Czytam te wasze wpisy i oczom nie wierze, dorastałem w Italii i dane mi było poznac ten piekny jezyk i bedac ostatnio na Italii rozmawiałem z kierowcami ich zarobki oscyluja 1900-2600 zależy co jaka praca itp, oni za h.. nie mogli uwierzyć że u nas Ukrainiec zarabia podstawe + 50 E czyli jakies 2000E miesiecznie a moi rodacy plują na takie firmy i nie kalaja sie pracą za takie grosze, po krótkiej dyskusji wyszło że u nas kierowca ma 2-3 razy wiekszy dochód do dyspozycji mam na mysli kasa jaka mu zostaje po opłaceniu jedzenia mieszkania ubezpieczenia itp cały czas porównyjecie zarobki w DE tylko niech głąb jeden z drugim kupi mieszkanie czy domek w Niemczech tam jest około 2, 5 raza drożej niż u nas, dalej dlaczego porównujecie zarobki ale nie chodzicie tam prywatnie do dentysty lekarza mechanika blacharza, nie zamawiacie hydraulika, wy patrzycie w jedną stronę zarabiać tam ale wydawać i żyć na tej ziemi która notorycznie szkalujecie i opluwacie, jeslescie zwykłymi hipokrytami, zaraz bedzie że dom w niemczech można kupić za 100-200 tys tylko gdzie na takich zadupiach to u nas mozna chatki kupić i za 30-40 tys pln, ok art przemysłowe ceny sa takie same jedzenie przemysłowe podobnie ale usługi już nie, po za tym wiem co mowie bo kilkanascie lat temu chciałem kupić mieszkanie w Hamburgu i nasze głowne miasta sie chowaja z cenami w porównaniu do dużych miast w Niemczech

~gieniek	Pawel walczy o sluszne prawa pracownicze ale widze ze niekturzy tu tzw kierowcy to agenci dziadow aby siac zament i niedopuszcxac aby inni sie domagali slusznych zaplat od?dziadow
Puchacz1	~gieniek 2020-10-07 18:15:44 Pawel walczy o sluszne prawa pracownicze ale widze ze niekturzy tu tzw kierowcy to agenci dziadow aby siac zament i niedopuszcxac aby inni sie domagali slusznych zaplat od?dziadow Pobyt w hotelu to zapłata od dziada? Dziad nie zapłaci ze swoich. Pavel za to zapłaci. Takie jest prawo buszu. W międzynarodowce kierowcą od zawsze spał w kabinie. Chce spać w hotelach niech idzie do turystyki autokarowej Choć turystyka obecnie "usiadła " więc i tam się nie dostanie.
~kiero	Aby walczyć o jakiekolwiek prawa, najpierw trzeba je dobrze poznać w całości, a nie tylko fragmenty.
~Remik	~kiero 2020-10-07 14:40:49 Szoszon i we Włoszech nie zarobisz więcej niż minimalna. A Polsce nikt nie pracuje za minimalne wynagrodzenie oprócz szoszon ów. Moje wynagrodzenie za prace przewyższa wszystke europejskie minimalne wynagrodzenia, Ale po pierwsze trzeba być fachowcem i nie robić u dziada. Kiero ty jednak de/bil jesteś że dalej w te swoje kłamstwa wierzysz ! Chociaż Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Bynajmniej tak mówią? ?? Jak dla mnie to są początki schizofrenii!!! Jeżeli ty uważasz że zarabiasz więcej niż Niemiec Francuz czy angol to jesteś idiota !!!
Puchacz1	Od jakiegoś czasu produkują się tutaj różnego rodzaju "Pazdziochy " pisząc wprost. Tańsza sila robocza made in BY czy UA. Pavel u Paździocha jest postrzegany jako tańszy trzymacz kierownicy od polskiego trzymacza. Nie po to by revolucju diełat.
~//~	Jak widać, niektórym, niby to "panom / paniom" (nędznym motłochom) nie udaje się schować, jak włosy, swoje głupstwa pod czapką. ; -)
~gieniek	obalenie za pomocom polski pana lukaszenki to bardzo zly pomysl bo to nie nasza sprawa
~kiero	Remik 2020-10-07 18:28:45 ~kiero 20 20-10-07 14:40:49 Nie interesuje mnie ile zarabia Niemiec, ale ja zarabiam więcej niż ich płacą minimalna.
Puchacz1	Pavel. Tak jak ty jesteś tańszym Paździocha w PL, tak Polak jest potraktowany w D, GB czy F. Są oczywiście wyjątki ale to margines.
~//~	W sytuacjach kiedy przepisy pozwalają nocować w pojeździe, to oczywiście że kierowca wolę nocować w kabinie a nie w Hotelu i dostawać (nie zarabiać) jako kompensację 63-98 euro za dobę (38-52 euro dieta plus 21-50 euro ryczałt za nocleg) w zależności od kraju docelowego zgodnie z Roz. MPiPS od 01. 03. 2013 r. Trzeba na całą głowę być "stukniętym" pracownikiem (kierowcą) żeby, nie otrzymując standardowych (nie zmniżonych) zagranicznych ryczałtów za noclegi (21-50 euro; 25% limitu na nocleg) do takich samych diet (38-52 euro), zgodnie z Roz. MPiPS od 01. 03. 2013 r., podczas podróży służbowej, ta jeszcze przu minimalnej podstawie za jeden etat (1878 zł. netto), ryzykować znajdowaniem w pojeździe (w kabinie - w ograniczonych i uszczuplionych warunkach), czyniąc odpoczynek ponad 45 dodzin, na korzyść niby to "pracodawcy" - wyzyskiwacza (oszczędzając mu co najmniej 75% od limitu (85-200 euro) na nocleg).
~gieniek	polacy jezdza lepiej od niemcow ale u szkopa idzie duzo wiecej zarobic na podstawe anie 500 euro
~El Ordynatores.	Dobra... chyba nie ma tu już o czym pisać. Kołchożnikowi jednak już nie polewajcie. Szoszo żyje chyba na innej planecie.
Puchacz1	Pavel. Trzeba sobie poszukać firmy która płaci większą podstawę niż 1878pln netto. Ale w twoim przypadku czarno to widzę. Robienie rewolucji Ci tylko pozostaje. Zdalne. Mimo wszystko powodzenia. Pazdziochy polskie na rewolucje mają sposoby. Swoje sposoby. Driver tu chyba prezentował.
Puchacz1	A. O Łysym zapomniałem. Jedna trasa Pavel, hotel i "klozet".
~El Ordynatores.	Zajepałem jedną sprawę, odpoczywałem ostatniej nocy vis a vis burdello (bum bum). . Club Las Vegas, tak się owe coś nazywało. I choć dzieliła nas siatka, to dziewczyny idące do pracy bardzo przychylnie na mnie patrzyły. I choć żem człek jeszcze żeśki, to naprawdę nie wiem dlaczego. Oczywiście raz przysiegałem, więc pobyt w takim miejscu mnie nie "interesi" Jest jednak jedno ale, właściwie to mógłbym tam odbierać odpoczynek tygodniowy (bo mam czas). Nie w pojeździe, czyli może być np. "w burdlu". Sorrry w clubie. Kołchożnik kto i do jakiego momentu ma pokrywać koszty?
~//~	Pytania retoryczne. Czy Polskie prawo pozwala płacić cudzoziemcom mniej niż minimalną podstawę lub pogodzinną płace ze wszystkimi należnymi i przysługującymi dodatkami? No właśnie, odpowiedż jednoznaczna - NIE. Jeśli pracodawców z tego czy innego powodu nie stać finansowo na spełnienie minimalnych standardowych (nie zmniejszonych) należnych i przysługujących zobowiązań finansowych przed pracownikami, to nic nie pomoże uniknąć bankructwa. To jest tylko kwestia czasu.
~gieniek	polscy tzw. kierowcy na uslugach dziadow mocno zdenerwowani na patriote pavla ktory walczy o lepsze jutro dla klasy robotniczej i nawet dla nich o oni sie godzom na glodowe pieniondze aby sie przypodobac dziadom
~El Ordynatores.	Kołchożnik idioto, nie popieram obecnego rządu i polityki państwa. Nie popierem też złodziejstwa. Ale upadek większości firm transportowych, to upadek państwa. Czaisz głąbie?
~kiero	Szoszon podawane przez ciebie dodatki nie są obowiązkowe.
~//~	"Tam, gdzie jest nieobecna władza prawa, nie ma miejsca i jakiejkolwiek formie ustroju państwowego". Cytat Arystoteles.
~kiero	Więc pracowca nie musi spełniać szoszonskich zachcianek na pranie poscieli
~kiero	Gdybyś to rozumiecie to byś nie bredził.
~kiero	~//~ 2020-10-07 19:34:31 "Tam, gdzie jest nieobecna władza prawa, nie ma miejsca i jakiejkolwiek formie ustroju państwowego". Cytat Arystoteles. Napisał to podwładny Łukaszenki,
~//~	Kodeks pracy Art. 775. § 1. Pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności (określone i regulują się Rozporządzeniem MPiPS z dnia 29 stycznia 2013 roku) na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową (na wyżywienia, inne drobne wydatki i noclegi).
~El Ordynatores.	Widocznie to jest dla kołchoza prawo. Pała i bicz.
Puchacz1	~//~ 2020-10-07 19:34:31 "Tam, gdzie jest nieobecna władza prawa, nie ma miejsca i jakiejkolwiek formie ustroju państwowego". Cytat Arystoteles. Arystoteles wieki temu pisał o Białorusi?
~El Ordynatores.	Popieram naród Białoruski, walczą o wolność i mają do tego pełne prawo. Kołchożnik zaś przebywa na et, a potem może ukazać się że na barykadach był dowódcą. "Cuś"jak yarek.. Nie był, ale byl.
~gieniek	bialorus to niepodlegly kraj a w polsce wladza dziala calkowicie wg prawa? chyba tez jest z tym na bakier
Puchacz1	I z pytania o odpoczynki tygodniowe i ich egzekucję przeszliśmy w rewolucję u Pazdziochow i stan Białorusi. Dzięki Pavel. To już lepiej o tym przybytku El Dorado popisać. Ordynatores poda namiary to może się mniej cnotliwym przyda.
~El Ordynatores.	Tak się zastanawiam, jak to jest możliwe że yarka wtedy zomole pod pierzyną nie znaleźli? Chałpa duża i nie na zadupiu. Innych zawijali, "onego" nie. Cud?