Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Dam pracę 600 szukam pracy 130 ogłoszeń

ID: 268740


i jest git...

~Karooollll
*.neoplus.adsl.tpnet.pl

Posty (23466)

~Dawid87
rzech się zepsuje wysyłam lawetę z autem na podmianę, rzecha ma lawetę i do Polski kierowca przesiada się do nowego i jazda dalej, rzech do Mietka stodoły kilka dni i jazda
~kieroUK
LOGIC ile pali rzęch? np. DAF 105 a ile pali nowy XG? Ile staroć zeżre oleju i części zapasowych?

1

~kieroUK
~Dawid87
2022-12-08 18:11:35 rzech się zepsuje wysyłam lawetę z autem na podmianę, rzecha ma lawetę i do Polski kierowca przesiada się do nowego i jazda dalej, rzech do Mietka stodoły kilka dni i jazda

I to wszystko bez kosztowo?
~Kris
kierowawa rozumiem ze dla kierowców matematyka to czarna magia ale moze jak wysilisz mozgownicę to zrozumiesz prosty przykład. 2 lata temu nowy daf kosztował 80 tys euro dzisiaj kosztuje 115 tys euro naczepa kosztowała 23 tys euro dzisiaj 35 tys euro. Czy na na zestawie różnica jest 47 tys euro. To przy leasingu na 4 lata masz 1000 euro miesiecznie wiecej. Do tego koszt ubezpieczeia większy bo to% od wyzszej kwoty. Do tego 2 lata temu leasing był na 6% dzisiaj na 15%. To mamy jakies 1200 euro wiecej miesiecznie. To wytłumacz mi jak mając wyzsze koszty o 1200 euro chcesz być bardziej konkurencyjny od tego co ma 2 letnie auto z kontraktem serwisowym.
~LOGIC
Nie ma co przesadzać z rzechem euro 6 to za 3 tygodnie min bo cię maut zezre ale lepszy 3 letni rzech niż nówka bo splacony
~xthx
Ładunków mega brakuje stawki niskie wszystko schodzi w max 5-10 min
~Dawid87
kieroUK kupuje auto około 300 tyś km, wejdźmy na przykład Mana którego kupiłem dwa lata temu w pandemii
Man TGX 440 dałem za niego 75 tyś zł netto z przebiegiem 430 tyś km do dnia dzisiejszego ma 626 tyś km zero awarii abym musiał go na lawecie ściągać do Polski, wymieniłem sprzęgło za 3 tyś zł + robocizna Mietka 800 zł oraz dwie turbiny za 9 tyś zł ( brutto ) , + klocki i tarcze około 3 tyś opon jeszcze do tego auta nie kupiłem był na nowych jak brałem, ( nie pamiętam czy wymieniłem paski i napinacze ) spalanie z lekkimi ładunkami 24-25 litrów za dwa lata dałem mniej do tego auta jak 1 max 2 raty za nowe auto.
~!!!iiii
kieroWAWA nikt nie pisze o pojazdach ponad 10letnich. Mam na myśli pojazdy nowe w porównaniu z wolnymi od obciążeń (4-8lat)
Dziś nowy skład pod plandeką w standardzie bez fajerwerków to 135tEU (Ford z wielton) do 170tEU (Scanią 460 z Krone). Dwa lata temu ceny niższe o 40%. Stawki frachtów są płynne a raty od ceny pojazdu będzie stale wysoka przez okres spłaty. Nikt nie jeździ na marżach dwócyfrowych z plandeką a duzi gracze jeżdżą u dużych załadowców i dla nich 10% mniej na frachcie razy ilość wysyłek robi duża kwotę. Nikt nie będzie miał sentymentów. Przyjdzie RobinSmrod, LKWwc czy Re* z armią transportowych zombi i skończy się rumakowanie firm z super nowoczesnym taborem u niektórych załadowców.
Jeszcze niech Transporeon zrobi swoje i tyle było. Wystarczy zobaczyć na cenę diesla w DE i w PL aby zobaczyć co się dzieje na rynku. Spadek ceny detalicznej w Niemczech poniżej hurtu Orlena i kto tu jest złodziej???
Ten spadek wynika ze spadku popytu i to pomimo, że wprowadzono embargo na rosyjską ropę.
~kieroUK
DAF XG spalał mi 20-23 l/100 km. Jak jeździłem 105 to 27-31 l/100 km. na tej samej trasie. Jest różnica? Około 7 litrów na 100 km oszczędności. Codziennie robiłem 500-700 km. Nowy, leasing w koszty firmy, potem wykup i jak zajeżdżony, to dziadtransa się puszcza. Nowy nie jest tak często kontrolowany, opłaty drogowe taniej.
~Dawid87
"~kieroUK
2022-12-0 8 18:15:27 I to wszystko bez kosztowo?"

