Nasierowski bierze już 3 auto w Leasing!

~Kierowca	Szczerze? To ja też wolę spać spokojnie i pracować u kogoś, bez stresu
~...	ciekawi też to kto obsadzi te pojazdy, jeżdzi szef, zdyscyplinowany Kamil, czy inni bez rotacji też tak będą pracować...
~pop	... dla mnie osobiście taki medialny młody oszołom! Zastanawiam się PO CO lata i nagrywa mieszkanie. Ok fajne ładne nowoczesne, tylko na kreche. Oby życia starczyło.
~Pan Ordynator	Po co?A po jajco. To jego sprawa co robi.
~Pan Ordynator	Dziadom siedzi jak psu kość w gardle. Dla nich nie jest swój.
~dobry kolega	Nasier to zwykly ekshibicjonista medialny
~Chrupek	Cos mi sie wydaje ze jesli Tkaczykowski cos 3 dobierze to pompka nie jednemu przystanie na momet.
~Pan Ordynator	I mit że transport się nie opłaca padnie jak mucha w klozecie. A teraz paradoks, nie opłaca się, a jest podobno największy w Europie. Normalnie cud.
~Obserwatorvs	Na moje niech chłopak zarabia jak ma łeb na karku... Jestem z branży TSL i wiem jaka jest opłacalność auta. Sami mamy 1. 10 e/km za sam ciągnik i nowe auta, które robią ok 13-14 tyś km miesięcznie. Przy tej stawce i kosztach A zaznaczam że nie jeździmy na Francję tylko bliską Austria, BENELUXY i Polska to nie jest kolorowo z kasą. Opłacać się opłaca ale nie tak żeby robić takie przedstawienie jak Pan N... biorąc nowe auta typu scania + naczepa firana to przy stawce 0, 95 wychodzimy na zero. Opłaty za autostrady to koszt ok 2400euro/mc, koszt paliwa 3800 euro netto ( kupujemy w Niemczech po ok 0. 96 Euro/litr) leasing ciagnik scania + dodatkowe pakiety i ubezp ok 1900euro, koszt kierowcy, + leasing naczepy itd... stawka za km wyjdzie ok. 0, 90- 0, 95 A we Francji i Austrii wiadomo ile autostrady kosztują... dwa razy tyle co w DE. Chłopcy żyją z reklamy i nic więcej... ich pasja jest driverka i kręcenie filmów i z tego żyją. Po co tu się dużo rozpisywać i dyskutowac na ten temat. Reklama dla spedycji + oglądalność na YT = zysk. Robią no fair, że wciskaja te bajki że przy tej stawce co oni mają to można żyć tak jak oni- chodzi mi głównie o Pana N... Mój kolega wstawił do Adaru w lutym/ marcu auta to dostał nawet stawkę 0. 98e/km a N... robiąc taka reklamę spedycji miał by. mniejsza stawkę??? Coś nie halo...
gigi	Obserwatorvs ma 1000 % racji... na transporcie tylko na lub pare % dokładki a czysty zysk z reklamy...
~Z telefonu	Moim zdaniem szybko rozwiną się dzięki patronatowi adaru, nabiorą aut i z czasem znajdą jakiegoś producenta, dla którego będą wozić towar, tzw. z 1 ręki. Wtedy oleją adara. Typowe rekiny. Już nie chce mi się używać pejoratywnych określeń
~Transportowski	Do założyciela wątku - zamiast się zastanawiać - rób to samo co on. W końcu o to chodzi, żeby nazbierać jak najwięcej wołów do roboty. A co mają pokazywać, że są dziadtransami i nie mają na paliwo?	1
gigi	z telefonu i transportowski też macie racje
~dobry kolega	Transportowski maja karty od adaru wiec akurat na to kase maja ale tworzac firme po kiego wala zamawiac kazdy samochod u innego producenta to generowanie kosztow powinno soe dazyc do unifikacji ich akcje to ustawka
~Transportowski	reklama, reklama, reklama...
