Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Wyzysk, bezprawie i złodziejstwo

ID: 88143


Wysłałem maila do Polskiego Trakera. Z prośbą aby zajęli się poniższym problemem. Oto jego treść:


Szanowna Redakcjo Polskiego Trakera!


Zwracam się do Was z prośbą podjęcię na łamach PT tematu zgodnie otoczonego zasłoną milczenia. Wiele mówi i pisze się w tym piśmie o trudnej sytuacji polskich przewoźników: drożejące paliwo, fatalna infrastruktura, słabe stawki i tak dalej. Wiele w tym racji. szkoda, że - poza użalaniem się nad "ciężką dolą pracodawców transportu" PT do tej pory ani nie zająknął się nad drugą stroną medalu. Użalanie nad przewoźnikami bez spojrzenia prawdzie w oczy stanowi stałą praktykę Waszego pisma i powoduje fałszowanie obrazu rzeczywistości.


DLACZEGO NA ŁAMACH PT NIE SŁYSZY SIĘ O AFRYKAŃSKICH PRAWIDŁACH RZĄDZĄCYCH POLSKIM TRANSPORTEM DROGOWYM? Większość pracodawców w odniesieniu do kierowców dopuszcza się zwykłych nadużyć, oszustw i przestępstw podlegających paragrafom Kodeksu Karnego. Ale o tym się nie mówi.

Winę najwiekszą za ten bezmiar patologii i bezprawia ponosi przede wszystkim nieudolne państwo polskie. Ze swym głupawym i dziurawym prawem. Z korupcją urzędniczą. Opieszałością sądów i PIP. To właśnie państwo stwarza podwaliny, na którym kwitnie patologia.


Jaki dureń urzędowy uchwalił przepis, że "ITD podczas kontroli nie może nałożyć na pracodawcę kary większej niż 30 tysiecy złotych"? Dla właściciela zarządzającego flotą 100 zestawów taka kara jest śmieszna. Ona moze być skuteczna dla kogoś z trzema samochodami. Byłem świadkiem jak mój były szef śmiał się bezczelnie w twarz inspektorom i szydził z kary: "Mogliście się bardziej postarać". Nie dziwmy się zatem, że część firm jeździ w systemie "hulaj dusza" - na dwóch wykresówkach, dwóch kartach bądź magnesach!
Jeśliby system karania miał mieć cokolwiek wspólnego ze zdrowym rozsadkiem to WYSOKOŚĆ KARY WINNA BYĆ DOSTOSOWANA DO WIELKOSCI FIRMY I DOCHODU! Gdyby takiemu panu przywalili nie 30 ale trzysta tysięcy albo najlepiej milion to by się zastanowił.


Większość kierowców pracuje w oparciu o fałszywe umowy zatrudnienia. Co jest przestępstwem fałszowania dokumentacji służbowej. Umowa taka zawiera zapis: "Miejsce wykonywania pracy - teren RP". W przypadku transportu międzynarodowego jest to ewidentne kłamstwo. Wszystkie strony zgodnie milczą w tym temacie.


Diety - widmo. Pracodawca wymaga podpisywania delegacji służbowych, których nie płaci. Wymaga pod groźbą zwolnienia! 90% przewożników ustala wynagrodzenia kierowców na podstawie albo przejechanych kilometrów, albo odsetka od frachtu, albo - co lepsi - na podstawie własnego widzimisię!


Zmowy płatnicze. Tajemnicą poliszynela jest, że w róznych regionach kraju spotykają się szefowie miejscowych firm przewozowych i ustalają stawki przy wódce. Jeśli Kowalski płaci miesiecznie 3500 zł to Nowak zapłaci co najwyżej 3600 zł. Tak aby nikt nie wystawał przed szereg! Naiwni kierowcy zmieniają firmy jak skarpetki wierząc, żę polepszą sobie byt. Niewielu zdaje sobie sprawę, że ta klika funkcjonuję w szarej strefie płatniczej i na obecną chwilę nie ma na to lekarstwa.


CHORE POLSKIE PRAWO SPRZYJA PATOLOGII I BEZPRAWIU. ŚWIETE KROWY PRZEWOZOWE WIEDZĄ, ŻE NIKT NIE JEST ZAINTERESOWANY ABY UKRÓCIĆ ICH SAMOWOLĘ. TRAKTUJĄ PRACOWNIKÓW NICZYM BIAŁYCH NIEWOLNIKÓW. JAK NARZĘDZIE, NIE ZAŚ CZŁOWIEKA. WIECZNIE IM MAŁO I MAŁO. WEDŁUG NICH - TRANSPORT SIĘ NIE OPŁACI. ALE DOKUPUJĄ ZESTAWÓW I BUDUJĄ WILLE! NA CENĘ PALIWA CZY KOSZTY AUTOSTRAD WPŁYWU NIE MAJĄ WIĘC NAUCZYLI SIĘ CIĄĆ KOSZTY Z PENSJI KIEROWCÓW, KTÓRZY PRACUJĄ NA ICH DOBROBYT.

90% FIRM TO ŚMIECIE STALE OGŁASZAJACE SIĘ W GAZETACH I INTERNECIE. JADĄ NA NIEUSTAJACEJ ROTACJI KIEROWCÓW. ZAŚ DO NIEWIELKIEJ CZĘŚCI UCZCIWYCH FIRM KIEROWCA BEZ POPARCIA CZY ZNAJOMEGO SIĘ PO PROSTU NIE DOSTANIE. TAM LUDZIE PRACUJĄ TRZYMAJĄC SIĘ REKAMI I NOGAMI BO WIEDZĄ, ŻE NA RYNKU JEST SZAMBO I WYZYSK.


Dużą winę w tej stajni Augiasza mają sami kierowcy! Nie potrafią się dogadać. Nie mają żadnych zszeszeń. Większość potrafi cwaniakować na CB radiu jak wyjedzie 100 km od bazy. W mojej byłej firmie chcieliśmy zmusić szefa aby podniósł stawki. Po dobroci się nie dało. Gdy dogadywaliśmy strajk WSZYSCY byli ZA. Kiedy przyszło działać zosało nas SIEDMIU na pięćdziesięciu! Pozostali okazali się albo włazi*mi albo "nagle zachorowali" albo twierdzili, że "trzeba się trzymać roboty bo inni mają gorzej". O to chodzi! Inni maja gorzej! Więc może dziekujmy tym panom, że jeszcze nie jesteśmy przykuci do auta łańcuchami! Typowa w Polsce selekcja negatywna.


Kiedyś mój szef rzekł, że "to że płaci podstawę to jest jego dobra wola". Odpowiedziałem mu, że to jest jego psi obowiązek. Zrobił się na twarzy bury ze złości. Uraziłem swietą krowę! Może nie dziwmy się zatem, że mamy jak mamy skoro większość kierowców boi się odezwać i daje sobą pomiatać. Jeżdżą za psie grosze ale po parkingach opowiadają bajki. Wśród nas - szoferów bajkopisarstwo jest ulubionym zajęciem podczas postojów.


Dopóty nie zmieni się system i nadal obowiązywać będzie zmowa milczenia, dopóko nadal szerzyć sie bedzie bezprawie a ludzie pracować będą za śmieszne stawki. Niestety, żyjemy w państwie wynaturzonego kapitalizmu gdzie poszczególne kliki funkcjonują w oparciu o mafijne prawa. Nasi decydenci polityczni nie są zainteresowani zmianą tego stanu rzeczy bo sami czerpią korzyści z tej stajni.


Co więc pozostaje? Na razie to pytanie bez odpowiedzi. Byłbym wdzieczny, gdyby POLSKI TRAKER zajął się wreszcie tym problemem.



Szanowni bywalcy etransport: kiedy dożyjemy czasów, że za uczciwą pracę dostaniemy uczciwe pieniądzę?