nie ma awarii bez kosztów, tylko trzeba policzyć co bardziej się opłaca
~Remik
Dawid87
2022-12-08 18:11:35
rzech się zepsuje wysyłam lawetę z autem na podmianę, rzecha ma lawetę i do Polski kierowca przesiada się do nowego i jazda dalej, rzech do Mietka stodoły kilka dni i jazda
I remont silnika 70 tyś + koszta holowania + kierowca plus ładunek nie dowieziony tts

1

~Remik
Same plusy :)
~Dawid87
masz bardzo mało prawdopodobieństwo że silnik *e bez wcześniejszych oznak, jest taka szansa ale bardzo mała jak zaczyna dziać się coś złego to trzeba od razu szukać przyczyny
~LOGIC
Zaproponuje pewne wyjasnienie sytuacji i od razu prosze o krytyke lub alternatywne wyjasnienie. Prosba skierowana do wszystkich ktorzy chca sie merytoryczie odnieść. Pandemia zajechala cala podaz brakiem popytu. Zamiast znalezc sie powoli w nowych realiach, zadrukowano problem... jak ludzie poczuli sie pewni to mielismy spietrzenie sie skumulowanych i odlozonych zamowien, co wywolalo inflacje oraz niespotykany boom... Zamiast zarabiac wiecej i gasic czesciowo popyt cena, o to dziady i niedziady nazwani roboczo przewoznikami, starali sie zaspokoic ten boom dobierajac aut i bijac sie o kierowce za kazda cene... wiec jak ktos powie, ze dzis brakuje kierowcow to nawet mu uwierze. Naprodukowalismy tyle aut, w leasingach ile nigdy nie bylo. Tylko, ze popyt na to byl sztuczny i krótkotrwaly. Teraz zeszlismy powiedzmy z podazy 180% na podaz 70% tendencja w dół. Gówno uderzyło właśnie w wentylator, pociag wjechał w sciane. nadmiar srodkow transportu spycha ceny ponizej rentownosci wlasnej i nawet dziad moze nie wyrobic z kosztem i lepiej mu bedzie stanac. do tego dzien dobry nowe zusy i daniny.. co ciekawe sprzet ktory zostal zakupiony nadal nie znalazl pelnej obsady kierowcow bo nikt nie liczyl sie z faktem, ze kupisz ciagnik a kierowcy nie znajdziesz... i tak sie stalo. auta staly, ukraincow wywialo bo wojna, lub zaczeli sie dodatkowo organizowac sami... (wersja UA szef byly kierowca) Wiec w praktyce aut jest jeszcze wiecej niz aktualnie bo to sa te kupione, ale nie obsadzone. teraz to jepło i krater jest bezdenny. Z ogramna predkoscia moze w niego wpasc kilaset tysiecy tirów, zanim na rynku zrobi sie jakis sens i marza... wasze opinie? inne propozycje na wyjasnienie w skali makro?
~Remik
Trzeba się zgłosić do Geslerowej :) tylko takiej od transportu!
~Remik
Dawid znam przewoźnika co też tak myślał i zakupił prawie nowe ciężarówki z przebiegiem 200 tyś od dużych firm z Francji i jak na złość w obu silniki do kapitalki jeden po pół roku drugi po 8 miesiącach. Przypadek? Może i tak, nie mi to oceniać.
~Dawid87
~LOGIC
2022-12-08 18:40:35
sytuacja która teraz jest była do przewidzenia od roku należało się do tego przygotować, kto się nie przygotował ma problem, przecież pół roku temu 2 letnie auta kosztowały więcej niż gdy były brane jako nowe,
wypisz wymaluj rok 2008/2009
teraz należy czekać
~Dawid87
Remik kapitalny remont po 200 tyś km? i samochód nie dawał żadnych oznak nie brał oleju itd?

1

~Kris
Logic chętnie bym podyskutował ale opisałes wszystko dokładnie. Ale to dotyczy nie tylko transportu. Zobacz co się działo w nieruchomosciach. Tez były prognozy ze sky is the limit. A przeciez kazdy srednio rozwinięty wie ze drzewo nie rosnie w nieskonczonosc tylko jak za wysoko urosnie to się złamie. Rzecz w tym ze w transporcie mamy nowe pokolenie które nie pamieta czasów minionych. Oni widzą tylko ciągły wzrost przez ostatnie 10 lat a poniewaz nie chcieli słuchac starych zgredów to teraz za naukę trzeba będzie zapłacic z własnej kieszeni.
~Remik
Nie pytałem o szczegóły, napisalem jak miał jeden przewoźnik
~Kris
kieroUK a jak lesing wrzucamy w koszty to znaczy ze nie trzeba płacić czy jak? Bo dalej nie wiem jak chcesz byc konkurencyjny mając koszty wyzsze o 1200 euro. To jest 10 centów na km. Wiec jak konkurent obnizy stawkę o 11 centów to juz jedziesz na stracie.
~LOGIC
KRIS, jesli tak jest to mamy najwiekszą bańke jaka była w transporcie, kiedykolwiek za czasu naszego życia... na pewno wiecej czynników przemawia za tym, że będzie gorzej niż w pandemi a nawet gorzej niż w 2009... wszystko sie pieknie sklada, kierowca, ktory poczuł krew. (nie oceniam a nawet rozumiem, dlaczego) stopy procentowe, prawdopodobnie rekordowa nadpodaż środków transportu. niepewność dotycząca ceny a nawet dostepności diesla/mocznika/gazu ... Cała parafia :)
~!!!iiii
LOGIC już w tym wątku gdzieś na początku pisałem, że kryzys 08/09 to był pikuś przy tym co idzie. Wtedy jednak nikt nie próbował wymuszać wyższych kosztów a teraz podnosi się daniny, opłaty a pomimo spowolnienia energia jest droga (też z powodu danin). To co już mocno zaczyna to zapowiadać to jest mocno spadające ceny paliw (po za paliwami w Orlenie, bo tam "rządzi" złodziej) w Niemczech detal jest w cenie hurt Orlen.
~Patryk pogromca dziadow
Kris wytłumacz mi jedno skoro ktoś bierze nowe renault 440 a drugi nowe volvo 540 to według twojej teorii dla tego 2 nie ma prawa być roboty bo ma dużo większą ratę hahahahaha i co za tym idzie większe koszta


A zobacz że co nowe to volvo albo scania lub mercedes.

Mało ludzi bierze tanie ciągniki
~LOGIC
jedyny plus, jaki widze w tej sytuacji, to fakt, ze w koncu przestanie nam brakować zawodowych kierowców na skale europejską (pewnie zgadzam sie, ze tylko na czas kryzysu jak wszystko wróci do normalności znów pojawią się braki) chociaz cholera wie, popyt od marca do września w tym roku był sztuczny i nawet po kryzysie, ludzie długo będą sie bali wydawać. Dodatkowo wojna a raczej mozliwosci bezproblemowego osiedlania się ukrainców w całej europie może spowodować, trwałą migracje liczoną w milionach, z czego nadreprezentatywny odesetek zostanie kierowcami, ze wzgledu na kase.
~!!!iiii
Co do nowych pojazdów a zawsze takie kupuję z kontraktem serw/naprawczym 5lat.
Dwie poważne awarię w SCANI.
1. Padła turbina (brawo kiero, bo zjechał od razu jak auto osłabło, przebieg 440tkm) najbliższy serwis 40km w DE
Assistance przyjechał po 8g stwierdził turbo i decyzja holownik.
Holownik przyjechał na kolejny dzień przed południem (ponad 24h po zgłoszeniu) oczywiście już nie zabrali się na serwisie za pojazd.
Kolejny dzień i UWAGA brak części (a mobilny ustalił 48h wcześniej co jest awarią) Naczepa z towarem na FIX już opóźniony 48h wysłany inny pojazd zabiera naczepę. Ogólnie skończyło się tak, że zgłoszenie we wtorek ok południa koniec naprawy w piątek o 16g i weekend postoju.
2 przypadek też Niemcy problem z retarderem. Zjazd na serwis około południa. Wjazd na warsztat rano następnego dnia. Czekamy na diagnozę i wycenę (pojazd na kontrakcie 5lat fullopcja za 400eu/mc) kolejny dzień. SCANIA polska mówi, że wycena przez Niemcy nie do zaakceptowania więc ściągają pojazd do PL.
Szybko sprawnie i opłacalnie w ujj.
Przypadek z FIX ładunkiem skończył się obciążeniem przez klienta, Scania do teraz nie odniosła się do reklamacji.
Wtedy Scanie kosztowały 86-88eu
DAFy 72-74eu
~LOGIC
Patryku pogromca dziada lub 40sto tonowego smoka... pozwól, że ja zaprezentuje sie swoją skromną teorie, a Kris może mnie poprawić lub uzupełnić bo to do niego się zwracasz. Jak wszyscy działają na dodatniej marży (przychód wyższy od kosztów) to kwestia, czy ktoś krótkotwało zarobi wiecej czy mniej jest kwestią drugorzędną. Jesli nadpodaż ciągników spycha przychody poniżej kosztów, to na pewnym etapie kwestia, czy masz do zapłaty rate czy nie a także jaką rate, decyduje o cash flow. a jak sami wiecie, jak brakuje siana to koniom brakuje patriotyzmu, jak mawiał Bonaparte, a i z kierowcami nie jest inaczej :)
jacek-kuba
Oho goniec opisuje wizje prowadzenia firmy transportowej. Jak ojciec to przeczytał przed laty, to firmę przepisał na siostrę -a trociniaka dali na wspólnika z babcią do upadłego tartaku. Teraz jako placowy, opowiada o swoich przygodach, sukcesach i snach o potędze.

Do szkoły matole wróć.

-2

~!!!iiii
Awarią AdBlue DAF 480KM w Niemczech.
Zjazd w prędkości awaryjnej.
Co mówi serwis? Brudne AdBlue wymiana całego układu koszt 7tEU nie objęte kontraktem.
Ślicznie dziękuję za rozpoznaniem i dzwonię do serwisu w PL i pytam WTF, bo tankuję tylko na stacjach, nie mam na bazie w bańkach czy mausera. Nisko podwozie za 500eu i lecę 500km po auto.
Zjechało do PL i jakąś uszczelka trafiona i skrystalizowany płyn. Wypłukać układ, wymienić uszczelkę. Koszt w serwisie
1600pln ale dla mnie bez kosztów bo kontrakt fullcare. Reklamacja za zła diagnozę w DE nie rozpatrzona do dziś już rok. Kierowca, który jeździ tym DAFem mówi, że wolał swoją starą 105 ATE.
Różnica w spalaniu, po prawidłowej legalizacji tacho (nie w serwisie pojazdów) max 2lit między xf480 a xf 105 ATE 460 automat.
~Remik
!!!iiii
2022-12-08 19:41:58
Czyli polskie servisy mają w 4 literach klienta!
Man 580 padła rura do turbo holownik w godzinę na miejscu.
Drugi raz. był po 2 h ale z innej miejscowości mniejsza z tym naprawa przebiegła błyskawicznie w pierwszym przypadku w drugim auto służbowe i kierowca pojechał do domu bo część dopiero dostępna miała być przed południem.
Obie sytuację w nocy około 12/1
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 216.73.216.114

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels