W Niemczech wzrasta liczba bezrobotnych w branży transportowo-logistycznej

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Ł ysy	Tego komfortu nie mają gwiazdy Adaru.
~Hahaha	Polak Ty to chyba krótko jesteś w de skoro twierdzisz ze to Polacy mają problem z alkoholem.. Co do terminów to jak miejsce zamieszkania wpływa na punktualność kierowcy? Ty myslisz, ze jeśli ktoś pracuje u niemca i mieszka w Polsce to nie zna języków i jeździ najepany? Oczywiście niemieckie dziadtransy nastawione na taniego bezmozgowca z polski pewnie pełne są takich jak opisujesz. Wiedz tylko że te dziadtransy pomimo tego ze to duże molochy są jednak małym upadkiem transportu w Niemczech. W pl jest łysy i jemu podobni i w de tez są patologiczne firmy. Ale to na szczęście jest już coraz rzadsze widok.
~Ł ysy	Jakim trzeba być de*ilem, aby mieszkać w Niemczech i pracować za 2000, max 2200eur? Bo bajek o 3000eur nawet dzieci nie kupują. Tak funkcjonuje życiowy jełop zwany kierowcą.
~Ł ysy	Hahaha. Rozumiem, jesteś szczególnym kieroffcą. Nawet Niemcy się o ciebie biją. W realnym świecie. jełop jak ty, zapier dala z wywieszonym jęzorem wykonując najgorszą robotę za gówniane pieniądze.
~Hahaja	Łysy według ciebie realny świat to Twoj patologiczny kurfidolek? Jak już wcześniej wspomniałem - ty myślisz ze patologia którą reprezentujesz jest normą w całej europie. A propos stawek np. 2200 u niemca, to Ty o tygodniowe piszesz, czy jakiś system 22??? Według ciebie 2800-3000 u niemca to abstrakcja? Mówimy o transporcie, a nie o patologii w transporcie więc przestań patrzeć przez pryzmat swojego drucianego świata..
~Ł ysy	Najzabawniejszy jest fakt głośnego szczekania przez Panuff Kieroffcuf pracujących u zachodniego pana. Co was kmiotki interesują warunki pracy w polskich firmach skoro pracujecie w raju? Kolejny czterdzieści i cztery walczący o dobro szoferów w całej Europie? Przecież wy kierowczyny najbardziej nie lubicie kierowców. Wzajemnie podkładacie sobie świnie.
~Ł ysy	Hahaha. Synku, swoje bajki sprzedawaj na babcinych imieninach.
~Kris	Wg haha dziady jezdza przez posredbikow. On jezdzi z pierwszej reki ale dostaje zlecenie do rekiz wpisana stawką. Chyba musze dac kierowcom do akceptacji kontrakty wieloletnie do akceptacji zeby wiedzieli za jakie stawki firma jezdzi
~Ł ysy	Nie wiedziałem, u Szwaba są tygodniówki po 2000eur. Człowiek jednak uczy się przez całe życie. A tak poważnie, Polaczek dyma na szwabskiej ziemi za średnio 2000, max 2200. Skończcie z zaklinaniem rzeczywistości.
g-a	Trochę z innej beczki. Znaleźli się geniusze, co to uwierzyli w bajki o cudownych właściwościach leczniczych amantadyny. Tylko że wirus widocznie o tych właściwościach nie wiedział. No i część z tych pacjentów dogorywa pod respiratorami, a część podnieca ogień. W krematorium.	-1
~Polak w de	g-a lepiej wytlumacz dlaczego w pl umiera najwiecej ludzi w europie
Searchtruckdriver	Search truckdriver Do you have a drivers license category C/E and you want to work in the Netherlands we search you. We drive flowers from the growers to the auctions. We drive in the night. The payment will be like Dutch collective labor agreement. We can give you a good salary and we have a accomodation if you want. We search for a truckdriver as quickly as possible, it's not a job for a couple weeks we need a driver who like to stay in Holland and who speaks English.
Searchtruckdriver	Search truckdriver Do you have a drivers license category C/E and you want to work in the Netherlands we search you. We drive flowers from the growers to the auctions. We drive in the night. The payment will be like Dutch collective labor agreement. We can give you a good salary and we have a accomodation if you want. We search for a truckdriver as quickly as possible, it's not a job for a couple weeks we need a driver who like to stay in Holland and who speaks English.
~Haha	We search You:) Co to za język?