~kierowca	Kolejne będzie Volvo, Sławuś jak mówi tak będzie... Ma gdzieś gadki zazdrośników i tyle... Po tym trzecim zestawie będzie z rok spokoju z kolejnym autem, a potem dalej coś weźmie, tylko środek ma być zrobiony ze skóry krokodyla, a na to trzeba poczekać bo materiał trzeba sprowadzić. Wszyscy się spinają, a On się cieszy bo jest reklama firmy i to za darmo.
~Transportowski	A kiedy bedzie Iveco?
~Obserwatorvs	Każdy biznes dobry N... wybrał inna drogę ale grunt że się opłaca. Nie musisz brać % czyli s konta bo jeśli jeździsz pod dobrą firma to kasę masz od 7- 10 dni na koncie od wykonania zlecebia... Ale te firmy się nie oglaszaja jak inne spedycje. Przejazd przez AT wychodzi > 0, 40 e netto A francja za płatny odcinek podobnie to gdzie stawka nawet 0. 97... Na FR są stawki ok 1, 50e tylko jak nie masz powrotu to wrócisz za ok 0, 85-. 95e na Niemca. A najlepiej się opłaca jeździć DE-IT-FR to wyjdzie stawka z kolka 1, 30-1. 40... I zwrot Monte Bianco i Frejusa
~Obserwatorvs	Fakt nową scania mało pali bo średnia mamy ok 26, 5-27l z frigo i non stop Full i przez kassel ale do 100tys bierze olej, odcięcie na 89km/h. Są u nas przewoźnicy z innymi markami aut to spalanie jest na tych samych trasach powyżej 32l. Wybór należy do nas...
~Obserwatorvs	Stawka obecną na rynku czyli przerzuty ok 0, 95-1, 05 e/km all in to tylko nasz wina przewoźników bo za tyle jeździmy i jeden drugiemu zanika stawkę... na takie warunki się sami godzimy i nigdy nie będzie lepiej bo zawsze znajdzie się jeleń co pojedzie do PL za 0. 60 e. Nauczycie się liczyć koszty A wtedy kierowcy nie będę narzekać na wypłaty. Wziąść auto w leasing nie jest problem tylko zaczynają sie schody jak to auto trzeba spłacać i jezdzicie za stawki za zestaw poniżej 1e/km. Sami siebie wykonczymy tym... dla Was istnieje tylko giełda trans i Timo, Czyli handel ladunkami. Owszem na Timo idzie coś wyrwać za dobra kasę ale nie zawsze. Przypadek z mojej firmy... ładunek D 28 pod Berlin, niemiecką daje 1, 00 za ladowne auto podlot 30km... nie bierzemy ładunku A na to spedytor DE- wszyscy za tyle jeżdżą i nikt nie narzeka na tą stawkę... w końcu dołożył do frachtu że się opłacało to zabrać... Moral jest jedny... to nie spedycja zanika stawki tylko sam przewoźnik bo zawsze ktoś się znajdzie żeby pojechać za tyle Kierowcy jeźdźcy w takich firmach zawsze będą mieli słabe wykłady i będą narzekać
~irun	observators co ty za glupoty wypisujesz. bzdury wyssane z palca
~Jojo	Obserwatorvs - Sławek nie policzył tego jak należy, stąd te nieprzemyślane decyzje. Z resztą Nasierowski jest bardzo niekonsekwentny w tym co mówi, piszę i robi. Miał inne założenia, tępił jedno, a zrobił dokładnie to czego był przeciwnikiem (dom i X5 po roku działalności) - jeb 1, 5 mln długu/zobowiązań. :) Przychód jest, dochód... hmm... zaraz mu przyjdzie wymieniać opony w zestawach (tego tez nie liczył) i koszty serwisu... to może się ogarnie. Mówią, że jak spadać to z wysokiego konia, ale... będzie szedł póki będą dawać. Z Youtuba ma trochę kasy i ogarniętą żonę, ale nie może tego traktować jako poduszkę awaryjną... Najlepsi są podjudzacze sukcesu - każde słowa krytyki mianują hejtem i klepią Sławomira po plecach patrząc jak idzie w przepaść.	2
~Jan	Schemat jest prosty, jest trochę firm transportowych z tradycjami istniejących od dziestu lat, firmy te mają swoich klientów i jeżdżą za przyzwoite pieniądze przez co również kierowcy mają przyzwoitą pracę. Jest też druga strona medalu-multum mikro firm i spedycji, które niszczą rynek. Przykład:firma X od lat obsługuje firmę Y za transport w kołku za 1. 4e/km. nagle pojawia się"pseudo" spedycja i na przetargu bierze tą robotę za 1e bo wie że ma "pseudo"przewoźników za 0. 9e, taki "pseudo" przewoźnik to najczęściej jedno-dwa auta. które wzięła-najczęściej w leasing osoba nie mająca pojęcia o prawach rynku bez żadnej wizji na przyszłość, potem sobie ta osoba zdaje sprawę, że nie jest różowo, duże koszta itd. i jezdzi za grosze aby tylko się utrzymać na powierzchni i tak to się kręci. Tak powstaje szambo transportowe-setki firemek-spedycyjek z laptopami psujących rynek, ale myślę że to się powoli zmieni. Taka spedycyjka bierze 10ciu "przewozników", każdy zrobi około10000km, dadzą 0. 9e, sami skasują 1e to mają 0. 1e zysku czyli 100000km*0. 1e=10000e czystej kasy bez żadnego ryzyka, bo ryzyko i koszta stoją po stronie "przewoźnika", ZŁOTY INTERES HEHEHE.
