Dotychczas zakazy mogły być wpisywane bezpośrednio na prawach jazdy, nawet jeśli dokument został wydany za granicą. Okazało się jednak, że takie rozwiązanie jest trudne do zastosowania w praktyce i nierzadko nieskuteczne kierowcy wykonujący przewozy międzynarodowe często nie przebywają w Niemczech na tyle długo, by można było fizycznie nanieść stosowną adnotację. Zgodnie z nową regulacją, umieszczanie zakazów na zagranicznych dokumentach zostanie zniesione. Zamiast tego informacje o decyzji administracyjnej lub sądowej mają być zapisywane wyłącznie w centralnym Rejestrze Zdolności do Kierowania Pojazdem (FAER). W ten sposób organy kontrolne policja i inspekcja drogowa będą mogły natychmiast sprawdzić, czy kierowca ma aktualne uprawnienia do prowadzenia pojazdu na terenie Niemiec.

Bundestag podkreśla, że zmiana ma zwiększyć skuteczność egzekwowania prawa i poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego, przy jednoczesnym dostosowaniu przepisów do mobilności europejskich kierowców. Dla branży transportowej oznacza to przede wszystkim szybszy dostęp do informacji o ewentualnych zakazach i mniejsze ryzyko kontynuowania przewozu przez osobę pozbawioną uprawnień. Nowe rozwiązanie ma także uprościć procedury administracyjne, eliminując konieczność ingerowania w dokumenty wydane przez zagraniczne władze. Jeżeli projekt uzyska akceptację parlamentu, służby kontrolne w Niemczech będą miały pełny elektroniczny podgląd historii naruszeń i decyzji dotyczących kierowców z innych państw Unii.

Źródło: Bundestag