Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Przedsiębiorcy zyskają na uldze składki zdrowotnej

Utworzona: 2024-03-28


Jak wskazuje Prawo.pl, z założeń reformy finansowania publicznej służby zdrowia wynika, że obejmie ona przedsiębiorców, w tym prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, a ominie pracowników.

Serwis przypomina, że przedsiębiorcy mają opłacać składkę naliczaną od 75 proc. wysokości płacy minimalnej. Zatrudnieni na podstawie umowy o pracę płaciliby składkę tak jak obecnie, czyli w wysokości 9 proc. od dochodu (wynagrodzenie pomniejszone o składki społeczne). Na zmianach skorzystają finansowo przedsiębiorcy.

Naruszona zostanie solidarność społeczna. Byłoby zupełnie inaczej, gdyby rząd przedstawił propozycję całkowitej zmiany finansowania systemu ochrony zdrowia, czyli np. przejścia na system budżetowy i zmianę systemu podatkowego zauważa, cytowana przez Prawo.pl, dr Maria Libura, ekspertka Polskiej Sieci Ekonomii i Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.
Prawol.pl podaje, że składka na ubezpieczenie zdrowotne nie jest odkładana na indywidualne konto. To całkiem odmienny mechanizm niż np. składka emerytalna. To polisa od ryzyka, które jest solidarne.

Właśnie po to, by zapewnić dostępność takiego leczenia wszystkim potrzebującym, powstały powszechne systemy zdrowotne, które działają na zasadzie solidarnej. Dokładamy się natomiast do leczenia tych, którzy mają pecha: rzadką chorobę genetyczną, nowotwór, który wymaga nowoczesnej immunoterapii, uraz, który wymaga skomplikowanej operacji neurochirurgicznej wyjaśnia dr Libura.
Koszty reformy naliczania składki zdrowotnej szacowane są na 4-5 mld zł. O tyle mniej pieniędzy wpłynie więc na finansowanie ochrony zdrowia. Z wypowiedzi min. Izabeli Leszczyny wynika, że różnicę, wynikającą z niższych wpływów ze składki na ochronę zdrowia, miałby pokryć budżet państwa.

Oznacza to, że podatki należy podnieść gdzie indziej lub państwo powinno się zadłużyć. Alternatywą będzie jeszcze większe niedofinansowanie systemu. To sprzężenie zwrotne. Niedofinansowany system publiczny będzie oznaczał ucieczkę do systemu prywatnego. System prywatny oczywiście będzie działał na korzyść tych, których na jego opłacanie stać. Pogłębi to nierówności społeczne i osłabi szanse awansu społecznego wyjaśnia dr Michał Zabdyr-Jamróz z Polskiej Sieci Ekonomii, cytowany przez Prawo.pl.
Polska wydaje mało na ochronę zdrowia w odniesieniu do PKB. Realnie może to być około 5 proc. - czytamy na łamach Prawo.pl. Tymczasem nakłady są liczone nie w odniesieniu do bieżącego budżetu, ale budżetu sprzed dwóch lat, co powoduje, że nakłady te są jeszcze niższe, niż wynikałoby to z oficjalnego wskaźnika (w 2024 r. powinno to być 6,2 proc. PKB z 2022 r.).

Źródło informacji: PAP MediaRoom
grafika poglądowa
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
PST OST SPED SP. Z O.O.


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels