Co wydarzyło się na giełdzie w drugim kwartale br. z perspektywy danych rynkowych? Wreszcie powiało optymizmem?

Joanna Zielińska: Drugi kwartał 2025 roku przyniósł wyraźny impuls wzrostowy na giełdach transportowych Grupy Alpega – Teleroute, Wtransnet i 123cargo. Łączna liczba ofert ładunków wzrosła aż o 27% względem pierwszego kwartału bieżącego roku, a w porównaniu z drugim kwartałem ubiegłego roku – aż o 34,5%, w tym na trasach międzynarodowych – spektakularnie, bo o 142,5%. Tak wysoka dynamika świadczy o rosnącym zapotrzebowaniu na usługi transportowe mimo niepewności geopolitycznej i napięć w globalnym handlu. Co ciekawe, przy tym boomie frachtowym w drugim kwartale odnotowaliśmy jednocześnie spadek liczby dostępnych pojazdów – o 18,5% w ujęciu ogólnym i o 20,1% na rynku międzynarodowym w odniesieniu do pierwszego kwartału 2025. Wniosek? Zdolności przewozowe się kurczą, a przewoźnicy mogą liczyć na silniejszą pozycję negocjacyjną – także w kontekście rosnących kosztów stałych. Równolegle wzrasta zainteresowanie ofertami pojazdów – aż o 27,4% kwartał do kwartału. Na rynku krajowym skok sięga 45%, co może sygnalizować większą presję na dostępność floty w przewozach lokalnych na rynkach europejskich.

Radosław Groński: W drugim kwartale br. na Giełdę Transportową TIMOCOM wprowadzono łącznie o 23% więcej ofert ładunków niż rok wcześniej (dane na 29 czerwca 2025). Zgodnie z prognozami, nastąpił także wzrost w porównaniu z pierwszym kwartałem: o 45% w skali całej Europy. Wyraźny wzrost podaży ładunków jest również widoczny w przypadku transportu krajowego: w Q2/2025 na naszą giełdę wprowadzono o 63% więcej ofert frachtów niż przed rokiem i o 28% więcej niż w Q1/2025. Najbardziej owocny był tutaj kwiecień, kiedy to opublikowano prawie dwukrotnie więcej ładunków niż w 2024, a przyczyny należy upatrywać w terminie Świąt Wielkanocnych, które w tym roku wypadły dopiero pod koniec kwietnia.

Czy coś się w ostatnim czasie zmieniło w funkcjonowaniu giełdy? Pojawiły się jakieś nowości, usprawnienia?

Joanna Zielińska: Narzędzia cyfrowe, które wspierają bezpieczeństwo i efektywność współpracy, nabierają kluczowego znaczenia. Dlatego stale rozwijamy nowe i istniejące funkcje platformy – wzmacniamy ochronę użytkowników m.in. dzięki dwuetapowej autentykacji, rozwijamy naszą Gwarancję Płatności, która minimalizuje ryzyko finansowe. Wdrażamy również narzędzia AI, które inteligentnie rekomendują kontakty i trasy, zwiększając efektywność operacyjną użytkowników giełdy, czy wreszcie intensywnie rozwijamy otwartą sieć przewoźników Connecta. Wszystko po to, by giełda była nie tylko europejskim rynkiem ofert transportowych, ale realnym wsparciem w prowadzeniu biznesu transportowego, zwłaszcza w czasach dynamicznych zmian na rynku światowym. Podsumowując – drugi kwartał 2025 pokazał, że mimo napięć handlowych i wciąż wysokiej niepewności gospodarczej, europejski sektor TSL zachowuje dużą odporność, a rynek giełdowy odpowiada na wyzwania nie tylko większą aktywnością, ale też innowacyjnymi rozwiązaniami wspierającymi przewoźników i spedytorów w codziennej pracy.

Radosław Groński: Drugi kwartał 2025 to czas intensywnego rozwoju TIMOCOM Road Freight Marketplace. Uruchomiliśmy między innymi Transakcje Biznesowe, czyli opcję szybkiego przydzielania ładunków na giełdzie, zintegrowaną z komunikatorem. Funkcja ta ułatwia także wystawianie ocen swoim partnerom biznesowym. Pod koniec kwartału rozszerzyliśmy działanie Monitoringu Przesyłek Live o rynek spot, co oznacza, że precyzyjne śledzenie ładunków w czasie rzeczywistym jest teraz dostępne również dla doraźnych transportów. Ponadto w kwietniu i czerwcu odbyły się TIMOCOM XChange – stacjonarne spotkania networkingowe z klientami, podczas których rozmawialiśmy o ich doświadczeniach i oczekiwaniach dotyczących rozwiązań TIMOCOM. Zyskaliśmy wiele cennych, praktycznych spostrzeżeń, które pomogą nam w dalszym rozwoju i jeszcze lepszym dopasowaniu Marketplace do potrzeb naszych klientów.

Jakie są przewidywania na trzeci kwartał? Czy trend wzrostowy popytu na usługi transportowe ma szanse się utrzymać?

Joanna Zielińska: Trzeci kwartał tradycyjnie przyniesie sezonowe spowolnienie, szczególnie w sierpniu, kiedy w wielu krajach – jak Hiszpania czy Włochy – przemysł ogranicza produkcję, a część floty zostaje chwilowo wyłączona z ruchu z powodu urlopów. Mimo to spodziewamy się utrzymania wysokiego popytu na usługi transportowe, zwłaszcza we wrześniu, kiedy rynek znów nabiera tempa. Coraz wyraźniejszym trendem jest kurczenie się dostępnych zdolności przewozowych – zarówno z powodu niedoboru kierowców, jak i redukcji floty przez przewoźników. W tym kontekście przewidujemy presję na wzrost stawek, szczególnie na trasach międzynarodowych i wśród przewozów wymagających szybkiej realizacji. Dla firm transportowych oznacza to większe możliwości negocjacyjne, a dla załadowców – konieczność wcześniejszego planowania i elastycznego podejścia do strategii zakupowych. Co ciekawe, ze względu na trudności, jakie przechodzi obecnie rynek niemiecki, widzimy znaczące zainteresowanie rynkiem hiszpańskim i rumuńskim.

Radosław Groński: W miesiącach wakacyjnych mogą nastąpić typowe dla tego okresu sezonowe spadki zapotrzebowania na transport, jednak utrzymujący się trend wzrostowy dotyczący liczby oferowanych ładunków rok do roku pozwala patrzeć w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. Wśród trendów branżowych, nie tylko na trzeci kwartał br., ale i kolejne miesiące, na pewno należy wymienić automatyzację procesów i integrację AI, które już teraz stają się kluczowe dla efektywności operacyjnej firm sektora TSL.