Witajcie! Z racji tego że jestem młodym "sioferem" na trasach międzynarodowych kilka dni temu pożegnałem się z "dziad transem", w którym miałem zaszczyt pracować. W chwili obecnej szukam pracy.
Może ktoś zna jakieś firmy z okolic kielc/radomia/lublin a w których idzie normalnie popracować i zarobić jakiś grosz, a nie tylko dokładać z własnej kieszeni za obciążenia paliwowe, czy za jazde płatnymi autostradami.
Czy jest w tym pięknym kraju firma, gdzie są normalne warunki?

MateuszVolvo 8 lat temu	jak w temacie...
~gnebca 8 lat temu	idz do kołchozu szukaj w promieniu do 200km a nawet 300km system 3/1
gustav 8 lat temu	Mateusz, z dziadem się pożegnałeś, ale sympatia do Volvo została, pommimo przepałów?
visitors 8 lat temu	firmy moze i sa, tylko jaki jest sens podawanie ich komus kogo sie nie zna?	1
MateuszVolvo 8 lat temu	gustav - jestem zwolennikiem Volvo juz od lat :D
~Marian Gumowymienny 8 lat temu	hobby pasja marzenia
gustav 8 lat temu	Mateusz, to tak jak moja najmłodsza wnuczka...
~sid 8 lat temu	w tych okolicach to tak lulki robote popaprazy ze normalnej firmy nie znajdziesz
~sid 8 lat temu	Mateusz jesli masz zamiar pracowac w tym, zawodzie, to tylko emigracja w przeciwnym razie beziesz zmienial pseudopracodawcow co miesiac ; ]
~sid 8 lat temu	- wielu z nas juz to przerabialo...
~gnebca 8 lat temu	Mateusz - wajche przełóż ahjahjahajahha
~gnebca 8 lat temu	nigdzie nie wyjezdzaj - masz auto to jedz 200km do firmy celuj w Wrocław W-wa Poznaź
~sid 8 lat temu	taa gnebca bo w stolycu czy w Breslau LULKI nie byli i roboty nie popierdzielili
~gnebca 8 lat temu	saz ześ kiedyś wyliczał ze po kosztach zycia odkładasz 200E na miesiąc a jak on kawaler mieszka u mamusi na nic nie płaci to w PL po 3 tyg odłoży z 5tys
~sid 8 lat temu	gnebca - ale ja pracuje 8/h z tego wynajmuje mieszkanie i mam 3 osoby na utrzymaniu [ sam sie dziwie ze jaszcze cos mi sie udaje odlozyc ]
~sid 8 lat temu	jak bym tu pracowal po 15 h i mieszkal w kabinie to by zostawalo 2000 a nie 200 euro
~gnebca 8 lat temu	no to Mateusz w auto wajche przełóż i zagranice do sida da ci namiar na smieciarke
~gnebca 8 lat temu	15 godzin nie pracujesz boś stary i zawału się boisz
~Maszek 8 lat temu	Podaj nazwe firmy. Zaraz dziadowi zrobimy reklamę. Juz nawet za płatne autostrady obciążają... *a dno jakich mało. Powiem CI jedno Kolego. Tez jestem młodym kierowcą, pracowałem u polskiego pracodawcy rok i nigdy więcej juz u polskiego dziada pracował nie będę. Pracuje obecnie u niemca. Niema co sie bać. Podszkolic troche języka i działać. I nie słuchaj, że u niemca nie jest lepiej bo jest. Pozdrawiam
~sid 8 lat temu	gnebol nie pracuje po 15 godzin bo mam rodzine i znajomych... ja pracuje by zyc a nie zyje by pracowac -tak jak ty ; ]
~gnebca 8 lat temu	co? ja w ogóle nie pracuje siedze, stwierdziłem ze tyram poł zycia i nic z tego nie ma, czekam az mi ktoś cos da za darmo - już pracować mi się nie chce stwierdziłem
~sid 8 lat temu	-no to trzeba bylo nie tyrac tylko pracowac po 8 godzin to by ci sil starczylo do emerytury a tak to siedzisz na garnuszku mamusi i piszesz bzdury na forum
~gnebca 8 lat temu	a ty co znow cie na popołudniowa zmiane wywalili?
~sid 8 lat temu	nooo mi to pasuje spie do 9 tej [ do roboty na 14 sta ] a jak wracam o 22 giej do domu to korkow nie ma ; ]
~Rysiek777 8 lat temu	gnębca - dlaczego mam odbierać komuś pracę pracując po 15h? z tego są dwa etaty i dwóch ludzi ma utrzymanie
~gnebca 8 lat temu	no, mi też się robić już nie chce 8h pon-piatek to max weekendy wolne żadne nocki świeta to rzecz świeta luz i jazzz
~kierowca 8 lat temu	Gnebca kiedy Ty kolego pracujesz jak jesteś na forum prawie 24h?
~kierowca 8 lat temu	Zapomniałem dodać, że dzień w dzień. Musisz mieć super szefa.
~gnebca 8 lat temu	przecież napisałem wyżej ze nie pracuje gamoniu czytaj ze zrozumieniem, na forum od wczoraj siedze non stop
Mikolokol 8 lat temu	swoje też u dziada przepracowałem i rozumiem Twój ból. ja akurat robię w linku, więc trochę nie te okolice, ale jakbyś rozważał inne miasta no to tutaj jest powiedzmy że ok. wiadomo że nie jakoś super, no ale przynajmniej hajs dostaje bez problemu, czego o poprzednim pracodawcy powiedzieć nie mogłem