Praca adr

Crq3	jak w temacie...
tago1	A piniendze mosz na te kursa? !
Crq3	No znajdą się :D
Crq3	Chodzi mi bardziej o jazdy międzynarodowe.
tago1	A jakie masz do tej pory uprawnienia i doświadczenie - pytam poważnie.
Crq3	Uprawnienia na wózki i suwnice. Doświadczenie niestety małe, bo zaledwie parę miesięcy
tago1	Pytałem o uprawnienia jako kierowca.
jacek-kuba	Ale po co wszystkie, będziesz woził np. materiały promieniotwórcze? Oprócz pieniędzy nie masz innych pytań? Tylko ku. wa ile? ile, daj mi, mi daj. Tylko mi daj, ile. Masz jakąś wiedzę na ten temat? Czy tylko ile? Twoje całe życie to ile. Prawda jest straszna, wychowaliśmy ludzi, którzy od 2 roku życia mają jeden problem ILE. Coś w powietrzu jest czy to my byliśmy jełopami? No ja taki nie byłem ani moi znajomi-to co się stało? Gdzie tkwi przyczyna straconego, podłączonego pokolenia. Tylko internet i TV? Dlaczego nie reagowaliśmy? Ja naprawdę tego nie widziałem.	-1
tago1	Jacku spokojnie. Chłopak pyta i dobrze. Wytłumaczę mu jaka jest długa droga przed nim. O pieniądzach na końcu - tutaj masz rację !!!
tago1	Nie zniechęcaj się. Rozmawiajmy dalej.
Crq3	Ch*j cię obchodzi tak na prawdę co będę woził. Może i takie materiały. Jak nie masz nic ważnego w temacie do powiedzenia to się nie wypowiadaj. Niby starsze pokolenie ale nie koniecznie mądrzejsze jak widać u niektórych. Właśnie pytam ile dlatego że nie będę robił uprawnień żeby jeździć za taką samą stawkę jak na plandece na przykład.
Crq3	A czy to będzie za 5 lat czy za miesiąc to się zobaczy. Nawet na takiej grupie widzę ciężko się zorientować co do czego, dobrze że jeszcze pytania można zadawać.
tago1	No i popłynęliście oba. Posłuchaj już bez emocji. Jeśli nie masz uprawnień CE, to musisz od tego zacząć. Później uprawnienia na przewóz rzeczy. To zdaje się teraz załatwisz w tej samej szkole jazdy, ale musisz upewnić się, czy robią takie szkolenia, bo chyba nie wszystkie oferują. Następnie popracuj chociaż z pół roku na transporcie neutralnym. Może to być firanka, chłodnią, bądź kontenery. Dla przykładu podaję - sam zdecydujesz. Kiedy jednak dalej będziesz chciał iść w zamierzonym celu, to czekają cię kolejne kursy, wydatki i egzaminy, a to kosztuje wszystko i dlatego pytałem o pieniądze. Bo to jest przeważnie największa bariera dla chętnego do pracy za kierownicą tzw. TIRa.
tago1	Pieniądze na końcu są mniej więcej porównywalnie do każdej innej pracy za kółkiem, więc sam oceniasz, czy to ma sens. Jeśli znasz dobrze j. niemiecki, bądź angielski, to możesz spróbować za granicą i tutaj dostaniesz większe pieniądze. Na cysternach paliwowych na zachodzie, bez dobrego języka pracy nie dostaniesz. Tak więc widzisz, że bardzo długa droga przed tobą i duże wydatki. Musisz przekalkulować, czy będzie ci się kalkulowało. Na suwnicach u Niemca, też możesz zarobić dobre pieniądze, ale to na pewno wiesz. Powodzenia w życiu !!!
Crq3	No i dzięki ci tago1. Jednak da się normalnie odpowiedzieć ; )
Crq3	Akurat tak się składa że język niemiecki w miarę znam, pasuje trochę doszlifować. Dziwne jest to że piszesz że pieniądze na końcu są porównywalne. Jednak po coś te kursy/kwalifikacje są i myślałem że na przewozie paliwa np jest trochę lepiej niż na kontenerach. A co do kursów adr to nie są wcale jakoś ekstremalnie drogie. Pozdrawiam
tago1	Tak, te na końcu kursy, to tak, ale początkowe pociągną po kieszeni. Nie spodziewaj się w Polsce przynajmniej kokosów. Na to nie licz, a i narażony jesteś na znacznie więcej kontroli drogowych przy cysternie. To może skończyć się dotkliwymi mandatami, które pomniejszą wypłatę. Mocno się zastanów. Ale do odważnych świat należy !!!
jacek-kuba	Przejedź się raz z kimś -cysterną. Cierpienie całą trasę. potem pytaj ile. Pojedziesz za granicę, rozwiążesz kilka testów na firmie i nauczą cię języka.	-1