Dam pracę 600 szukam pracy 130 ogłoszeń

~Remik	Ja stawiam na 1000 dniówki od nowego roku podwyżki!
~Remik	Jak dziada nie stać niech sam jeździ. Prąd do góry gaz do góry. Inflacja nie spada. Za mniej się nie opłaca.
~scan cargo	Remik daj namiar tam do Ciebie do pracy, już tak na serio jak 1000 płaca za dzień za 30 dni 30 tys czy tylko za robocze 23-24 tys mam kilku kierowców z konwersacyjnym niemieckim doświadczeniem wymiana palet to dla nich nie problem, pasowanie codziennie też daj namiary na ta robote od stycznia
~scan cargo	Dawaj Remik jeszcze dostaniesz kase za polecenie kierowcy wiec 1000 E od głowy przytulisz
~LOGIC	Odpowiadając na pytanie Łysego... moim skromnym zdaniem, to wyglada tak. Kto ma naprawde stalowe jaja, to wymienia po aktualnych cenach rynkowych (na facebooku juz pelno ogloszen 1800 Euro/miesiac) i majac swiadomosc, ze nie ma nic gorszego jak skrzywdzony pracownik za kazdego nowego, jeden stary za 100 Euro, wypada z burty. Kto jest bardziej, zżyty z aktualnymi pracownikami, po prostu nie daje podwyzek, a robote reguluje tak, zeby ci co chca pracowac mieli jej tyle ile chce, a reszte aut na plac, i jasny sygnal, do reszty. chcecie siedziec i czekac na poprawe koniuntury prosze bardzo, jak nie, to nie mam aktualnie roboty (ta opcja zaklada, ze nie musisz sie kopac z koniem, jesli chodzi o postawienie czesciowe sprzetu) i trzecia opcja, to ci na smyczy u leasingow, tak nadal muzyka gra jak na tytanicu, tam przeciez rzadza kierowcy a nie szefowie, ktorzy boja sie otworzyc gebe, i powiedziec cos glosniej w obawie i obraze majestatu kierowcy, a za tym idzie chwilowego postawienia sprzetu bez kierowcy i braku na rate leasingowa (chociaz to bledne rozumowanie, bo prawdziwe, jest take, ze i tak juz koniec)
~LOGIC	Odpowiadajac na pytanie Remika, że sie nie opłaca za mniej niż 1000 jedzi, to siegamy w ciemne zakamarki, naszego ja... bo najprostsza opcja, jest odpowiedz, skoro sie nie opłaca jezdzic to nie jezdzij nikt nie zmusza. Ale wtedy przeciez bedzie jak z tym żydem, co wiecznie narzekal, a jak mu mowia, to zostaw i nie rób, to sie obruszał i pytał, a z czego będe żył? Wiec oczywiscie, że ten kierowca może opowiadać historie, że za mniej się nie opłaca tak długo, jak ich ktoś będzie słuchał. Jak przestanie to może już je tylko opowiadac do lustra. Oczywiście, to drodze pojawią się niczym mityczne jednorożce, pracodawcy, którzy z pogardą spojrzeli na aktualne stawki i postanowili zapłacić 3 x tyle, co wynosi rynkowa cena... ci istnieją w opowieściach, bo jeśli próbowali zaistnieć w realu, to szybko rynek ich zweryfikował. Opowieści z krainy Narni dobre sa na forum bo nawet do lustra, już głupio. a potem przychodzi pusto w porftelu i wtedy możliwe, że nawet Remikowi bedzie sie opłacało jechac za 60 Euro, i to mimo, 20% inflacji, ktorej mozna sie spodziewac w przysżłym roku. tym razem już w strefie euro.
~!!!iiii	Remik jak się nie opłaca to się nie pracuje. Inflacja to taki ukryty podatek do zubożenia obywatela a wzbogacenia budżetu. To samo powie zleceniodawca że nie opłaca się wozić z firmą X, bo jest za droga, bo energia drożeje, daniny drożeją, więc droga firma X wypada i szukamy firmy "dziada" z niższymi kosztami. Za chwilę będą jeździć tylko dziady z tanimi kierowcami, bo te ambitne firmy z ambitnymi kierowcami będą liczyć straty i czas do plajty lub szybko zrewidują swoje ambicje i dogadają się z wierzycielami oraz pracownikami (tu mam wątpliwości raczej wymienią na tańszych, bo to może być łatwiejsze niż zdjąć pobory już zatrudnionym) i wydaje mi się, że wg. opini tu panującej przejdą na stronę dziadów. Dla wielu "dobrych" firm w skutek inflacji i spowolnienia gospodarczego oraz utrzymujących się drogich paliwa to będzie jedyne wyjście. Będą wolały być dziadowskie niż bankruty, gdyż gospodarka tak szybko się nie podniesie aby położyć firmę i w chwilę zmienić NIP i ciągnąć to dalej.