~kris	kolego Obserwatorvs ty się zdecyduj na jedną wersję. Bo najpierw się chwalisz że masz 1, 1 euro/km za samego konia a kilka postów nizej płaczesz że stawki są po 0, 85 bo ktoś zaniża. Jak masz swoją robotę to rób swoje i nie udzielaj się na forum.	1
~kris	Kolego Jan niestety się mylisz. Ta sytuacja się nie zmieni bo to trwa już od wielu lat. Normalne prawa rynku jak w każdej branży. Wszyscy cisną koszty. A ze firmy padają i to zazwyczaj te dobre to nikogo nie obchodzi.
~Tołdi	Jak krwiożerczy bywa kapitalizm, pokazuje branża transportowa. Jan napisał pełną prawdę - tak to się właśnie kręci, jak za "spedycję" biorą się fajsbukowe puste lalki ze swoimi chłopaczkami w musztardowych rurkach (sorry - musztardowe rurki były modne parę sezonów temu... ) lub tego typu portkach ze ściągaczami na kostkach! Laptop, ajfon, "biuro" w mieszkaniu, na rozruch "byznesu" dadzą mama z tatą a potem zaczyna się przepisywanie ofert z giełd zachodnich do Transa i tacy sami nieudacznicy, jak oni, tylko mieniący się "przewoźnikami" (Jan dokładnie ich opisał) się jarają, jakby Boga za nogi chwycili, jak dostaną pierwsze w życiu zlecenie transportowe na swoją pierwszą nówkę sztukę. A - jeszcze bym zapomniał - kierowca w tej nowej furze to też taki sam laik jak opisane wyżej pierwsze dwa ogniwa.	1
~kris	I co z tego twojego pisania wynika? NIC. Jest jak jest. Kijem wisły nie zawrócisz. Tak dzisiaj wygląda biznes. Albo się dostosujesz albo giniesz. Dawne czasy nie wrócą
~Tołdi	kris - o jakim ty dostosowaniu się piertolisz??? Mam jako przewoźnik brać ładunki przepisane 2-3 razy po drodze za jakieś marne ochłapy bo "jest jak jest"??? Wiesz co to OCP? Wiesz jaki problem jest zlikwidować szkodę transportową, jak twoim zleceniodawcą jest jakiś leming, któremu fejsbuk pomylił się z realem??? Mam dłużej wymieniać??? Ile ty chłopie siedzisz w tej branży, że tak łatwo się poddałeś i płyniesz z nurtem???
~Kris	Siedzę w tym 15 lat. Nie wiem czy to dużo czy mało. Tyle że od gadania sytuacja się nie zmieni i choćby nie wiem ile postów napisał dawne czasy nie wrocą
~Kris	A wracając do spodni rurek. Kiedyś były dzwony ale ktoś doszedł do wniosku że z tego materiału można użyć dwie pary rurek i więcej zarobic. Kiedys nie było telefonów internetowych giełd więc transport inaczej funkcjonował. Rozumiem twoja frustrację.