ID: 212046
Uszkodzenie naczepy podczas rozładunku
ID: 212046
ID: 212046
Witam, uszkodzilem przy cofaniu pod rampe naczepe, zbyt malo obnizylem na poduszkach, walnely klosze i wygiela sie wysuwana drabinka, i tylna dolna listwa zderzaka czy pracodawca moze mnie za to obciazyc za calosc ewentualnej naprawy? Jak to wyglada w praktyce? Naczepa nowka. Czy powinienem z firma w ktorej sie rozkadowalem, spisac jakies oswiadczenie? Czy taka szkoda moze byc pokryta z ubezpieczenia naczepy?
Witam, uszkodzilem przy cofaniu pod rampe naczepe, zbyt malo obnizylem na poduszkach, walnely klosze i wygiela sie wysuwana drabinka, i tylna dolna listwa zderzaka czy pracodawca moze mnie za to obciazyc za calosc ewentualnej naprawy? Jak to wyglada w praktyce? Naczepa nowka. Czy powinienem z firma w ktorej sie rozkadowalem, spisac jakies oswiadczenie? Czy taka szkoda moze byc pokryta z ubezpieczenia naczepy?
~Michal34*.play-internet.pl
*.play-internet.pl
Posty (185)
|
Ezekiel
| TIR napisz mi w którym momencie piszę jak masz prowadzić swoją firmę? | |||
|
Ezekiel
| TIR nie jestem upośledzonym ssakiem a pani doktor (czyli wykształcona osoba) wystawiła mi dokument który to potwierdza | |||
| ~kierowca bombowca | każdy ma prawo popełnić jakiś błąd i po to jest ac, jezeli pracodawca nie jest zadowolony z pracownika to niech szuka lepszego, nie zaplacił bym no chyba ze to ewidentnie zaniedbanie kierowcy to niech naprawia ze swojej kieszeni | |||
|
Ezekiel
| pracodawca zatrudniając zawodowego kierowce, myśli że zatrudnił zawodowego kierowce a nie stolarza, piekarza, rozumiem każdy popełnia błędy, jednak przytarcie podczas cofania jest typowym błędem kierowcy, nie widzisz wyjdź do tyłu popatrz, pomyśl to nie boli, nikt nie każe cofnąć kierowcy w 15 sek. ma być bezpiecznie to transport towarowy a nie formuła1!!! | |||
| ~Truck Ghoast | Ja dzisiaj cofałem w bramę na budowie i zaczepiłem rogiem naczepy i drzwi wyrwałem. Przez co jutro mam na 10 do roboty. W końcu ktoś to musi naprawić:) | 1 | ||
| ~dziadtransportowy | zatrudniam chyba specjaliste tz kierowce... jak rozpieprzy pół naczepy to co mam płacić za jego błąd???nie ważne czy to zderzak czy lampa on odpowiada za sprzęt co z tego że jest ubezpieczenie ale po zgłoszeniu szkody i tak poleci z ubezpieczenia... takie rozumowanie kierowcy ale mi za następny rok ubezpieczenie pójdzie do góry i nie będzie zniżki bo szkoda była... a kiero za 3miechy zmieni roboty... | 1 | ||
| ~dziadtransportowy | masz jaja weż to na klate... nie masz jaj powiesz że szef dziad bo ci potrąciła za lampe co rozpirzdziłeś przy cofaniu... to porzycz mi swoja osobówke i ja skasuje ci pół auta i powiem no sory masz ubezpieczenie... takie rozumowanie prostackie.. | |||
|
Ezekiel
| skoro jesteś w stanie naprawić tak naczepę aby nie było widać to świetnie po co przepłacać skoro masz możliwość naprawić usterkę samemu | |||
|
Ezekiel
| dziadtransportowy ciężko się z Tobą nie zgodzić... dokładnie jeśli kierowca ma jaja to weźmie na klate swój błąd, jednak niech to nie będzie tak że pracodawca kase skroi jak za nowe a nic z naczepą nie zrobi... wymieni ewentualnie lampe a reszta kij będzie dalej pokrzywione jeździć... | -3 | ||
