Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Szwedzki transport też ma problemy. Brak kierowców i pracowników zagrozi gospodarce

Utworzona: 2025-07-13


Branża transportowa w Szwecji stoi przed poważnym wyzwaniem kadrowym. Jak wynika z najnowszego raportu organizacji Transportföretagen, do 2040 roku kraj będzie potrzebował nawet 150 000 nowych pracowników w sektorze transportu.

Braki kadrowe mogą nie tylko ograniczyć rozwój gospodarki, ale też zagrozić realizacji celów klimatycznych, sprawnemu funkcjonowaniu usług publicznych i zdolności reagowania w sytuacjach kryzysowych. Transport rozwija się równolegle z gospodarką, ale obecnie znajduje się pod rosnącą presją. Po pierwsze, w ciągu najbliższych 15 lat spodziewana jest fala przejść na emeryturę wśród pracowników sektora. Po drugie, postępująca cyfryzacja, automatyzacja i elektryfikacja zmieniają wymagania kompetencyjne oraz kreują nowe role zawodowe, na które system edukacji nie jest jeszcze przygotowany.

To nie jest problem przyszłości to wyzwanie tu i teraz. Coraz więcej firm z naszej branży odmawia przyjmowania zleceń, bo nie ma komu ich realizować. Jeśli nie dostosujemy systemu edukacji, Szwecji zabraknie kompetencji potrzebnych do utrzymania działania społeczeństwa zarówno w codziennym funkcjonowaniu, jak i w czasie kryzysów ostrzega Caj Luoma, szef działu ds. kompetencji w Transportföretagen.
Raport wskazuje cztery najważniejsze wyzwania. Po pierwsze, starzejąca się siła robocza - do 2040 roku co trzeci pracownik w sektorze będzie miał ponad 55 lat, a napływ młodych kandydatów do pracy wyraźnie słabnie. Po drugie, kryzys uprawnień od 2000 roku liczba osób z prawem jazdy kategorii C i D spadła o połowę, co uderza w sektor przewozów drogowych i transport publiczny.

Trzecim wyzwaniem jest transformacja technologiczna, która nie idzie w parze z dostosowaniem systemu edukacji. Szkoły i kursy zawodowe nie nadążają z aktualizacją programów i dostępem do nowoczesnych narzędzi, co hamuje tempo wdrażania nowych technologii w praktyce. Czwartym problemem jest zbyt niska atrakcyjność branży w oczach młodego pokolenia - tylko 18% młodych Szwedów uważa, że transport to branża przyszłości, mimo że oferuje szybkie wejście na rynek pracy i stabilne zatrudnienie.

Aby przeciwdziałać tym zjawiskom, Transportföretagen postuluje wdrożenie kompleksowego pakietu reform. Organizacja apeluje m.in. o wprowadzenie w pełni finansowanego kredytu na prawo jazdy kat. C i D, zwiększenie liczby miejsc w szkołach średnich i na kursach zawodowych, a także o większy wpływ sektora na programy nauczania. Konieczne są również inwestycje w szkolenia dla nauczycieli oraz ogólnokrajowa kampania wizerunkowa promująca transport jako dynamiczny i przyszłościowy sektor gospodarki.

Szwecja potrzebuje szeroko zakrojonego programu podnoszenia kwalifikacji w transporcie. Jeśli tego nie zrobimy, nasz kraj dosłownie stanie w miejscu. To moment wyboru: albo zbudujemy silny i odporny sektor transportowy, albo stworzymy wąskie gardło dla gospodarki i usług publicznych podsumowuje Caj Luoma.
Z raportu wynika, że sektor transportowy w Szwecji zatrudnia dziś ponad 330 000 osób i generuje 4,5% PKB co odpowiada 278 miliardom koron szwedzkich. Jeśli trend spadkowy w zakresie liczby kierowców z uprawnieniami się utrzyma, do 2040 roku może ich zabraknąć nawet 250 000. Wymaga to zdecydowanej reakcji nie tylko branży, ale i decydentów odpowiedzialnych za kształtowanie polityki edukacyjnej i rynku pracy.

Źródło: Transportföretagen
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
Hellmann


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels