Dina TTI koło Sobótki

-Robinson-	Jak tu Was czytam siofery to sikam ze śmiechu. No kufa normalnie większośc to sobie wybiera firmy, czas pracy, dyktuje warunki siefom i pewnie jeszcze zarobki bo jak nie to hohoho. A w rzeczywistości cieńkie bolki to chodzicie jak pies na łancuchu i merdacie ogonem jak siefo Was pogłaska. Jak komuś nie pasi to niech nie pieprzy, że be jak nie jeżdził w takim systemie. Dolny śląsk to nie Pomorze czy Mazury i tam troszkę inaczej w wielu firmach wygląda transport.
-Robinson-	Jeżdzi się nawet I lub II zmiana na Niemcy czy Czechy od poniedziałku do piątku. Widzieliście tylko dziad transy i nic więcej gamonie.
~koxxx	mysle ze robinson to własnie pupilek szefa lub sam szef	-1
-Robinson-	To nie myśl za dużo bo widzę, że to sprawia Ci ból. ; ) Pupilkiem nigdy nie byłem bo mam swój honor. Za kasę się go nie kupi. Za dobre samopoczucie siefa też nie.
~Gubson	Ja tam jestem zadowolony. To nie praca dla kogoś kto oczekuje 10 000 zł za tydzień pracy. a
~dino	Chcesz stac po 3 dni to zapraszamy. Urlop bezplatny, sam placisz zus. Dobre frachty dla wybrancow. Niedlugo beda sami Ukraińcy tu robic.	-1
~Xxq	Omijać szerokim łukiem
~007	Niema zarobkow, sam placisz zus, niema platnego urlopu, platnosc od fraktu 16%, samochody bez lodowek jeszcze szef mowi o duzim spalianiu, duzo stania, expedycja do *. Jak zarobisz 3500 zl. to będe dobrze, niema platnego chorobowego. Nie polecam!!!
~Zorro	Szef bardzo ladnie mówi, no to jest klamstwo bo on nie ceni kierowcow ( sriednie zarablialem w tej firmie 3500 zl. Tylko siedzisz w samochodzie za darmo
~Benecar	Omijać
~Black7777	Dlaczego omijać? Czy Benecar to ta sama firma?