| ~smirnek | dziadtransportowy, masz typowo dziadowskie myslenie, moj szef twierdzi ze auto nie jest by je pucowac by stalo w salonie i je ogladac to narzedzie pracy, jak mlotek by ci rozwalil to tez kazal bys naprawic?a tekst typu daj mi swoja osobowke, to wez moja i nia zarob 15 na miesiac dla mnie i gitara | |||
| ~Luka | Każdy ma prawo mieć slabszy dzień i popełnić błąd a w tym fachu błędy są kosztowne. Co nie upoważnia szefa do okradania kierownicy i ustalania jakiegoś dziwnego prawa. Te auta pracują na siebie między innymi na takie wypadki. Jak policjant przez przypadek np w Poznaniu zabił chłopaka a drugiego posadzil na wózek z własnej kieszeni musisz płacić zadośćuczynienie? Jak lekarz popełni błąd też musi płacić? Jak sprzątaczce spadnie szufelka i pęknie też musi płacić? Czasami mi was żal wielcy przsirwosnicy i wspolczuje | -1 | ||
| ~sid | - i z tego powodu kierowca zarabia jak lekarz ; - ] | |||
| ~janek | po co się martwić | |||
| ~janek | a może zapłaciłeś lekażowi za badanie wzroku | |||
| ~janek | cofał zajepał a teraz szuka winnych Frajer | |||
|
ese
| ~adamo0890 2017-02- 03 17:09:13 Witam. w de jest coś takiego iż może Cię obciążyć nawet do wysokości 3 wypłat pod warunkiem iż udowodni Ci ze to Twoja wina a szkoda jest szkoda materialną. 1. A czyją winą jest, gdy się wjedzie autem w przeszkodę nieruchomą? 2. Pogięte i uszkodzone elementy pojazdu to jaka to szkoda? Moralna? | |||
|
ese
| ~kierowca bombowca 2017-02-03 19:48:49 każdy ma prawo popełnić jakiś błąd i po to jest ac, .. "_ 1. Prawda. Ale za własne błędy się odpowiada. 2. Owszem, AC przewidziano. Ale gdy się samemu opłaca składkę, to samemu się decyduje czy z ubezpieczenia korzystać. 3. Dochodzimy do sytuacji, gdy mogę zepchnąć gościa na ulicy ze schodów, a w razie pretensji powiedzieć, że powinien sobie ubezpieczenie wykupić jeśli chce odszkodowanie. 4. Niejeden raz była mowa o ubezpieczeniu SIEBIE od szkód wyrządzonych w związku z wykonywaną pracą. Sławne Związki Kierowców mogłyby kompleksową umowę zawrzeć dla i w imieniu swoich (na pewno bardzo wielu) członków. Składka byłaby z pewnością niższa niż przy pojedynczej polisie. Dlaczego jakoś mało o tym słychać?? 5. Niezależnie od wszystkiego, Koledze, Autorowi wątku sugerowałem załatwienie polubowne. Jego wina bezsprzeczna, ale przecież nie umyślna i z pewnością da się wspólnymi siłami i kompromisowo temat załatwić. | 3 | ||
| ~Zakręcony | ese... samochód jako środek trwały ruchomy jest ubezpieczony w różnych formach. OC jest obowiązkowe, AC jest najczęsciej też płacone ze względu na leasingi, kredyty itp. Powstała szkoda powstała z winy nieumyślnej i jako taka powinna być zlikwidowana przez ubezpieczyciela. Sądząc z opisanych uszkodzeń niedoświadczony kierowca naraził pracodawcę na koszty przewyższające znacznie jego półroczne uposażenie. Zatrudniając człowieka niewykwalifikowanego pracodawca naraża się na koszty nieprzewidywalne. Człowiek wykwalifikowany nie pracuje za najniższą krajową. | -1 | ||
