Europejscy producenci pojazdów użytkowych są mocno zaangażowani w opracowanie pojazdów, które do roku 2040 pozwolą europejskiej branży transportu drogowego odejść od paliw kopalnych i przestawienie się na pojazdy napędzane akumulatorami i wodorowymi ogniwami paliwowymi.
ACEA ostrzegła jednak, że ostatnia propozycja rozporządzenia Euro VII dla pojazdów ciężkich niesie ze sobą poważne ryzyko spowolnienia procesu transformacji w kierunku neutralności klimatycznej. We wniosku całkowicie pominięto nabierający tempa proces przestawiania się na pojazdy bezemisyjne, które w połączeniu z najnowszymi pojazdami spełniającymi normę Euro VI doprowadzą do znacznych redukcji emisji spalin emitowanych przez samochody ciężarowe.

W związku z tym, należy skoncentrować się na rzeczywistych czynnikach przyczyniających się i utrudniających dekarbonizację, m.in. na środkach, które umożliwiają klientom szybszą wymianę floty i skłonią ich do inwestowania w rozwiązania bezemisyjne. Należy zatem dążyć do przyjęcia podejścia pragmatycznego, postępowego i neutralnego technologicznie, które gwarantuje, że skalowalne rozwiązania będą wyznaczać światowe tempo dekarbonizacji, zamiast przedstawiać pomysły, takie jak propozycja Euro VII, które osłabiają działania w tym zakresie.