Witam, mam pytanie odnośnie przewozu zużytych akumulatorów w PL. Jeżdżę zestawem i czasami trafia się kurs ze skupu złomu do firmy, która utylizuje akumulatory. Baterie są poukładane na paletach i ostreczowane, czasami z niektórych cieknie kwas. Według spedytora na ich przewóz wystarczy włożyć za szybe tabliczkę ODPADY i posiadać w dokumentach numer BDO. Chciałbym się dowiedzieć czy ADR w takim przypadku na pewno nie jest potrzebny i jaka kara grozi kierowcy, gdy np. ITD wykryje, że z niektórych akumulatorów cieknie kwas? Z góry dzięki za odpowiedzi.

~Darek	jak w temacie...
jacek-kuba	No skoro spedytor tak twierdzi to niech ci da to na piśmie i niech płaci później-w czym problem? Co z ciebie za kierowca i co to za załadowca który nie wie co ładuje?
~Mosiek	Drogi Darku inspekcja jest aktywna, jak cie zatrzyma to wtedy się Dowisz ile to kosztuje? POSIADASZ kurs ADR? To zrób niezwłocznie, a resztę chama Doajdo u którego jeździsz
~dr Onan	Niczym się nie przejmuj - bij konia.