| ~dob. y | Co tu debatować, dał doopy (przyznał się do tego, i chwała mu za to) !!! A resztę z pracodawcą powinien dograć. | 2 | ||
|
metju121
| Nie płać. . skasuje z ubezpieczenia od Ciebie i nic nie zrobi... ile już takich przypadków było... dziady i tyle. a Wy cwaniaki od siedmiu boleści nie śmiejcie się bo chyba macie za wysokie ego... | -2 | ||
| ~Lukas | Sam jestem kierowca i mam taki pytanie: z kat te wasze wyliczenia że zostaje 15 tys z auta. Ja zastanawiam się nad własnym autem i mi wychodzi 500-800 euro. Coś źle liczę? | |||
| ~Lukas | Z kąd* | |||
| ~volvo | z matmy to chyba nawet nieźle ci szło | |||
|
Sergiej-TG
| Zwyżka składki OC lub AC z tytułu szkód odnotowanych w okresie poprzedniego roku: PZU - 1 szkoda +10% zwyżki, Hestia +15% zwyżki, Warta +35% zwyżki. (na każdy pojazd). Teraz sobie policzcie ile będzie kosztowało właściciela lenistwo trzymacza kierownicy. Składka OC+AC za nowy zestaw Daf + Krone na rok wynosi ok. 12 tys zł. ~Lukas, dobrze liczysz. | 2 | ||
|
ese
| ~Zakręcony 2017-02- 04 18:56:16 (... ). Człowiek wykwalifikowany nie pracuje za najniższą krajową. "- Pomijając bicie piany niepotrzebne, z powyższym się oczywiście zgadzam. Tyle, że ciągle nie rozumiem tak powszechnego zainteresowania wszelkimi "MiLogami", La... " itd. , jak również dopytywań ile wynosi najniższe dopuszczalne podobnie wynagrodzenie w kraju. Co to może Fachowca/Człowieka Wykwalifikowanego w ogóle obchodzić??? | |||
|
ese
| No i mamy przykład obok: Dlaczego skasowali wątek minimalna krajowa ID: 212364"- Z jakiego powodu miałoby to Człowieka Wykwalifikowanego w jakimkolwiek stopniu interesować?? | |||
|
leon
| przyzwoitość... poczucie winy. Już na dzień dobry w nowej (starej) " firmie "wydarłem " bieżnik w przedniej oponie. Nie puścił siłownik z ręcznego. Pała " (czyli ja) próbowałem delikatnie ruszać przód -tył... no i stało się... Pojechałem do gumiarza. Za swoje kupiłem oponę w podobnym stanie bieżnika. Za pieniądze "sefa" zapłaciłem za wymianę. Gdy już byłem "sprawny technicznie" zadzwoniłem do "Sefa". Poinformowałem o zajściu i kosztach. Koszty opony podzieliliśmy po połowie. Za wymianę i montaż Sef zgodził się ze to zapłaci On. niesprawny siłownik i moja głupota nie idą w parze. | -2 | ||
| ~Xyz | Uwazam ze skoro prowadzisz transport to powinienes liczyc sie z takimi kosztami szkodami itd, ale polskie dziady jezdza za grosze i ewentualne naprawy zrzucic na kierowce. nie ma ludzi bez blednych. robota sobie zatrudnij. nie zaplacil bym nawet grosza a ci co placa sa zwyklymi losiami | -2 | ||
|
ese
| No właśnie. A gdy na ulicy ci ktoś nogę podłoży i zęby wybijesz, to powinieneś wiedzieć, że nie ma "ludzi bez blednych". i z takimi szkodami się liczyć. Tym bardziej, że mozliwe, że ten co nogę podłoży, robi za grosze i by chciał koszty na innego zrzucić. | |||
|
barracuda
| Niech mi ktoś wytlumaczy za co leon dostał minusy?Chodzi o wpis z 9. 13. | 2 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
ZOBACZ TEŻ
| Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024 |
|
| Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem |
 |
| Sprawdź dobre parkingi w Europie |
 |
| Warunki przejazdu na drogach w Polsce |
|
