Na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Chojno Nowe, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą należący do ukraińskiego przewoźnika. Pojazd przewoził ponad 20 ton ładunku z Ukrainy do Belgii.
Kontrola stanu technicznego miała niecodzienny wynik. Inspektor stwierdził, że jedno z kół naczepy jest bardzo gorące. Po zmierzeniu temperatury okazało się, że termometr wskazał wartość aż 458 stopni Celsjusza . Jak wyjaśnił kierowca przed wyjazdem naczepa przechodziła naprawę łożyskowania koła. Prawdopodobnie niefachowa naprawa była przyczyną tak znacznego wzrostu tarcia, że doszło do skrajnego przegrzania łożyska. Gdyby nie przerwa w jeździe wymuszona kontrolą to po kolejnych kilometrach mogło dojść do wystrzału opony, a w dalszej konsekwencji pożaru pojazdu. Każdy z tych scenariuszy byłby niezwykle kosztowny i niebezpieczny, z utratą ładunku i pojazdu włącznie.
Nie dziwi więc zadowolenie kierowcy, który tę kontrole zapamięta na długo, bo tylko dzięki niej uratował powierzone mu przez pracodawcę mienie.
Źródło: WITD Lublin
Utworzona: 2021-12-05