Posty (12)

piniek
Pięć lat minęło. Temat nadal aktualny.
R2D2
A ja uważam że autor wątku nieźle pofantazjował. Oczywiście wiele jest prawdy w tym co napisał, ale wiele z jego tekstu to typowe bajki parkingowe.
Tomik
piec lat minęło i nic sie nie zmieniło
wesolek
R2D2
gdzie widzisz fantazje u autora wątku.
widocznie od tyłu czytałeś tekst. to się czasami zdarza.
moim skromnym zdaniem, masz urojenia maniakalne.
R2D2
Chciałem zobaczyć szefa jak się śmieje w twarz inspektorom że mogli się bardziej postarać bo dostał tylko 30 tys zł. I na pewno w gabinecie podczas ich wizyty był Portugalczyk. A jeżeli był to wcale nie jest kierowcą. Po drugie to nie dureń ustalił kary ale posłowie. Po trzecie nie ma czegoś takiego jak fałszywe umowy zatrudnienia- bo gdyby były to po wizycie pip szefowie mieli by sprawy karne. To że w umowie o pracę pisze terem RP czy cały świat to i tak nic nie zmienia w rozliczeniach pracownika. Czegoś takiego jak zmowy płatnicze też nie ma, rynek jest bardzo rozproszony - a teraz firmom jest ciężko o dobrego kierowcę. Zresztą o jakiegokolwiek przeciętnego kierowcę, bo tych dobrych jest naprawdę mało. Jeżeli twierdzisz że nic się nie zmieniło przez 5 lat w Polsce to do niej przyjedź a nie pisz głupot w necie. Chociaż wcale nie twierdzę że jest dobrze tylko że się poprawia.

-1

wesolek
R2D2
cosik ci siem popindoliło w główce.
umowy śmieciowe nadal obowiązują, tak jak w większości, część wynagrodzenia wypłacana pod stołem.
wiesz, ze w niektórych regionach kraju, istnieje tzw. zmowa cenowa. (czyt. ustalanie wynagrodzenia między dziadtransami. )
tak jest na dzień dzisiejszy u lulków na podkarpaciu czy w dawnym woj. siedleckim czy podlaskim. !!
R2D2
Nic mi się nie pomieszało, a Łuków to nie Podkarpacie. Nie wiem czy dla Ciebie umowa o pracę z minimalnym wynagrodzeniem jest umową śmieciową czy też chodzi Ci o umowy - zlecenia. I jedne i drugie nie są nielegalne jak je nazwał Portugalczyk. A to że parę firm się dogaduje to jeszcze nie świadczy o patologii w całym kraju. Wynagrodzenie pod stołem jest wynikiem zgody szefa i pracownika. Nie wszyscy są chętni płacić krocie ZUS-owi niektórzy wolą sami inwestować swoje pieniądze.

-1

wesolek
nie bede z tobom polemizował.
te woj., które przez przypadek wymieniłem, to 1/3 rzeczypospolitej ludowej polskiej
niby gdzie leży ten łuków.
lepiej kupić żonie, kochance Q7, aniżeli odprowadzić uczciwom składke na pracownika. (szofera). !!!
R2D2
Masz rację wesołek, szkoda z Tobą polemizować. Miłego dnia.
wesolek
nooo!!!
szkoda to jest wtedy jak wejdziesz w krowie goowno, gdyż możesz sobie swoje lakierki przybrudzić. :
także życze miłego dnia oraz wieczoru:)
jacek-kuba
No i nic nie odpisały z tej gazety? Portugalczyk a ty już Latynos całkowity i też nic nie sklecisz?
jacek-kuba
Swoją drogą 5 lat minęło raptem i Łysy już tak zdurniał, że dzisiaj zionie ogniem na każdym kroku? Widzę, że w tamtym czasie wysławiał się normalnie. Dzisiejsze jedzenie chyba wszystkich zabija.

-3

Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels