wzoru: dniówka x ilość dni pracujących w miesiącu + premia. Prościej się nie da. | |||
~terex 10 lat temu | ese, dojazd na załadunek jest pracą, niepłatną w rozumieniu wynagrodzenia x% z frachtu. Czy to nie jest oszustwo? Zripostuj esz, jeżeli ktoś świadomie się na to zgodził, to nie nazwiesz tego oszustwem. Racja Dla mnie jest to oszustwo, bez względu czy świadome, czy nie. O zdrowej konkurencji nie wspomnę. | |||
bogdan81
10 lat temu | A dla mnie po 1 liczy się jaka wyplata, a później dodatki | |||
~terex 10 lat temu | Jadąc na załadunek jaka aktywność wyświetla się na ekranie tachografu? Łóżko? | |||
~terex 10 lat temu | A ja pier**le rwać sobie włosy z głowy i zastanawiać się, zjadę na weekend czy ten de*il nic mi nie znajdzie (celowo bądź nie)? | |||
ese
10 lat temu | ~terex (2015-08-09 00:11:54) ese, dojazd na załadunek jest pracą, niepłatną w rozumieniu wynagrodzenia x% z frachtu. - Twoja sprawa jaki system Ci odpowiada. Przy pracy w stałych kółkach spokojnie do przyjęcia | |||
ese
10 lat temu | Procent z frachtu wziął się z czasów gdy kierowca sam sobie załatwiał robotę. I miał procent (zwykle 10) z tego co załatwił. Myślę, że obecnie to przeżytek. Bo majac robotę zlecaną nie ma się wpływu na wysokość frachtu | |||
~terex 10 lat temu | Jakie są zatem racjonalne powody, dla których kierowca zgadza się na taką współpracę? | |||
ese
10 lat temu | Nie ma jednej recepty. Jednemu pasuje od kilometra, by gdy sobie dobrze robotę zaplanuje to zrobi ich więcej. Innemu, który zbiera częściówki lepiej płatne a czasochłonne, pasuje od frachtu. W obu przypadkach nie czują presji/poganiania/ko ntrolowania na głowie. Gdy roboty nie ma, dużo się czeka, pasuje dniówka. Ale wtedy mogę nawet na uszach stawać, a więcej w żaden sposób nie zarobię | 2 | ||
~świetlicowa 10 lat temu | od kilometra i od frachtu płacą te dziady które w ten sposób motywują kierowce do używania wynalazków- chyba proste, nie? | 1 | ||
~koltun 10 lat temu | Każdy głupek porządany ! | |||
~??? 10 lat temu | Czasy nastały takie, że byle gumofilec mający trochę kapitału może założyć firmę transportową i psuć rynek. Były to piękne czasy gdy w pekaes błonie płacili wszystkie km (puste/pełne), załadunki, rozładunki, promy, diety, noclegi i inne o socjalu nie wspominając. Pozdro dla pekaesiaków | 1 | ||
~ojciec Mateusz 10 lat temu | de*ile którzy sie na to godza... drugi tytuł | |||
~Ł ysy 10 lat temu | świetlicowa, stary leniu I złodzieju znany w całej okolicy. Masz mentalność pomiota pokomunistycznego. Za leżenie w pracy nikt nie płaci. Zapłata od frachtu, od kilometra jest jedyną sprawiedliwą formą rozliczeń. Polski szoferski motłoch chciałby mieć płacone nawet za chlanie po parkingach. Czy zapłata od kilometra czy od frachtu jest równoznaczna z łamaniem AETR? Nie. Normalny kierowca nie widzi nic złego, leń, naciągacz roni łzy. | 1 | ||
~piec 10 lat temu | Pomiotem to jest osoba która wypisuje takie bzdury i ma myslenie typowego kierownika z komunistycznego pekaesu. Np. teraz ciezarowki stoja przed tunelem w Anglii. Ten kto ma płacone za km czy fracht stoi za darmo. Czy to jest sprawiedliwe? Nie!O n jest w pracy i należy mu się dieta, kazdemu z nas się należy i żaden frajer nie będzie mowil ze to jest dobre i zgodne z przepisami. | 1 | ||
g-a
10 lat temu | piec - a jak się ten stojący przed tunelem kiedyś umawiał z tym co mu płaci? Ma to jakieś znaczenie, czy "jest niesprawiedliwe - bo jest"? | |||
~Ł ysy 10 lat temu | Płacę od frachtu i gówno mnie interesują teksty szoferskie hołoty. Jak nie pasuje praca, płaca, droga wolna. Miałem jednego Pana Kierofce. Za strzała do Rygi, trzy dni, 1650 km dostał 180 eur. Dniówka 60 eur, Pan Kierofca przy otrzymywaniu kasy stwierdził :"tylko tyle?" Po tym tekście podziękowaliśmy sobie. Czasami frachtu wychodzi lepiej od diet. No, ale aby to pojąć trzeba mieć głowę, a nie pusty łeb. | 1 | ||
~Ł ysy 10 lat temu | pięć. Twoja sytuacja jest szczególna, więc nie roń łez koleś. Nie chcesz stać, zwolnij się. Poszukaj szczęścia gdzie indziej. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.