Rząd Zjednoczonego Królestwa przyjął przepisy dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego, które zaczną obowiązywać od 31 maja br. Zespoły pojazdów złożone z ciągnika i dłuższej naczepy (do 2,05 metra) będą mogły przewozić szybko zbywalne towary konsumpcyjne i produkty detaliczne, a także odpady opakowaniowe, paczki i palety.
Zdaniem rządu, dzięki takiemu rozwiązaniu przewiezienie takiej samej ilości towarów będzie wymagać o 8% mniej przejazdów niż przy użyciu konwencjonalnych naczep. Szacuje się, że korzyści ekonomiczne uzyskane w ten sposób wyniosą 1,4 mld funtów: w praktyce oznaczać to będzie usunięcie z dróg jednej standardowej naczepy na każde 12 przejazdów. Poza tym, wykorzystanie dłuższych naczep pozwoli zmniejszyć emisję CO2 o 70 000 ton.
Zmiana przepisów to wynik 11-letniego programu testów, w których wzięło udział ponad 300 brytyjskich firm. Obecnie po tamtejszych drogach jeździ prawie 3000 tego typu naczep. Wśród marek, które zamierzają z nich korzystać są takie firmy jak Greggs, Morrisons, Stobart, Poczta Królewska oraz Argos. Testy wykazały, że liczba kolizji z obrażeniami ciała, w których uczestniczyły ciężarówki z dłuższymi naczepami była o około 61% mniejsza niż w przypadku konwencjonalnych ciężarówek. Średnia redukcja CO2 w całym okresie trwania próby jest porównywalna do ilości wychwytywanej przez około 4700 ha lasu rocznie. Zastosowanie dłuższych ciężarówek pozwoliło ograniczyć emisję NOx o 97 ton, co odpowiada średniej rocznej emisji NOx wytwarzanej przez około 2000 samochodów z silnikiem diesla.
Przedstawiciele brytyjskiego rządu zaznaczają, że całkowita dopuszczalna masa dłuższych ciężarówek będzie ograniczona do 44 ton, podobnie jak w przypadku standardowych naczep. Użytkownicy dłuższych ciężarówek będą prawnie zobowiązani do przedstawiania planów tras i przeprowadzenia ocen ryzyka w celu uwzględnienia unikalnych specyfikacji tego typu pojazdów. Poza tym użytkownicy będą musieli wprowadzić dodatkowe kontrole bezpieczeństwa, w tym szkolenia kierowców i procedury planowania, dokumentacje, szkolenia dla kierowników transportu oraz metod załadunku dłuższych naczep.
----------------------------------------------------------------------------------
Na początku lutego br. informowaliśmy, że Komisja Europejska ma rozpocząć rewizję obowiązującej dyrektywy europejskiej w sprawie miar i wymiarów pojazdów transportowych. Modernizacja ma na celu harmonizację i dostosowanie maksymalnych mas i wymiarów do najczęściej dozwolonych obecnie ograniczeń, tzn. zwiększenie całkowitej masy dopuszczalnej do 44 ton, czyli do poziomu już dozwolonego w 13 państwach członkowskich, oraz dopuszczenie do ruchu ładunku o długości do 20,75 m, a także europejskich systemów modułowych o długości do 25,25 metra i masie do 60 ton. Jak sytuacja wygląda w Polsce? Dozwolone wymiary pojazdów ciężarowych w naszym kraju reguluje ustawa - Prawo o ruchu drogowym: „Art. 62. (…) 4. Zespół pojazdów może składać się najwyżej z 3 pojazdów, a zespół ciągnięty przez pojazd silnikowy inny niż ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny - z 2 pojazdów. 4a. Długość zespołu 2 pojazdów nie może przekraczać 18,75 m, a 3 pojazdów - 22 m, z wyjątkiem zespołu pojazdów złożonego z: 1) pojazdu samochodowego i naczepy, których długość nie może przekraczać 16,5 m; 2) motocykla i przyczepy, motoroweru i przyczepy, roweru i przyczepy, wózka rowerowego i przyczepy, którego długość nie może przekraczać 4 m.” Przejazd po drogach publicznych w Polsce zespołów pojazdów dłuższych każdorazowo wymaga odpowiedniego zezwolenia. To stan dziś obowiązujący jednak branża logistyczna ocenia, iż dopuszczalna długość pojazdów powinna być zmieniona. W naszym kraju odbywają się rozmowy na temat dopuszczenia do regularnego ruchu zestawy o długości powyżej 18,75 metrów. Rafał Weber, wiceminister infrastruktury poinformował na początku kwietnia br., że aktualnie w Ministerstwie Infrastruktury są prowadzone prace analityczne dotyczące wdrożenia rozwiązań umożliwiających ewentualne zwiększenie dopuszczalnej długości.
Źródło: gov.uk
Utworzona: 2023-05-13