Obecnie początkowy koszt zakupu pojazdu bezemisyjnego jest znacznie wyższy niż w przypadku konwencjonalnych jednostek napędzanych dieslem. Dla wielu przewoźników bariera finansowa wciąż skutecznie ogranicza możliwość inwestowania w ekologiczne rozwiązania. Dlatego Komisja chce, by brak opłat za przejazdy i infrastrukturę stał się konkretnym argumentem ekonomicznym dla firm, które rozważają modernizację swojej floty.
Musimy stworzyć warunki, które nagradzają tych, którzy podejmują ryzyko jako pierwsi. Przedłużając zwolnienie, wysyłamy jasny sygnał: inwestowanie w bezemisyjne pojazdy się opłaca powiedział Apostolos Tzitzikostas, komisarz UE ds. zrównoważonego transportu i turystyki.Propozycja KE wpisuje się w cele unijnych regulacji dotyczących emisji CO₂ – tzw. HDV CO₂ Standards, które przewidują redukcję emisji z nowych pojazdów ciężkich o 43% do 2030 r.. Zwolnienie z opłat drogowych ma obowiązywać równolegle z tymi regulacjami, co ułatwi firmom długoterminowe planowanie inwestycji.
Według danych KE sektor transportu ciężkiego odpowiada za 27,5% emisji CO₂ z transportu drogowego w UE, mimo że pojazdy te stanowią zaledwie niewielki procent ogólnej liczby pojazdów poruszających się po unijnych drogach. Projekt nowelizacji dyrektywy Eurovignette trafi teraz do Parlamentu Europejskiego i Rady UE, gdzie będzie procedowany w ramach zwykłej ścieżki legislacyjnej.
Źródło: Komisja Europejska