Spowiedź truckera, czyli muzycznie o życiu w trasie

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Ejut	Smutno robi sie, kiedy kierowca miedzynarodowy, bedac katolikiem, chce miec, po 4h30m jazdy, choc 1h30m wolnego na odtworzenie Mszy Swietej i wspolna modlitwe z Kaplanem, a spedytor szydzi z niego i z wiary i cisnie go do jazdy mimo wszystko. Smutno, kiedy kierowca taki czuje, ze ma grzechy z wykroczen drogowych, a nie ma mozliwosci zatrzymac sie przy kosciele i isc do konfesjonalu wyspowiadac sie. Do tego GRZYBA co zaraz bedzie krzyczal "jestes w pracy to masz pracowac" odpowiadam, ze jakos muzulman o 12:00 w sloneczny dzien jakos ma pozwolenie zrobic godzine przerwy zeby isc z kompasem i dywanikiem na dwor kleknac na nim i pomodlic sie we wlasciwym kierunku. Jak mozna tak nie dbac o swoja sfere religijna, aby dawac komus jezdzic po sobie w czasie na modlitwe? Jak mozna, to trzeba byc grzybem, bez szacunku do siebie. Nie, 15 minut na siku na kolo, faje wypalic i rura dalej nadgodziny robic, ktore zostana rozpisane jako czas wolny, a Grzyb sie cieszy jeszcze.
~Miodzio	Pobożny kierowca mszy może słuchać i śpiewać pobożne szlagiery podczas jazdy. Ma ku temu możliwości. Podczas postoju pobożny kierowca powiem zadbać o zdrowie, czyli kondycję fizyczną...
~Miodzio	"odpowiadam, ze jakos muzulman o 12:00 w sloneczny dzien jakos ma pozwolenie zrobic godzine przerwy zeby isc z kompasem i dywanikiem na dwor kleknac na nim i pomodlic sie we wlasciwym kierunku. " Ma do 15 minut i mniej. Swoją drogą to dobre połączenie modlitwy z ćwiczeniem i organizacją pracy.
~Ejut	Widac ZAJAC ZUZIA wisi to pietro pierwsza klasa. Kic, kic.
~Ejut	*Miodzio, najwyrazniej jeszcze nie byles we F i nie stwierdziles naocznie modlitwy na dywanie 1-godzinnej. Mi bylo dane podczas tej jego modlitwy gotowac obiad. Potem jeszcze 20 minut jadl, z poszanowaniem, . Nie tak jak spedytor powie i Ty juz palisz sie "na szybcika" jechac BO JUZ TAM NA CIEBIE CZEKAJA, a jak dojezdzasz dowiadujesz sie ze okienko rozladunku masz na jutro na 14:30. Dzwonisz do spedytora i dowiadujesz sie, ze zrobil sobie z Ciebie osiolka, bo myslal, ze jak dojedziesz szybciej, to szybciej rozladuja i bedzie mogl Cie szybciej pognac do nastepnej roboty.