Towary spoza UE przywożone na jej obszar są tymczasowo składowane pod dozorem organów celnych. Czasowe składowanie kończy się zazwyczaj w momencie objęcia towarów procedurą celną w UE, najczęściej dopuszczenia do obrotu, tranzytu, powrotnego wywozu czy składowania w składzie celnym lub na Wolnym Obszarze Celnym wyjaśnia Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.Obecnie musi to nastąpić w ciągu 90 dni od złożenia towaru. Skrócenie okresu tymczasowego składowania może spowodować problemy z obsługą celną tych towarów.
Dotychczasowy termin 90 dni na tymczasowe składowanie dawał wszystkim stronom łańcucha logistycznego czas na prawidłowe zebranie, przygotowanie i przetworzenie dokumentów oraz danych niezbędnych do prawidłowego przeprowadzenia zgłoszenia towaru do procedury celnej lub na decyzję w sprawie dalszego dysponowania towarem dodaje Joanna Porath.Jak podkreśla ESPO (The European Sea Ports Organisation) „tymczasowe składowanie przez okres 90 dni odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu sprawnego przepływu ładunku przez porty, w szczególności w sytuacji, gdy inne elementy łańcucha logistycznego nie dostarczają w odpowiednim czasie danych niezbędnych do objęcia towaru procedurą celną”. Dlatego tymczasowe składowanie ma również kluczowe znaczenie dla operacji przeładunkowych w hubach.
Okres do 90 dni tymczasowego składowania jest optymalny, bo zapewnia czas na wszelkie niezbędne procedury celne, którymi objęte są ładunki. Chodzi przecież o to, by towary wprowadzane na rynek wewnętrzny Unii Europejskiej były bezpieczne i spełniały wszystkie niezbędne wymagania w zakresie zakazów i ograniczeń dodaje Joanna Tymińska, ekspertka prawa celno-skarbowego Akademii Celnej AC Porath.Źródło: AC Porath
grafika poglądowa