~zcx	2021-04-14 11:42:02 Trochę z innej beczki. Znaleźli się geniusze, co to uwierzyli w bajki o cudownych właściwościach leczniczych amantadyny. Tylko że wirus widocznie o tych właściwościach nie wiedział. No i część z tych pacjentów dogorywa pod respiratorami, a część podnieca ogień. W krematorium. to że leżą pod respiratorami, to oznacza że na leczenie szpitalne zostali skierowani za późno. a to jest zasługo MZ i zamknięcia przed Polakami dostępu do publicznej służby zdrowia i nakazanie leczenia w domach droga korespondencyjną.
~Hahaja	Uwaga!! Jak ktoś będzie chciał pracować u niemca to ma postawić twardy warunek- ze zarobki nie mogą przekraczać 2200e bo Łysy się nie zgadza!
~Polak w de	na plandece 2100 e brutto to standard plus diety ok 450 e
~Hahaja	Kris właśnie widać z jakimi potentatami wspolpracujesz i jaki jest ich zasięg oraz ilość klientów. Kontrakty wieloletnie:D :D Może flota Krisa to dwa nudy na stałej trasie i powroty na pusto.. :D
~Hahaja	Polak 2100 Brutto? BRUTTO? Ty chyba fachowiec od lysego jesteś?
~Hahaja	450e diet za cały miesiąc? Ty pisząc o tym nadużywanie alkoholu miałeś chyba siebie na myśli..
~Cyprian Kleofas Kozłowicz	Łysy. Każdy po przejściu do kolejnej firmy jest NOWY. Zgoda! I nowy zawsze będzie z zasady (przynajmniej na początku) gorszy od starego. Jeśli nie wiesz dlaczego, to zacytuję słynnego ekonomistę, który stwierdził że przeszkolenie nowego pracownika na stanowisko pracy, kosztuje 5 razy więcej niż utrzymanie starego. Stwierdzenie to, tyczy się każdej branży. Oczywiście że każdy popełnia błędy, każdemu zdarzy się stłuczka czy zarysowanie. Tu nie ma znaczenia czy nowy w firmie czy stary. Tu bardziej ma znaczenie doświadczenie za kierownicą. Jednak są rzeczy, gdzie staż ma ogromne znaczenie. Znajomy jeździł kiedyś pod WPO (kiedy jeszcze istniało). Dziad miał wywrotkę do kontenerów, czyli tzw. HAKOWIEC. I co? Auto połatane w dziupli dziada, poskładane z trzech innych aut i było zwyczajnie krzywe. Do wysypania czy jak kto woli wykiprowania zawartości, należało stanąć na krzywym podłożu. Prawe koła musiały być nieco wyżej niż lewe, bo i hak był krzywy. Tylko ustawienie na pochyłości pozwalało bezpiecznie wysypać zawartość. Po miesiącu poszedł po podwyżkę i usłyszał: NIE. Odszedł i na połatanego rupiecia wsiadł nowy kierowca. I co? Nowy przyjechał jak wszyscy, ustawił się na płaskim jak wszyscy i zaczął podnosić kiper. Jeszcze nie dociągnął do samej góry, jak auto się wywaliło na bok. Z tego co wiem, młodego pogonił i za kurs nie zapłacił. Jeszcze się odgrażał gamoń. Następnie zadzwonił do znajomego z pretensjami, że ten odchodząc nie poinstruował młodego jak należy kiprować ładunek. Chytry traci dwa razy. Weźmy inne przykłady. Kierowca, który jeździ dwa lata w te same miejsca, albo ma już tam kolegów i koleżanki, albo wrogów. Dziad nie chce wiedzieć, że tamci ludzie zdążyli już nawiązać z kierowcą pewne relacje, mają do kierowcy numer telefonu i prawdopodobnie kumplują się już poza pracą. Przeciez jak ich kolega straci pracę, bo dziad pożałował na podwyżkę, to oni mu już życie utrudnią. Przyjdzie jeździć nowy. Owszem. ALe będzie obciążany za każde spóźnienie, przetrzymywany pod rampą maksymalnie tak długo jak się da i za każde przewinienie będzie szła nota obciążeniowa do dziada. Stary kierowca zadzwoni do firmy i załatwi wolną rampę, zatuszuje spóźnienie, gdy się klamot na drodze rozkraczy (zwłaszcza dotyczy starej paryżany), czy w mniejszym lub większym stopniu uda mu się załatwić sprawę uszkodzonego towaru. Bywa różnie. czasem się da, a czasem się po prostu nie przeskoczy. Jednak obcy człowiek, niczego nie załatwi. I tego dziady od lat nie potrafią pojąć. No ale ciebie to nie dotyczy. Ty masz samych uczciwych, porządnych i wykształconych kierowców, a szoferzyny wiszą