~Remik	scan cargo 2022-12-03 21:30:59 Remik daj namiar tam do Ciebie do pracy, już tak na serio jak 1000 płaca za dzień za 30 dni 30 tys czy tylko za robocze 23-24 tys mam kilku kierowców z konwersacyjnym niemieckim doświadczeniem wymiana palet to dla nich nie problem, pasowanie codziennie też daj namiary na ta robote od stycznia Pisałem już gdzie tak płacą. 20Euro/h powyżej 8 h nadgodziny. Codziennie w domu. Niech szukają i dzwonią. Nie chce tych pieniędzy za polecenie abym się później wstydzic nie musiał.
~Remik	Oj chłopaki bierzecie sobie do serca. Tak można tysiaka zarobić dziennie ale Napewno nie u łysego.. PS jeżeli by mi się nie opłacało jeździć to już dawno pracowałbym w innej branży. Ale po co się męczyć jak tu za prostą pracę płacą pieniądze takie co kierownik zarabia:)
~Remik	Remikowi bedzie sie opłacało jechac za 60 Euro, i to mimo, 20% inflacji, ktorej mozna sie spodziewac w przysżłym roku. tym razem już w strefie euro. Panie logic po co mam jechać za 60e doba jak mogę zarobić na miejscu plus minus 25 e/h? Wyjaśnij mi.
~Kris	Remik dopisz ze zarabiasz 25e/h netto. Lepiej bedzie wyglądało.
~Robin	Obowiazujaca dniowka jest na ta chwile jak policzylem I przeliczylem z wyplaty wczorajszej. 550zl za dzien w budzie plus dojazd auto Dom, dom auto na koszt pracodawcy. Mysle, ze realnie I bez fajerwerkow. System 4/2.
~!!!iiii	Robin a dojazd do pracy jak rozliczasz, czyje jest auto, które służy do dojazdu?. Dniówka liczona wg jakiego wzoru, bo diet i ryczałtów w międzynarodówce już nie ma?
~Robin	Bus firmy lub ticket na samolot. Jak kto sobie winszuje. Chyba zrozumiale. Bedziesz sie czepial szczegolow czy ci wystarczy jak powiem ze busem z bazy ( nie parkingu) do domu mam 9h jazdy. Za podroz jest gratyfikacja 18e na kawe.
~Robin	Ucz sie obyczaju od kultury przedsiebiorczosci.
~!!!iiii	A myślałem, że piszesz bo Ty rozliczasz pracownikowi a jesteś pracownikiem czyli znasz tylko cyferki ale nie wiesz skąd się wzięły i wg jakich przepisów. To wg mnie dla kierowcy w jakimkolwiek patologicznym systemie to za dzień PRACY wypłata all in będzie kształtować się max 350-450zł netto.
~Robin	Kontrakt w D tez tak liczysz???
~!!!iiii	A piszemy o pracy w DE czy w PL?? Jak chcesz popisać się swoimi stawkami to pisz na forach lub wątkach niemieckich, bo tam są tylko same best of best firmy dlatego nie ograniczają produkcji, nie ograniczają zatrudnienia i nie oszukują pracowników. Rynek wewnętrzny mają tak rewelacyjny, że świat w koło nie ma wpływu na ich gospodarkę.
~!!!iiii	Robin ty tak na poważnie z kulturą przedsiębiorczości w Niemczech z hasłem przewodnim z bramy w Auschwitz. Kultury nacjonalizmu gospodarczego możemy się od Niemiec czy Francji uczyć. Tylko my prawie nie mamy polskiej gospodarki tylko cudzą gospodarkę w Polsce a polska świadomość konsumencka jest wyjałowiona.
~Robin	O PL nie ma co pisac. Tam Polacy za kierownica pracuja sporadycznie. O Polskim transporcie pisz w jezykach ruskopodobnych.
~miska ryzu	dam prace 253
~LOGIC	Remik, całkowicie się z tobą zgadzam. na cholere pracować za 60 Euro dziennie jesli mozesz mieć 110 Euro dziennie. Jak o mnie, moge ci nawet w to uwierzyć. Pytanie jak długo tak będzie i o tym prowadzimy tutaj dyskusje. Staramy sie przewidzieć to jak rozwinie się spowolnienie gospodarcze. każdy z nas rozumie, ze to nie dziala tak, ze dzien nie ma ładunku a ktoś juz chce ci mniej płacić. Albo inaczej, tak chce, ale to wymaga czasu. i ten czas nadchodzi. Oto pewnie wskazówki, spadła liczba tych chętnych ogłoszeń o wiecej niż połowe a to jest jakiś wskaźnik statystyczny, oferowane stawki spadly o około 30% dla nowo zatrudnianych, już nikt nie bije się o kierowce oferując wiecej 5 Euro niż konkurencja dniówki, i na samym samiutkim końcu podgryzie piórka tych którzy jeszcze żyją jak pączki w maśle. jak konkretnie? jest kilka dróg. firma straci robote i nie zaprosi kierowcy (wygryzie ją dziad), firma zacznie wypłacac na raty, firma jednak da wypowiedzenie i weźmie tańszego (tych na rynku już pełno a z każdym dniem będzie ich przybywać bo ci twardzi (nie mówie, ze to zle, ale jak to dziala) co stoją twardo na straży jezdzenia drogo i płacenia dobrze kierowcy mogą stać kilka dni bez ładunku... firma jednak zlozy ci propozycje nie do odrzucenia obniżki, firma przeczeka i nie da ci podwyżki przy dużej inflacji... i na końcu najmniej logiczne wyjście, które ty promujesz... Firma będzie ci dawać podwyżki chociaż mogłaby mieć 2 kierowców zamiast ciebie bo jest lekko stuknieta a ty jesteś po prostu SUPER PRACOWNIKIEM, ktory posrednio daje jej dochód. i tego ci życze oraz twojemu pracodawcy.
~leży z drutem pod premium	hahhahah dziadtransy dalej bujaja w obłokach, i myślą że kierowca im będzie robił za 250 zł dniówki yeonij sie dziadu jeden z drugim w ten pusty łeb za tyle to nawet ukr nie pojedzie
~Dawid87	ostatnie podrygi szoferskiej hołoty do nowego roku, później już stawki tylko na dół. w sobotę byłem u znajomego w około 1, 5h miał dwa tel czy ogłoszenie o pracę nadal aktualne co najdziwniejsze kolega oferował stawkę 60 euro za dzień i są chętni, po nowym roku wypłata tylko i wyłącznie z % lub na działalności
~LOGIC	druciażu, ty naprawde nie widzisz tragizmu tej sytuacji również dla dziadów? po pierwsze, żaden dziad się nie cieszy, że teraz ze stroną przychodową nic nie da sie zrobic bo nie ma z czego wiec tnie koszty (wolałby przytulac frachty powyżej 1000 Euro i płacić kierowcy 100 bo jest prosta zależność, kiedy on się bije o kierowce dając wiecej, to na rynku biją się o auto) po drugie, nie śmiej się z 250... bo nie wiesz na czym się zatrzyma. na razie wszyscy chojraki, nikt nie pojedzie otóż wszystko DO CZASU. jak w lodówce zrobi się dużo wolnego miejsca to kto wie. jakoś 5 lat temu jezdzili i za 200. powiecie inflacja? ale kogo to obchodzi? cieżkie czasy idą i ostatnie z czego powinieneś sie śmiać to pieniądze i wypłata. 250 nie pasuje, to może 50 Euro spasuje? nikt nie ma szklanej kuli i NIE WIEMY tego. jak mawiali dobrze już było :)
~Kolega Pozdrawiam	Hahaha... Pisałem już wcześniej... "Dziad" patrzy w stronę kieszeni kierowcy... Radzę wzrok kierować gdzie indziej!!! PŁACICIE jak najmniej się da z PM. Jak u licha się pytam chcecie to obejść??? Papiery będziecie przerabiać czy jak???
~Kolega Pozdrawiam	Odrobinę powagi!!!
~Remik	Czyli wstrzymujemy się z podwyżkami do wiosny. Ale od wiosny stawka min 1000pln za dzień.
~LOGIC	Remik, obyś miał racje. tak naprawde sytuacja w której na wiosne będziemy mieć ponowne ssanie w gospodarce byłaby najlepsza zarówno, dla "dziadów" jak i waszych mitycznych "niedziadów" jak i szoferów z klasą i dziadokierowców. wszyscy byliby zadowoleni
~!!!iiii	Robin jeśli chodzi o Niemcy to kierowców z paszportem niemieckim może jest 50% a w niemieckim transporcie międzynarodowym to już napewno poniżej tych odsetek.