Zamknięcie tuneli Panenská – Libouchec na czeskiej autostradzie D8 spowodowało poważne zakłócenia w międzynarodowym ruchu drogowym. W związku z remontem, który potrwa co najmniej tydzień, tranzyt przez główne przejście w Rudawach został całkowicie wstrzymany. Już pierwszego dnia objazdy okazały się niewydolne – doszło do zatorów i interwencji służb. W efekcie władze w trybie pilnym zdecydowały o otwarciu przejścia granicznego Cínovec – Altenberg dla ciężkiego transportu.
Decyzja była długo oczekiwana przez branżę transportową. Organizacja ČESMAD Bohemia od miesięcy apelowała o udostępnienie tego odcinka w sytuacjach kryzysowych. I choć otwarcie Cínovca poprawiło płynność transportu, wywołało również spore kontrowersje – szczególnie wśród mieszkańców przygranicznego Dubí. Jak informuje burmistrz miasta, władze miejscowe nie miały wpływu na podjęcie decyzji o ponownym otwarciu trasy – dowiedziały się o tym dopiero w momencie, gdy pierwsze ciężarówki zaczęły napływać do Cínovca. Natężenie ruchu wzrosło do 60 ciężarówek na godzinę, a lokalna infrastruktura z trudem radzi sobie z tym obciążeniem.
Problemy występują także po stronie niemieckiej – otwarcie granicy dla ciężkiego transportu wymagało zgody władz Saksonii. Niemniej jednak, dla przewoźników korzystających z korytarza Czechy–Niemcy decyzja ta była koniecznością. Trasa przez Cínovec stała się jedyną realną alternatywą – inne przejścia graniczne oddalone są o kilkadziesiąt kilometrów, a niektóre objazdy nie są przystosowane do ruchu ciężarowego, co już pierwszego dnia skutkowało blokadami i utknięciem pojazdów.
Utworzona: 2025-04-03