Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 2 w rejonie Siedlec. Inspektorzy ITD zatrzymali do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą niskopodwoziową, przeznaczoną do przewozu ładunków nienormatywnych. Zespół pojazdów należał do przedsiębiorcy z Turcji, a kierowca – obywatel tego kraju przewoził ładunek do Francji. Już na początku kontroli wyszło na jaw, że kierowca nie posiadał wymaganego numeru referencyjnego do rejestru SENT – RMPD, potwierdzającego zgłoszenie przewozu. Dokument został utworzony dopiero w trakcie kontroli, 18 minut po zatrzymaniu pojazdu. Tymczasem przepisy wymagają, by zgłoszenie zostało wykonane po rozładunku i przed rozpoczęciem dalszego przewozu.
Dodatkowo kierowca nie posiadał potwierdzenia delegowania do pracy na terytorium Polski – ani w formie papierowej, ani elektronicznej. Jak ustalono, pracodawca w ogóle mu go nie dostarczył. Analiza tachografu i karty kierowcy wykazała kolejne uchybienie – brak wpisów manualnych symboli państw, w których kierowca rozpoczynał i kończył pracę w danym dniu. W efekcie inspektorzy nałożyli na kierowcę 10 mandatów gotówkowych o łącznej wartości 2 800 zł. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, a na poczet przewidywanych kar wpłacono kaucję w wysokości 18 000 zł. Gdyby nie została ona uiszczona, pojazd trafiłby na parking strzeżony, co spowodowałoby dodatkowe koszty i opóźnienia w realizacji transportu.
Źródło: WITD Radom
Utworzona: 2025-08-12