Przypomnijmy. Zawiązany przed tygodniem Zamojski Komitet Protestacyjny Przewoźników zorganizował blokadę przejścia granicznego w Dorohusku, która trwa nieprzerwanie od wczoraj od godz. 10. Informowaliśmy o tym w materiale: Protest polskich przewoźników w Dorohusku: przepuszczają jedną ciężarówkę na godzinę.
Przewoźnicy zareagowali w ten sposób na złamanie przez stronę ukraińską postanowień memorandum, na podstawie którego, w zamian za czasowe zniesienie zezwoleń, nasz sąsiad zobowiązał się do przepuszczania pustych ciężarówek wracających do Polski bez kolejki, przez wolny pas ruchu. Polskie cięgniki zablokowały przejazd i przepuszczają tylko jedną ciężarówkę na godzinę w każdą stronę.
Protestujący żądają przywrócenia przejazdu bez kolejki dla pojazdów wracających na pusto z Ukrainy, podkreślając, że nie chcą niczego więcej jak przestrzegania prawa ustalonego przez obie strony na szczeblu ministerialnym. Żądają również wprowadzenia 24-godzinnej odprawy fitosanitarnej (weterynaryjnej) oraz przywrócenia zezwoleń dla przewoźników ukraińskich,
Przewoźnicy ostrzegają, że będą protestować tak długo aż ich żądania zostaną spełnione, a jeśli nie - od najbliższego czwartku zorganizują akcję na kolejnym przejściu granicznym. Łukasz Białasz, przewodniczący komitetu protestacyjnego, zaapelował do ministra infrastruktury o podjęcie konkretnych działań, mających na celu poprawę funkcjonowania granic.
Premier Mateusz Morawiecki, owszem, zajmuje się problemem granicy, ale z Białorusią. W czasie, gdy przewoźnicy rozpoczęli blokadę przejścia w Dorohusku, szef rządu wizytował placówkę Straży Granicznej w miejscowości Czeremcha w woj. podlaskim.
Dziś na granicy🇵🇱🇧🇾na odcinku ochranianym przez #PSGCzeremcha odbyła się wizyta Premiera @MorawieckiM
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) September 5, 2022
O barierze fizycznej i postępach w instalacji bariery elektronicznej opowiadali Komendant #PodlaskiOSG gen.bryg. SG Andrzej Jakubaszek oraz Komendant placówki ppłk SG Adam Jarosz pic.twitter.com/Mkis8iseZK