na płocie. Może i tak w istocie jest, ale wtedy tym bardziej powinieneś rozumieć czym jest doświadczony i obeznany w swej robocie kierowca i dlaczego powinien być dobrze opłacany. Ten tańszy, jest jak tańsze jedzenie. Na pierwszy rzut oka jest rzeczywiście tańszy, ale prędzej czy później bokiem wyjdzie. Bo albo okaże się że nie jest wart swej ceny, albo okaże się porządny i on też za 3 miesiące przyjdzie po podwyżkę. Cudów nie ma. Nikt nie da podwyżki menelowi, który jeszcze nic nie zrobił a już się pyta o pieniądze. Porządny przez miesiąc lub dwa będzie siedział cicho, ale jak już zademonstruje co potrafi i poczuje się pewnie, zapyta o podwyżkę. To jest normalne. Są kierowcy, przy których bez przerwy trzeba wisiec na słuchawce i obdzwaniać wszystkich kontrahentów, a są i tacy, którego można wysłać w trasę i pojechać nad ciepłe morze bez telefonu. Ale musi znać jakieś języki, potrafić się rozeznać w biurach i wiedzieć z kim na jaki temat rozmawiać. Musi być komunikatywny w kontaktach międzyludzkich i mieć choć odrobinę ogłady, żeby chcieli z nim rozmawiać. A niestety taki chce więcej. I tu się sprawa zamyka. Tak jak w życiu i jak ze wszystkim. Coś jest albo tanie, albo dobre. A tanie i dobre, to jest oksymoron. Dlaczego idąc do sklepu potraficie to pojąć, a zatrudniając ludzi nie? Jakbyście mieli waszym uporem i niedopuszczeniem do siebie pewnych prawideł, chcieli zaczarować rzeczywistość. Żona cię wysyła do sklepu po wino. Ty kupujesz wodę, bo jest tańsza. Przynosisz do domu i po raz dziesiąty jesteś rozczarowany, że woda okazała się być tylko wodą. No miałeś nadzieję, że może za którymś razem zmieni się po drodze w wino i oszukasz system, ale znów się nie udało. Musiałbyś być Jezusem, żeby tego dokonać, a dopóki nie jesteś Jezusem, to żeby mieć wino, musisz zapłacić za wino i BASTA. No już ani jednego słowa więcej, bo mam wrażenie że to perły przed wieprze. Do was i tak nie dotrze. I tak, kiedy kierowca przyjdzie po podwyżkę, to go zwolnicie i zatrudnicie tańszego. A później zdziwienie, że woda okazała się tylko wodą. Po raz czternasty i piętnasty to samo i zadajecie sobie pytanie: "No co ja robię źle? " Pozdrawiam.
~Polak w de	standardowa dieta w de to 12e jesli spisz w domu za spanie w aucie przysluguje 24e za 22 dni pracy to ile myslisz wychodzi?
~Haha	Standardowa dieta w Niemczech to 1428 euro już od ponad roku.. Zmień kolego swój Nick na bardziej realny, bo Ty masz informacje od kolegi który kiedyś miał ciotke w DDR. Jako ciekawostkę powiem Ci jeszcze, że mur berliński został zburzony..
~Haha	14 euro i 28 euro	1
~kiero	Dieta musi być wpisana w umowę. Inaczej pracodawca nie ma obowiązku do ich wyplaty
~kiero	Inaczej jest w Polsce, brak zapisu o dietach narzuca obowiązek ich wypłat wg stawek z rozporządzenia
~Haha	Zgadza się kiero
~Gucio	Może warto przeczytać o jakie stanowiska chodzi - artykuł mówi o handlowcach w branży logistyczno spedycyjnej i o braku stażu dla nowych po studiach. Jeśli chodzi o stanowisko pracy -kierowcy zawodowego - ofert w D jest masę, każdy coś dla siebie znajdzie, na każdej większej firmie ogłoszenie -zatrudnimy kierowców - nie ma problemu, na niemieckich stronach z ogłoszeniami też ofert ful.	1
~Kris	Haha moze cie to zdziwi bo w koncu skąd mozesz wiedziac jak sam u dziada robisz co dostał zlecenie faxem i nawet nie potrafi przepisac adresu i podac kierowcy wiec daje mu zlecenie do ręki. Otóz w normalnych firmach wraca sie na pusto bo nikt sobie nie zawraca doopy ładunkami z giełdy za 2 zł zeby było na paliwo. Normalne firmy mają płatne w kółku.
~Kris	Jak czytam te pierdy to strach firmę prowadzić. Nie dasz idiocie na karpia to ci wleje farbe baku. Masz umowę z firmą paliwową która nie podoba sie kierowcy to ci wyleje paliwo na trawnik. Nie dasz podwyżki to rozyebie ci auto.